Tak jak pożywienie tak seksualność jest silnie związana z
egzystencją człowieka. Nie dziwi fakt, że w Biblii jest wiele miejsc
poruszających to zagadnienie. Na tej bazie opracowano szereg obrazów
tłumaczących relacje Stwórcy z człowiekiem. Teksty wymagają odczytania i
odpowiedniej interpretacji.
W Księdze Rodzaju pojawia się legendarny opis
Adama i Ewy i ich związku: "Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz,
na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę " (Rdz
1,27); "wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w
jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą"
(Rdz 2,7). Nie było wtedy nikogo, aby ten związek pobłogosławić. Nie było to
potrzebne. Bóg powołując do życia Adama i Ewę osobiście zaangażował się w ten
związek i było to równoznaczne z Bożym błogosławieństwem. Z tego związku
narodziły się dzieci (Kain, Abel, Set i inne). Można powiedzieć, że narodziły
się z prawego łoża, a związek był
monogamiczny, to jest jednego mężczyzny z jedną kobietą. Legenda jest
pouczająca i nakreśla koncepcję Stwórcy.
Realnie, pierwotne ludy poznając przyjemność z
seksualności wypaczały jej sens i wykorzystywali przyjemności wynikające z
potrzeb seksualnych do lubieżnych rozrywek. Księga Rodzaju o tym alarmuje.
Grzeszność ludzka została zobrazowana
grzechem legendarnych pierwszych
rodziców.
Ta skłonność do grzechów przechodziła z pokolenia na
pokolenia. Pojawiła się poligamia: "Lamek wziął sobie dwie żony" (Rdz 4,4). Może wynikała ona z braku
mężczyzn, którzy ginęli w wojnach?
Wprowadzone zwyczaje przez ludzi nie podobały się
Bogu. Istoty ludzkie zawiodły Go. Potop miał nimi wstrząsnąć. Nie na wiele to
się zdało. Grzeszność kwitła nalej. Moralność upadała. Upadek ten z obrazowany
został sceną szacunku synów do Noego: "Gdy potem napił się wina,
odurzył się [nim] i leżał nagi w swym namiocie. Cham, ojciec Kanaana, ujrzawszy
nagość swego ojca, powiedział o tym dwu swym braciom, którzy byli poza
namiotem. Wtedy Sem i Jafet wzięli płaszcz i
trzymając go na ramionach weszli tyłem do namiotu i przykryli nagość swego
ojca; twarzy zaś swych nie odwracali, aby nie widzieć nagości swego ojca"
(Rdz 9,21–23). Noe przeklął syna Chama: "rzekł: «Niech będzie przeklęty
Kanaan! " (Rdz 9,25).
A grzeszność trwała nadal. Skutki opisane są w rozdziale
o budowaniu wieży Babel (Rdz 11,1–9). Ukochany Boga Abraham naraził swoją
piękna żonę Sarę na cudzołóstwo z faraonem. Faraon w porę wycofał się z
adoracji Sary (Rdz 12,17–19),
Opis Sodomy i Gomory ukazuje ogrom zepsucia na tle
seksualnym. W tym czasie nie doszukiwano się związków homoseksualnych i ich
zrozumienia. Opis wyraźnie wskazuje, że
szerzyło się zgorszenie z wynaturzeń seksualnych. Sodoma i Gomora zostały zniszczone. Lot z
córkami uciekł z miasta.
Córki upiwszy ojca zmusiły go do stosunków: "Upoiły
więc swego ojca winem tej samej nocy; wtedy starsza poszła i położyła się przy
ojcu swoim, on zaś nawet nie wiedział ani kiedy się kładła, ani kiedy wstała.
Nazajutrz rzekła starsza do młodszej: «Oto ostatniej nocy ja spałam z ojcem; upójmy go winem także tej nocy i idź ty, i śpij z nim, abyśmy obie miały potomstwo z ojca naszego». 35 Upoiły więc i tej nocy ojca swego winem i poszła młodsza i położyła się przy nim; a on nawet nie wiedział, kiedy się kładła i kiedy wstała. 36 I tak obie córki Lota stały się brzemienne za sprawą swego ojca. Starsza, urodziwszy potem syna, dała mu imię Moab. Ten był praojcem dzisiejszych Moabitów. Młodsza również urodziła syna i nazwała go Ben-Ammi. Ten zaś stał się praojcem dzisiejszych Ammonitów" (Rz 19,33–38).
Nazajutrz rzekła starsza do młodszej: «Oto ostatniej nocy ja spałam z ojcem; upójmy go winem także tej nocy i idź ty, i śpij z nim, abyśmy obie miały potomstwo z ojca naszego». 35 Upoiły więc i tej nocy ojca swego winem i poszła młodsza i położyła się przy nim; a on nawet nie wiedział, kiedy się kładła i kiedy wstała. 36 I tak obie córki Lota stały się brzemienne za sprawą swego ojca. Starsza, urodziwszy potem syna, dała mu imię Moab. Ten był praojcem dzisiejszych Moabitów. Młodsza również urodziła syna i nazwała go Ben-Ammi. Ten zaś stał się praojcem dzisiejszych Ammonitów" (Rz 19,33–38).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz