Łączna liczba wyświetleń

piątek, 13 sierpnia 2021

Faktografia niepotrzebna

 

         Biblia jest obrazem literackim. Tłem jest zazwyczaj haggada żydowska, ale pomiędzy wierszami kryją się natchnione (odczytane w sumieniu) myśli autorów. Sztuką jest wyłowić je i odczytać.  Tak też jest w przypadku Abrahama, który nie mogąc się doczekać potomstwa ze swoją żoną Sarą, za namową żony, zapłatnia niewolnicę, egipcjankę Hagar. Było to możliwe, bo w tym czasie moralność nie sprzyjała kobietom. Mężczyźni mogli używać seksu w nadmiarze, ale kobieta była za nie surowo karana. Hagar poczęła syna Izmaela i zaczęła wykorzystywać swoja przewagę nad Sarą. Sara znieważana przez niewolnicę doprowadziła do tego, że Hagar zabrawszy syna uciekła z gospodarstwa Abrahama.

          Ten epizod miał na celu wytłumaczyć pojawienie się narodu arabskiego. Izmael stał się protoplastą, praojcem Nabatejczyków i później Arabów. Autor przypisał Izmaelowi błogosławieństwo Boga: "Oto pobłogosławię mu, żeby był płodny, i dam mu niezmiernie liczne potomstwo; on będzie ojcem dwunastu książąt, narodem wielkim go uczynię. " (Rdz 20,17).

          Hagiograf z łatwością dopisuje historię dla potrzeb własnej wizji teologicznej. Bogu będzie wielokrotnie przypisywane słowa, które będą autorstwa pisarza. Podobnie będą czynili ewangeliści Mateusz i Łukasz.

          O prawdę historyczną i faktograficzną nie dbano. Zresztą nie była ona nikomu potrzebna. Religia jest tworem ludzkiego umysłu. Jej protoplaści tylko podają tło i sens. Każdy przyjmujący wiarę szykuje dla nie przestrzeń duchową.

Liczy się Prawda istnienia Stwórcy, a nie porządek historyczno-logiczny. Proszę odrzucać niesmak braku faktografii, ale przyjąć, że Świat duchowy, tak naprawdę, jest wewnętrzną komunikacją i relacją człowieka z Bogiem.  Ważne staje się to, co wynika z tej komunikacji, a nie dane historyczne. Dla Prawdy Objawionej (odczytanej) mogą służyć dowolne historie na podobieństwo bajek, który główny cel kryje się w jej morału. 

            Religia jest przestrzenią nieprzystającą do zdarzeń rzeczywistych. Rządzi się swoimi prawami, czasem trudnymi do zrozumienia. Te trudności są  spostrzegane z chwilą jak analizuje się pobłażanie Boga na ludzkie przewinienia. Nie można tego ani zmierzyć, ani zważyć, bo Miłosierdzie nie podlega żadnym normom logicznym.

          Tam gdzie można posłużyć się logiką pozostaje tylko ufność i wiara. Filozoteistyczne podejście do wiary jest dla większości wiernych trudne. Poza tym, piszę to z żalem. Katolicy nie mają potrzeby dociekania i rozumienia wiary. Wystarczy im płaszczyzna teatralna, zmysłowa. Przekaz parafialny jest dla nich wystarczający. Wykorzystują zewnętrzną oprawę religii, nie dostrzegając jej meritum.

 

adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW 13102026290000950200272633 https://zrzutka.pl/z/pawel1949

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz