Przede wszystkim pod koniec życia człowiek zdaje sobie
sprawę, że tak naprawdę niewiele należy do niego. Nie gromadźcie sobie
skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się, i
kradną (Mt 6,19). Wszystko dzierżawi na jakiś czas, żyjąc na ziemi. To
okropne, bo instynktownie każdy człowiek chce mieć coś swojego. Mało kto
zauważa, że człowiek posiada w sobie Boga i może Go mieć na zawsze. To
jedna z wielkich tajemnic projektu Bożego. Pozornie nie ma nic, a ma
wszystko. Jak wspominałem wielokrotnie człowiek ma możliwość odczytania
Boga. Odczytując, tworzy Jego image. Jego miejsce jest w sercu każdego
człowieka. Idea Boga do niego przynależy. Bóg godzi się na taką przynależność.
Tym samym jest On w każdym człowieku. Koncepcja ta czyni wielką harmonię między
Stwarzającym a stwarzanym. Łatwiej zrozumieć: my w Bogu, a Bóg w nas; Bóg w nas mieszka, a miłość jego doskonała jest w nas (1 J 4,12); Jesteśmy w prawdziwym Bogu (1 J 5,20).
Rzeczy materialne, same zbudowane z ułudy energii są
niczym wobec posiadania wszystkiego. Na ziemi są jednak niezbędne, aby przeżyć.
Na ziemi są bogatsi i biedniejsi. Często nie ze swojej winy. Należy dzielić się
z innymi.
Jałmużna powinna
spełniać wiele zadań. Przede wszystkim posiada w sobie wartość użytkową dla
biedaka. Dla darczyńcy jest wyrazem jego postawy i serca. Dla innych jest
przykładem. Winna ona być dawana przy zachowaniu roztropności. Żebrak nie
zawsze jest ubogi. Często to sposób na życie. Trzeba dokonać rozeznania. Trzeba
umieć pomagać, bo nadmierną pomocą można skrzywdzić obdarowanego.
Jeżeli dajesz, nie myśl za długo, czy dobrze uczyniłeś,
czy uczyniłaś. Każdy odpowie za własny uczynek.
Tak, przyznaję.
Wspieram czasem nawet tych spod Tekli. To ludzie bez osobistej nadziei. Cieszą
się małymi rzeczami. Nic im już nie
pomoże, ani się nie pogorszy. Żyją
chwilą. Być może zasługi zdobyli za młodu i mają co Bogu pokazać. Nie nam ich
rozliczać.
Niedawno widziałem film zagraniczny, jak policjant ubierał
buty (które sam przywiózł) bezdomnemu. Ten gest bardzo mnie wzruszył.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz