Par
la vie doit être compris des processus de réactions physiques et chimiques qui causent le renouvellement du processus de la vie.
Le principe selon lequel toute cellule
ne peut naître que de la cellule (latin Omne vivum
e Vivo – chaque
être vivant provient d'une vie) est le
résultat d'années de recherche et à ce jour on n'a pas été ébranlée.
La connaissance d'un système de vie ne peut pas être pleinement exprimé dans le langage de la physique. Si comprendre tous les problèmes de la biologie, et il serait donc difficile de comprendre l'essence
de la vie. L'énergie devrait se dissiper (entropie devrait augmenter). Dans le corps, processus vivants ont lieu exactement le contraire. Une
caractéristique importante de la vie, dérivée de processus métaboliques
naturels des organismes vivants est la capacité à maintenir un niveau plus
élevé de l'ordre, et l'entropie donc plus faible que les environs. Ceci est
nécessaire pour le chargement en continu d'énergie à partir de l'environnement,
et la conséquence en est une augmentation de l'environnement de l'entropie. Pour maintenir un niveau constant de l'entropie d'un organisme vivant
correspondent aux processus métaboliques qui se produisent en elle.La traduction, cependant, ne pas expliquer l'initiation
ou l'opportunité des processus
métaboliques. Il doit y avoir une
certaine réflexion. Le développement du monde biotique est
le résultat d'un organisme vivant qui existe dans
l'élan créatif (Johann Blumenbach 1752–1840).
Aristote croyait que les êtres animés proviennent de limon et de boue. Aujourd'hui, la
génération spontanée (abiogenesis) est considéré par la plupart des chercheurs
d'être naïf. La science ne connaît pas un seul fait positif, ce qui donnerait à penser que jamais arrivé à abiogenesis. Même l’évolution des conditions naturelles
ne suffit pas de produire la vie.
Les expériences avec la lumière, la chaleur, l'électricité, contribuent plutôt à la
disparition d'une vie existante.
L'hypothèse de l'origine de la vie par
le transfert d'embryons d'autres
planètes à la terre (la
panspermie: Le concept mis de l'avant au début du XXe siècle par Svante Août
Arrhenius 1859–1927, selon laquelle le spores éternelle matière vivante, porté par un rayonnement lumineux, une fuite à la terre de
l'univers, donnant sur le début
de la vie) a également n'a pas été
confirmée.
Sans Dieu, la vie ordinaire est l'existence
imminente d'animaux: les jours passent comme l'herbe
(com. Ps 90/89,
5suite).
En 2002, William Schopf de
l'UCLA a publié un ouvrage controversé
dans une revue scientifique Nature,
dans laquelle il a fait valoir que
les formations géologiques dans les formations précambriennes du parc national Glacier Siyeh
aux États-Unis contiennent des fossiles
de bactéries stromatolites il y a 3,5 milliards d'années. Si cela était vrai,
ce serait les premières formes de vie connues.
Les premières traces d'origine biologique suggérant
les paléontologues trouvés dans des roches datées de 3,8 milliards à environ années;
plus anciens résultats Les organismes vivants remontent anciens 3,5 milliards années (fossiles similaires aux cyanobactéries) avec Warrawoona dans les fossiles cornée en Australie
occidentale. Kyste unicellulaires
précambrien partir avant l'âge d'environ 1,8 milliards d'années. Selon les connaissances
actuelles, l'ère cambrienne Paléozoïque,
soit. Env. Il y a 550 millions d'années, ils étaient déjà les premiers invertébrés
et coraux. Expérience de Miller-Urey (réalisée dans le
laboratoire de Harold C. Urey
à l'Université de Chicago en 1953. Ce qui était
de simuler des conditions environnementales hypothétiques de terre précoce
et l'existence de l'évolution chimique,
dans une expérience, Miller a créé autant que 22
acides aminés différents), a vivement
critiqué, ne se traduit pas
le phénomène de la vie. Mêmes produits chimiques ne garantissent pas la récupération de la matière.
Aujourd'hui, il est difficile de reproduire
la première structure et le métabolisme des organismes vivants. Ils étaient probablement assez différente (primitive) du présent. Les premiers
organismes ne contiennent probablement
pas d'ADN. Peut-être qu'ils ont précédé les ont construits sur les organismes même molécules simples semblables
à ARN (par ex. TNA).
Selon vision dynamique du monde, la vie est aussi un processus dynamique.
Peut-être la Louis Pasteur avait raison en
disant que qui sait si la vie,
pas la matière est éternelle?[1]
Tłumaczenie
Przez życie należy rozumieć procesy przemian fizycznych i reakcji
chemicznych, które powodują odnawialność procesów życiowych. Zasada, że wszelka
komórka może powstać jedynie z komórki (łac. omne vivum e vivo –
wszystko co żywe pochodzi od żywego) jest wynikiem wieloletnich badań naukowych
i do dnia dzisiejszego nie została zachwiana.
Wiedza o żywym układzie nie może być w pełni wyrażona w języku
fizykalnym. Gdyby pojąć wszystkie problemy biologii, to i tak trudno byłoby
zrozumieć istotę życia. Energia powinna się rozpraszać (entropia powinna
wzrastać). W organizmie żywym procesy zachodzą dokładnie odwrotnie. Istotną
cechą życia, wywodzącą się z natury procesów metabolicznych, jest zdolność
organizmów żywych do utrzymania wyższego poziomu uporządkowania, a więc niższej
entropii niż otoczenie. Niezbędne do tego jest stałe pobieranie energii z
otoczenia, a konsekwencją jest wzrost entropii otoczenia. Za utrzymanie stałego
poziomu entropii organizmu żywego odpowiadają procesy metaboliczne w nim
zachodzące. Tłumaczenie to, nie wyjaśnia
jednak inicjacji ani celowości procesów metabolicznych. W tym musi być jakaś
Myśl. Rozwój świata biotycznego jest wynikiem istniejącego w organizmie
żywego popędu twórczego (Johann Blumenbach 1752–1840).
Arystoteles uważał, że byty ożywione biorą się z mułu i błota. Dzisiaj
teoria samorództwa (abiogeneza) jest uważana przez większość uczonych za
naiwną. Nauka nie zna ani jednego faktu pozytywnego, który by dowodził, że
kiedykolwiek zdarzyło się samorództwo. Nawet zmiana warunków przyrodniczych nie
wystarcza do wytworzenia życia. Eksperymenty ze światłem, ciepłem,
elektrycznością przyczyniały się raczej do zaniku istniejącego życia. Hipoteza
powstania życia przez przeniesienie zarodków z innych planet na ziemię
(panspermia: koncepcja wysunięta w początkach XX w. przez Svante Augusta
Arrheniusa 1859–1927, według której zarodniki odwiecznej materii żywej,
przenoszone przez promieniowanie świetlne, przedostały się na ziemię z
wszechświata, dając na niej początek życia) również nie znajduje potwierdzenia.
Bez
Boga zwyczajne życie jest bliskie egzystencji zwierząt: dni przemijają jak
trawa (por. Ps 90/89, 5n).
W
2002 r. William Schopf z UCLA opublikował kontrowersyjną pracę w czasopiśmie
naukowym Nature, w którym dowodził, że formacje geologiczne w prekambryjskiej
formacji Siyeh z Parku Narodowego Glacier w USA zawierają skamieliny bakterii
stromatolity sprzed 3,5 miliarda lat. Gdyby to było prawdą, byłyby to
najwcześniejsze znane formy życia.
Pierwsze ślady sugerujące biologiczne pochodzenie paleontolodzy znaleźli w skałach datowanych na ok.
3,8 mld lat; najstarsze znaleziska żywych organizmów pochodzą sprzed 3,5 mld
lat (skamieniałości podobne do sinic) z
Warrawoona w rogowcach w zachodniej Australii. Prekambryjskie jednokomórkowe
cysty pochodzą sprzed mniej więcej 1,8 mld lat. Według dzisiejszej wiedzy, w
kambrze ery paleozoicznej tj. ok. 550 mln lat temu, były już pierwsze
bezkręgowce i koralowce. Eksperyment Stanleya Millera (wykonany w laboratorium
Harolda C. Ureya na Uniwersytecie Chicago w 1953 r., który polegał na
symulowaniu hipotetycznych warunków środowiska wczesnej ziemi i zaistnienie
ewolucji chemicznej; w jednym z eksperymentów Millera powstały aż 22 różne
aminokwasy), mocno krytykowany, nie tłumaczy fenomenu życia. Same związki
chemiczne nie gwarantują ożywienia materii.
Dzisiaj trudno jest odtworzyć pierwsze struktury i metabolizm żyjących organizmów. Prawdopodobnie były one
zupełnie inne (prymitywne) od obecnych. Pierwsze
organizmy najprawdopodobniej nie zawierały DNA. Być może poprzedzały je
organizmy zbudowane na bazie jeszcze prostszych cząsteczek analogicznych do RNA
(np. TNA).
Według dynamicznego oglądu świata, życie jest również procesem
dynamicznym. Być może rację miał Ludwik Pasteur mówiąc, że kto wie, czy życie,
a nie materia jest odwieczne?[1]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz