Odbudowa Świątyni przeciągała się. Budowniczy trafiali na
różne przeszkody. W roku 515 przed Chr. odbudowana została poświęcona. Do
Jerozolimy wrócił Ezdrasz. Był on mężem stanu., uczonym, pisarzem, pełniący w
praktyce także funkcję głowy państwa Nadał kierunek dalszego rozwojowi. Od jego
czasów można mówić o narodzeniu się judaizmu. On również skompilował materiały
z którego wykonano redakcję Pisma Świętego za czasów niewoli i nadał Pismu
obecny kształt. Bóg spełnił obietnicę, że wyzwolił swój lud z Babilonu i
przywrócił w Jerozolimie czystą formę uwielbienia. Ezdrasz zmarł
w Jerozolimie, choć według innego przekazu, jego grób ma się
znajdować w Szatt-el-Arab nad rzeką Tygrys. (Zob. też Ezra).
Po wojnach grecko-perskich Judea weszła
w skład królestwa Seleucydów. Na początku zachowała niezależność i autonomię. W
latach 175-164 p.n.e. w królestwie Seleucydów sprawował rządy Antioch IV. Był on zwolennikiem hellenizacji Judei.
Żydom był nieprzychylny. Sprofanował żydowską świątynię w Jerozolimie. Z
Jerozolimy uczynił greckie miasto pod nazwą Antiochia Judejska. Żydzi podjęli walkę o niepodległość i po zwycięstwie w
164 r. p.n.e. Jerozolima stała się stolicą żydowskiego państwa Machabeuszy.
Rozpoczęły się rządy dynastii Hasmoneuszy,
tj. rodu kapłańskiego Machabeuszy. Antioch IV Po zwycięstwie nad Egiptem Antioch
IV wyruszył przeciw Izraelowi i przeciwko Jerozolimie. Wtargnął do świątyni
i zabrał złoty ołtarz i świecznik razem z tym wszystkim, co do niego należało,
stół pokłatny, naczynia do ofiar płynnych, czasze, złote kadzielnice, zasłonę,
wieńce, złote ozdoby świątynnej fasady – i wszystko połamał i przetopił. Zabrał
srebro, złoto i kosztowne naczynia; zabrał też ukryte skarby, które odnalazł.
Zabrawszy to wszystko, odszedł do swojego kraju, a [w Jerozolimie] uczynił
rzeź. Na Izrael zaś spadła głęboka żałoba po wszystkich ich siedzibach.
Wprowadził też podatek i zbudował
fortece w Jerozolimie. Antioch IV próbował zakazać publicznego świętowania
żydowskiego prawa i kultu. Najprawdopodobniej w celu zapewnienia sobie kontroli
nad Żydami, sprofanuował Wzgórze Świątynne .Na ołtarzu zabito w
ofierze świnię, a następnie wystawiono posąg Zeusa, któremu nakazano składać
ofiary. Prześladowca zakazał obrzezania
i posiadania Tory
pod karą śmierci (wg Józefa Flawiusza). Tym razem Bóg milczał. Światem żydowskich zaczął rządził okrutny
los. Cierpienia, poniewierka i okrucieństwo zostało im przypisany. Czy za ich
krzywdy można winien Boga? Wykluczone. Ich los podpada pod uniwersalne zasady
istnienia i bytu człowieczego. Za daną człowiekowi wolność w życiu musi sobie
radzić sam. Tylko pokora, żarliwość w modlitwie może odmienić ich los. Teza
wybranego narodu historycznie wraz z upływem czasu blednie. Żydzi źle odczytali
zamysły Boga. Zgubiła ich pycha. Ciekawe, że sami nie wyciągnęli wniosków z
własnych doświadczeń opisanych w księgach biblijnych (np. budowy wieży Babel).
Katolików, którzy sprofanowali i
profanują Kościół Chrystusowy
instytucjonalną kopią czekają ciężkie czasy, chyba, że ofiara Krzyża obejmie i
te przewinienia i błędy wiernych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz