Życie seksualne
kwitło. Sam Abraham miał żonę i nałożnice. Jedna z nich Hagar urodziła mu syna Izmaela. W czasie
wędrówek naraził żonę Sarę po raz drugi na zniesławienie; "Wobec tego
Abimelek, król Geraru, wysłał [swoich] ludzi, by zabrali Sarę." (Rdz
20,2); "Wtedy Bóg rzekł do niego: «I ja wiem, że uczyniłeś to w
prostocie serca. Toteż sam ciebie powstrzymałem od wykroczenia przeciwko Mnie;
dlatego nie dopuściłem, abyś się jej dotknął" (Rdz 20,6). Brat
Abrahama miał również drugorzędne żony: "Również drugorzędna żona
Nachora, imieniem Reuma" (Rdz 22,24). Kiedy zmarła Sara Abraham
poślubił Keturę, która powiła mu
kolejnych synów: "Zimrana, Jokszana, Medana, Midiana, Jiszbaka i Szuacha"
(Rdz 25,1,1).
Izaak miał ponoć jedną żonę Rebekę. On, jak ojciec, nie
przyznawał się, ze ma żonę. Przedstawiał ją jako siostrę. Zainteresował się nią
król Geraru Abimelek: "A na to
Abimelek: «Czemu z nami tak postąpiłeś? Niewiele brakowało, aby któryś z mych
poddanych żył z twoją żoną" (Rdz 26,10). Rebeka powiła Izaakowi bliźniaków Ezawa i Jakuba. Ezaw pojął za
żony: "Gdy Ezaw miał czterdzieści lat, wziął za żonę Jehudit, córkę
Chetyty Beeriego, oraz Bosmat, córkę Chetyty Elona. Były one powodem zgryzoty
Izaaka i Rebeki" (Rdz 26,34).
Były one z innych rodów. Jakub ożenił się z córkami Labana z Leą i Rachelą.
Sypiał z niewolnicami, które rodziły mu synów.
Syn Jakuba Ruben obcował z Bilhy, drugorzędną żoną ojca swego. Juda miał
syna Era, który zmarł. Jego żona Tamar została nierządnicą i przespała się z
teściem Judą. Powiła dwóch synów z tego nierządu.
W dekalogu jest napisane: "Nie będziesz cudzołożył"
(Wj 20,14). Chodzi tu głównie o zdradę
przysięgi małżeńskiej. Poligamia kwitła, więc nie chodziło o zdradę fizyczną.
Przykazanie to wiąże się z poczuciem własności i z następnym przykazaniem –
"nie będziesz kradł". Żonę się kupowało. Należało ona do
kupującego. Małżonek, który zdradzał
ponosił tylko uszczerbek moralny.
Prawodawca chronił współżycie naturalne. Obcowanie ze
zwierzętami było przestępstwem (Wj 22,18).
Kobieta po urodzeniu dziecka podlegała oczyszczeniu:
"Jeżeli kobieta zaszła w ciążę i urodziła chłopca, pozostanie przez
siedem dni nieczysta, tak samo jak podczas stanu nieczystości spowodowanego
przez miesięczne krwawienie. Ósmego dnia [chłopiec] zostanie obrzezany. Potem
ona pozostanie przez trzydzieści trzy dni dla oczyszczenia krwi: nie będzie
dotykać niczego świętego i nie będzie wchodzić do świątyni, dopóki nie skończą
się dni jej oczyszczenia. Jeżeli zaś urodzi dziewczynkę, będzie nieczysta przez
dwa tygodnie, tak jak podczas miesięcznego krwawienia. Potem pozostanie przez
sześćdziesiąt sześć dni dla oczyszczenia krwi " (Kpł 12, 2–5 ).
Rozróżnienie nieuzasadnione ukazujące podejście do płci męskiej i żeńskiej.
Nieczystości wynikające z czynności seksualnych
(stosunki przerywane itp.) taktowane są jako zabiegi fizyczne, mechaniczne nie
mające skutków moralnych. Wystarczy, aby po tych czynnościach ciała zostały
obmyte: "Jeżeli mężczyzna obcuje z kobietą wylewając nasienie, to oboje
wykąpią się w wodzie i będą nieczyści aż do wieczora" (Kpł 15, 16–18).
Tu można doszukiwać się akceptacji stosunków seksualnych czy czułości
fizycznych ludzi wolnych nie związanych
żadnymi węzłami małżeńskimi. Igraszki miłosne (petingi itp.) z osobą związanymi
węzłami małżeńskimi uważano za zdradę.
Stosunki homoseksualne u mężczyzn były traktowane jako obrzydliwości. Również
stosunki ze zwierzętami były niedopuszczalne.
Propagowana była miłość do bliźniego (Kpł 19,18)
wynikająca z miłości do istoty ludzkiej, jako stworzenia bożego.
Zakazane były stosunki przerywane z niewolnicami
należące do innych właścicieli. Od grzechu tego mężczyzna mógł się łatwo
wymigać ofiarą złożoną kapłanom (Kpł 19,21–22). Można tu dostrzec ludzki
charakter nakazów i interes kapłanów.
Nierządnice były od zarania istnienia ludzkości. Z
czego to wynika? Z naturalnego popędu seksualnego i słabości kobiecej natury.
Mężczyźni widzą kobiety inaczej niż kobiety mężczyzn. Dla kobiet naturalne
skłonności seksualne są proste w swojej naturze. Dla kobiet ich walory
cielesne są tylko ich ciałem, dla mężczyzn są fascynacją. Kobiety są
odbiorcami namiętności niezależnie od
podniet. Łatwiej korzystają z tej dobroci natury (w prostytucji). Mężczyźni
często je komplikują i dodają otoczki (uświęcają). U mężczyzn musi nastąpić
inicjacja wynikającą z podniety. Niejednokrotnie nierządnice są wspaniałymi
niewiastami o dobry sercu. Trzeba oddzielać u nich skłonności ciała od potrzeby
ducha. Taką nierządnicą była Rachab (Joz
2,1; 6,22).
Jael zaprosiła Siserę do swego namiotu na igraszki
seksualne, po czym zabiła gościa wbijając mu palik w skroń "Lecz Jael,
żona Chebera, wzięła palik od namiotu, uchwyciła młot w rękę, i zbliżając się
cicho do niego, przebiła jego skroń palikiem, tak że ten utkwił w ziemi,
[Sisera] spał bowiem głęboko, wyczerpany do ostatka3. W ten
sposób zginął" (Sdz 4,21).
Samson przed pokochaniem Dalily korzystał z usług
nierządnic (Sdz 16,1).
Historia Rut jest pełna napięcia seksualnego: "Spała
u jego nóg aż do świtu" (Rt 3,14). Kończy się zaślubieniem kochanka
Booza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz