Kiedy zapoznałem się z definicją filozofii: filozofia jest to nauka o
całej rzeczywistości za pomocą naturalnego światła rozumu wiedziałem, że
jest to to czego szukam. Cieszył mnie fakt, że jest to nauka niezależna od
wszelkich wierzeń. Jej skromnym aparatem jest ludzki umysł. Z jednej strony
obejmuje badania zdroworozsądkowe, a z drugiej próbuje odpowiedzieć na tematy
nadprzyrodzone. Fakt ten bardzo mnie ucieszył, że filozofia zajmuje się tak
szerokim spektrum zdarzeń. Ponieważ moja wiara w istnienie Przyczyny Sprawczej
całej rzeczywistości jest bezsporna, wprowadziłem do filozofii aksjomat
istnienia Stwórcy. W ten sposób pojawił się filozoteizm (neologizm) jako
szersze narzędzie badawcze do prowadzonych badań i rozważań filozoficznych.
Aksjomat ten pozwolił na zaniechanie wielu dodatkowych rozważań, które
najczęściej kończą się fiaskiem. Mam świadomość, że nadużyłem pojęcie
filozofii, ale zyskałem komfort dalszych badań. W gruncie rzeczy chodzi o
poszukiwanie Prawdy. Przyjęcie, że istnieje Stwórca, wynika z logicznej
konieczności zrozumienia istnienia świata. Bez Stwórcy nie sposób zrozumieć
istnienia tego wszystkiego, co nas otacza. Za Stwórcą przemawia logiczna
konstrukcja świata oraz wszelkie zjawiska (prawa przyrody, powiązania) jakie w
niej występują. Na blogach, jak i w mojej literaturze niewiele miejsca
poświęcam dowodom na istnienie Boga. Być może bierze się to stąd, że nie muszę
sobie w tym temacie nic udowadniać. Wiara w Boga stała się dla mnie wiedzą.
Oczywiście moje stanowisko naraża mnie na krytykę wielu, ale jest ono dla mnie
całkowicie oczywiste. Bóg jest i nie może Go nie być.
Przy takim aksjomacie nie odstąpiłem jednak od poszukiwań atrybutów
Boga, jego istoty, substancji, przymiotów. Bóg sam dostarcza ogromną masę
przesłanek za swoim istnieniem. Ujawnia się On przez swoją dynamikę w
działaniu. Bóg pozostawia po sobie ślady. Dla poszukujących jest to olbrzymie
pole badawcze.
Przez wieki filozofia dopracowała się pojęć, które ułatwiają opis
zjawisk filozoficznych, ale dla niewtajemniczonych, pojęcia te są albo nieznane,
albo wieloznaczne. Trzeba też wiedzieć, że te same słowa mogą mieć różne
definicje. Spróbuję przybliżyć niektóre pojęcia filozoficzne na najbliższych
wykładach.
W
filozofii funkcjonują pojęcia takie jak „podmiot” i „przedmiot”. Jak i kiedy należy je używać?
Podmiotem nazywa się:
Nadrzędna część zdania,
Obserwator, narrator) (domyślny), prezenter, autor,
sponsor, aktywny uczestnik, który doznaje, przeżywa, wchodzi w zależności z
innymi podmiotami (lub przedmiotami),
Osoba lub organizacja, której przynależy się
godność. Podmiotem są Bóg, człowiek. Nosiciel cechy. Autor oceny.
„Przedmiotami” nazywane są pozostałe rzeczy (byty), które są
obiektami obserwowanymi, badanymi. Przedmiotem są np. stołek, pies itp.
Pojęcia „podmiot” i „przedmiot” są trudne do zdefiniowania i traktuje
się je jako pojęcia rozumiane samo z siebie (pojęcia pierwotne). Można je
opisywać przez przykłady lub synonimy. Np. bandyta znęcał się nad swoimi
ofiarami, to bandyta jest tu podmiotem, a ofiary przedmiotami. Można też
powiedzieć, że: kamień jest podmiotem twardości. Jeżeli Ania mówi, że Krystyna
jest złym człowiekiem, to Ania jest podmiotem, a Krystyna jej przedmiotem. Dwie
osoby rozmawiające ze sobą i wzajemnie się oceniające mogą występować w rolach
podmiotu i/lub przedmiotu.
Ja
widać. Słowa „podmiot” i „przedmiot” mogą niekiedy sprawić kłopot
w użyciu.
W
filozofii można spotkać stwierdzenia, np.: podmiot
jest poznawczym warunkiem przedmiotu (I. Kant); Filozofia
podmiotu rozwijała się wielowymiarowo i wielowarstwowo; Punktem wyjścia
była świadomość ludzka jako wyłączny podmiot i przedmiot analizy;
Podmiot wiary [czyli Bóg] nie jest
do rozpoznania zmysłowego, ale można dostrzegać skutki Jego działania. Bóg jest więc podmiotem
wiary; Nikt nie ma przywileju na nieomylność, wyznaczając prawa powinien
wiedzieć, że podmiotem ich jest człowiek. Prawa o tyle są obiektywne,
optymalne i obowiązujące o ile są służebne w stosunku do człowieka (Zbigniew Trzaskowski).
Energia nas zdumiewa, ale nie ona jest podmiotem. Realność objawienia
jest przedmiotem wiary. Podmiotem prawa naturalnego są wszyscy ludzie,
żyjący w jakiejkolwiek epoce historycznej. Przedmiotem prawa naturalnego
jest porządek moralny, wpisany w odwieczny ład, rozpoznawany mocą ludzkiej
racjonalności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz