Faryzeusz, który zaprosił Jezusa na obiad wyraził zdziwienie, że nie obmył wpierw rąk przed posiłkiem (Łk 11,37–38). Jezus widząc to, wypowiedział krytyczną uwagę: «Właśnie wy, faryzeusze, dbacie o czystość zewnętrznej strony kielicha i misy, a wasze wnętrze pełne jest zdzierstwa i niegodziwości. Nierozumni! Czyż Stwórca zewnętrznej strony nie uczynił także wnętrza? Raczej dajcie to, co jest wewnątrz, na jałmużnę, a zaraz wszystko będzie dla was czyste. Lecz biada wam, faryzeuszom, bo dajecie dziesięcinę z mięty i ruty, i z wszelkiego rodzaju jarzyny, a pomijacie sprawiedliwość i miłość Bożą. Tymczasem to należało czynić, i tamtego nie opuszczać. Biada wam, faryzeuszom, bo lubicie pierwsze miejsce w synagogach i pozdrowienia na rynku. Biada wam, bo jesteście jak groby niewidoczne, po których ludzie bezwiednie przechodzą». (Łk 11,39–43). Słowa Jezusa wystarczają za wszelki komentarz. Są one ponadczasowe i aktualne dziś. Każdy w swoim sumieniu powinien rozstrzygnąć, co tak naprawdę jest ważne w życiu. Wielki błąd popełniają ci, którzy dochowują wierności tradycji, kultowi, a nie dostrzegają zwykłych rzeczy. Słyszałem kiedyś księdza, który krzyczał z ambony: widzę parę osób uczestniczących w trzeciej mszy. A może lepiej pójść do domu i zastąpić córkę, która przez małe dziecko nie może przyjść do kościoła. Niektóre osoby odmawiają w piątek pokarmu mięsnego gospodarzowi, który częstował, tym co miał najlepszego (robiąc mu przykrość). Osoby uważające się za pobożne muszą bardzo uważać, aby nie stać się obłudnikiem. Kult jest pochodzenia ludzkiego i nie ma wartości jeżeli jest przeciwstawny miłości do drugiego człowieka. Prawdziwa nauka Jezusa polega na uzmysłowieniu, że o co innego chodzi. On sam zostawił nam tylko dwa przykazania. One mogą zastąpić wszystkie inne.
W następnej perykopie Napiętnowanie uczonych w Prawie (Łk 11,45–54) Jezus zwraca się do uczonych mówiąc: I wam, uczonym w Prawie, biada! Bo wkładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia, a sami jednym palcem ciężarów tych nie dotykacie [...] Biada wam, uczonym w Prawie, bo wzięliście klucze poznania; samiście nie weszli, a przeszkodziliście tym, którzy wejść chcieli» (Łk 11,45,52). Mądrość uczonych wydaje złe owoce. Przewaga intelektualna nad zwykłymi wiernymi jest wielka. Mając przed sobą posłuszny lud uczeni wykorzystują swoją pozycję do partykularnych interesów. Jezus wytyka im tą sofistykę (świadome posługiwanie się nieuczciwą argumentacją w celu osiągnięcia korzyści dla siebie). Przypomina im błędy historii i ich zbrodnie. Jak zabijano proroków i sprawiedliwych, a teraz wznosi się im mauzolea. Jezus jest w wyraźnej opozycji do uczonych. Zarzuca im, że zamiast otwierać królestwo Boże, zamykają je przed wiernymi. I pomyśleć, że do dzisiejszego dnia niewiele się zmieniło. Wszystkich nowatorów (nowego oglądu świata) najlepiej pochować i wystawić im pomniki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz