Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 24 kwietnia 2017

Dziwny jest ten Świat


          Dziwny jest ten Świat. To słowa pięknej piosenki Niemena, które zawojowały Świat. Coraz więcej pojawia się jej zagranicznych wykonawców obojga płci. Treść ujawnia rzeczywistość w obrazach zadziwienia. Przykładowo, wiele pojęć jest podmiotem, które nie dostrzega się zmysłowo. Np. energia nie jest dostrzegalna. Odbieramy ją przez skutki jakie czyni. Podobnie jest z siłą, z temperaturą.  Wielkości te obrazuje się np. wielkością wektorową (siła). Najmniejsze cząstki materii nie jest są dostrzegalne zmysłowo. Jej natura zamienia się na naturę falową. Światło towarzyszy nam bez przerwy. Samo w sobie jest informacją, a zarazem jest niezrozumiałe. Podwójna jego natura jest nie do zgłębienia. Często pada pytanie albo, albo, natomiast nauka definiuje go w zależności od sposobu badania. Mówi się, że ma budowę korpuskularno-falową (albo jest strumieniem fotonów jako cząstek, albo falą – natura). W przyrodzie można zobaczyć również kule światła. Zjawisko grawitacji jest obserwowane w skutkach, samo nie jest widoczne. Nawet powietrze jest przezroczyste.
        Atomy w głównej mierze (99.9999999999999 %) składają się z pustej przestrzeni. Według fizyków czas nie istnieje, jest tylko miarą zmienności. Podobnie nie istnieje sybsytut materii. Ta co jest, jest tylko skutkiem zawirowań energii (w postaci fali stojącej, strun drgających).
          Niektóre zjawiska generują własności, które się rejestruje, a są takie, które się generują w organach ludzkich (np. szumy, trzeszczenia). Podobnie kolory odbierane są różnie. Świat nie ma kolorów, a to co się widzi zależy od zdolności odbiorcy. Wiele zjawisk jest widoczne na  skutek złudzeń optycznych, stopnia  wrażliwości na bodźce. Można odnieść wrażenie, że Świat jest nieokreślony. Nie ma swojej jednej, konkretnej "twarzy". Jego obraz i opis tworzy się w każdym człowieku osobno. W tym świecie człowiek szuka algorytmów. Są one przydatne do opisów racjonalnych. Najczęściej są przybliżeniem w granicach dokładności aparatury rejestrującej.         
          Jeszcze niedawno wszyscy świętowaliśmy odkrycie brakującego elementu w naszej cząsteczkowej układance zwanej modelem standardowym – bozonu Higgsa. Dziś nastroje w CERN i wśród fizyków teoretycznych nie są zbyt optymistyczne. Optymizm pojawił się po fałszywym alarmie z nową cząstką, która mogłaby wyjść poza model standardowy i szybko zamienił się w kaca, gdy okazało się że ta jednak nie istnieje. Model standardowy mimo że wewnętrznie ‚ładny’ jest boleśnie niekompletny, nie tłumaczy grawitacji, nie zgadza się z teorią względności, nie tłumaczy czarnej energii ani materii czyli 95% materii i energii wszechświata. Zderzacz miał pokazać nowe kierunki w fizyce i ujawnić cząstki, które pozwolą wyjść poza model standardowy. Więc albo coś tam znajdą na co szanse coraz bardziej maleją, albo trzeba szukać fundamentalnie nowej fizyki.
           Paliwem Świata jest coś (energia), które nie zużywa się. Perpetum mobile na życzenie Stwórcy. To perpetum mobile, jest nie do powtórzenia przez człowieka. Energii jest sporo, a człowiek musi korzystać ze snów, aby się zregenerować.
           Człowiek związany jest uczuciem, które jest zupełnie nierelacjonalne. Miłość nie jest przeliczalna, a może być relacjonowana na większą i mniejszą. Podobnie jest ze złością, szcześciem, radością.
          Podsumujmy. Świat nie ma jednej postaci, jest nieokreślony, pełen złudzeń i tajemnic. Jest przestrzenią, którą można porównać do sfery bajki. Człowiek pokonał siłę przyciągania, lata jak ptaki, zanurza się w odmęty oceanów. Relacje ludzkie są nie do końca zrozumiałe. Jednych się kocha, drugich nienawidzi. Sprawcą takiego Świata jest nieogarniona Istota. Czy uczynił go takim celowo, czy jest to fuszerka, wypadek przy pracy?
         Człowiek wymyślił, że jedne słowa są ładne, drugie brzydkie. Przykład "kurwa" jest  brzydkie, a "dama nieobyczajna" ładne, oba znaczą to samo. Podobnie jest z etykietami. Narzucają tradycyjne absurdy. Człowiek niektóre czynności nazwał grzechami. Wśród nich są takie, które można nazwać adiaforą (czyn moralnie obojętne). Kościół karze się z takich grzechów (np. z wulgaryzmów) spowiadać?! W tradycji luterańskiej za adiaforę uważa się np. obrazy lub rzeźby w kościele i pełnią jedynie funkcję dekoracyjną lub edukacyjną. Tymczasem kościoły katolickie i prawosławne praktykują kult obrazów, więc nie uznają ich za adiaforę. Różne religie mówiące o jednym Bogu są wzajemnie sprzeczne. Dla siebie wzajemnie są zgorszeniem.
         Przy obecnym dobrobycie gra w piłkę (gonitwa za jedną piłką) nożną jest anachronizmem. Zakup wielu uspokoiły by emocje.
         Świat jest pełen absurdów. Sam człowiek jest kowalem swojego losu. Np.
władze stawiają znak ograniczenia prędkości do 100 km/godz, a 5 metrów dalej znak wskazujący, że teren jest zabudowany (obowiązuje 50 km/godz). Przykładów mozna by mnożyć.
           Poseł z PIS maltretuje swoją żonę latami, a przed kamerą oświadcza, że ją kocha.
     
         Świat jest sceniczny, pełen dramaturgii. Jest wyrazem wszystkim gatunków artystycznych. Można w nim być śmiertelnie poważnym, a innym razem śmiać się z jego przywarów. Bogu można przypisać łatkę artysty. Wiele zamiksował, pomieszał, ukrył. Człowiek broniąc się przed tym, wprowadził estetykę, normy społeczne, prawa, zakazy i nakazy. Szczytem jest zakrywanie własnego ciała (na szczęście częściowe). To ukrywanie tego co nas określa i utożsamia. Zakryte muzułmanki (w burkach, w czadorach, w nikabach,  w hidżabach) są nijakie. Zaiste.  Dziwny jest ten Świat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz