Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 19 sierpnia 2021

Narodziny fizyki kwantowej

 

               Odkrycie prądu było wielkim odkryciem, a z nim pytanie na czym ono polega? Wielu fizyków skupiło swoją uwagę, aby znaleźć odpowiedź na to pytanie. Proces elektrolizy nakierował na odkrycie ujemnego i dodatniego ładunku. W 1891 r. elementarny ładunek ujemny George Johstone Stoney nazwał elektronem. Badania J.J. Thomsona w 1987 r. nad promieniowaniem katodowym  w lampie elektronowym doprowadziły do uznania, że promienie te są strumieniem cząstek o ładunku ujemnym i niezerowej masie. Do tych cząstek

przypisano nazwę elektrony. Domyślano się, że cząstki te pochodzą z atomów. Uważano, że atom był czymś w rodzaju budyniu z rodzynkami – składającego się z jądra usianego elektronami niczym rodzynkami w cieście. Jak ładunki dodatnie i ujemne tolerują się wzajemnie w jądrze było zagadką? Etnest Rutheford (1871–1937) zasugerował, że atom składa się z ciasno spakowanego jądra, a wokół niego krążą elektrony. Model ten zyskał aprobatę ze względu na swoiste piękno i podobieństwo do modelu układu słonecznego, ale  model ten był tylko wyjściem do dalszych badań. Dalsze prace kontynuował Niels Bohr (1885–1962). On to wyjaśnił stabilność atomu poprzez związanie elektronów z orbitami, które mają swoiste własności. On też wytłumaczył pochłanianie i emisje promieni (kwantów) przez atom. Równolegle prowadzono badania nad właściwościami elektronów i promieniowania. Narodziła się nowa dziedzina fizyki – fizyka kwantowa. Nauka kierowała się w głąb materii. Energia ujawniała swoją naturę. Była czynnikiem sprawczym i bazą do budowania tego, co nauka nazwie materią.  Louis Broglie w 1924 roku stwierdził, że w pewnych warunkach cząstki elementarne mogą zachowywać się jak fale.  Materia więc, z racji swojego energetycznego pochodzenia może przejawiać się jako ruch cząstek (zwane materialnymi, o własnościach zmysłowych) i jako fale elektromagnetyczne (poznawane przez skutki jakie czynią). Einstein wykazał, że materia jest równoważna energii.  Jedna natura energetyczna dała podstawę do stwierdzenia, że prędkość energii (fali i cząstek) jest ograniczona do maksymalnej granicy c. Gdy ktoś próbuje narzucać prędkość obiektu > c ten mówi o innej naturze, która dzisiaj nie jest znana nauce.

        Wobec ludzkiej pychy (pozytywizmu), że wszystko da się wytłumaczyć Bóg nie zesłał kolejnego potopu, ale dopuścił umysł ludzki do swoich tajemnic stworzenia.

          Na ludzkość czekała jednak kolejna zagadka – nieoznaczoność.          

 

adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW 13102026290000950200272633 https://zrzutka.pl/z/pawel1949

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz