Łączna liczba wyświetleń

sobota, 8 marca 2014

Podmiot a przedmiot



          Kiedy zapoznałem się z definicją filozofii: filozofia jest to nauka o całej rzeczywistości za pomocą naturalnego światła rozumu wiedziałem, że jest to to czego szukam. Cieszył mnie fakt, że jest to nauka niezależna od wszelkich wierzeń. Jej skromnym aparatem jest ludzki umysł. Z jednej strony obejmuje badania zdroworozsądkowe, a z drugiej próbuje odpowiedzieć na tematy nadprzyrodzone. Fakt ten bardzo mnie ucieszył, że filozofia zajmuje się tak szerokim spektrum zdarzeń. Ponieważ moja wiara w istnienie Przyczyny Sprawczej całej rzeczywistości jest bezsporna, wprowadziłem do filozofii aksjomat istnienia Stwórcy. W ten sposób pojawił się filozoteizm (neologizm) jako szersze narzędzie badawcze do prowadzonych badań i rozważań filozoficznych. Aksjomat ten pozwolił na zaniechanie wielu dodatkowych rozważań, które najczęściej kończą się fiaskiem. Mam świadomość, że nadużyłem pojęcie filozofii, ale zyskałem komfort dalszych badań. W gruncie rzeczy chodzi o poszukiwanie Prawdy. Przyjęcie, że istnieje Stwórca, wynika z logicznej konieczności zrozumienia istnienia świata. Bez Stwórcy nie sposób zrozumieć istnienia tego wszystkiego, co nas otacza. Za Stwórcą przemawia logiczna konstrukcja świata oraz wszelkie zjawiska (prawa przyrody, powiązania) jakie w niej występują. Na blogach, jak i w mojej literaturze niewiele miejsca poświęcam dowodom na istnienie Boga. Być może bierze się to stąd, że nie muszę sobie w tym temacie nic udowadniać. Wiara w Boga stała się dla mnie wiedzą. Oczywiście moje stanowisko naraża mnie na krytykę wielu, ale jest ono dla mnie całkowicie oczywiste. Bóg jest i nie może Go nie być.

          Przy takim aksjomacie nie odstąpiłem jednak od poszukiwań atrybutów Boga, jego istoty, substancji, przymiotów. Bóg sam dostarcza ogromną masę przesłanek za swoim istnieniem. Ujawnia się On przez swoją dynamikę w działaniu. Bóg pozostawia po sobie ślady. Dla poszukujących jest to olbrzymie pole badawcze. 

          Przez wieki filozofia dopracowała się pojęć, które ułatwiają opis zjawisk filozoficznych, ale dla niewtajemniczonych, pojęcia te są albo nieznane, albo wieloznaczne. Trzeba też wiedzieć, że te same słowa mogą mieć różne definicje. Spróbuję przybliżyć niektóre pojęcia filozoficzne na najbliższych wykładach.

          W filozofii funkcjonują pojęcia takie jak „podmiot” i „przedmiot”.  Jak i kiedy należy je używać?

Podmiotem nazywa się:

Nadrzędna część zdania,

Obserwator, narrator) (domyślny), prezenter, autor, sponsor, aktywny uczestnik, który doznaje, przeżywa, wchodzi w zależności z innymi podmiotami (lub przedmiotami),

Osoba lub organizacja, której przynależy się godność. Podmiotem są Bóg, człowiek. Nosiciel cechy. Autor oceny.

 

 „Przedmiotami” nazywane są pozostałe rzeczy (byty), które są obiektami obserwowanymi, badanymi. Przedmiotem są np. stołek, pies itp.


          Pojęcia „podmiot” i „przedmiot” są trudne do zdefiniowania i traktuje się je jako pojęcia rozumiane samo z siebie (pojęcia pierwotne). Można je opisywać przez przykłady lub synonimy. Np. bandyta znęcał się nad swoimi ofiarami, to bandyta jest tu podmiotem, a ofiary przedmiotami. Można też powiedzieć, że: kamień jest podmiotem twardości. Jeżeli Ania mówi, że Krystyna jest złym człowiekiem, to Ania jest podmiotem, a Krystyna jej przedmiotem. Dwie osoby rozmawiające ze sobą i wzajemnie się oceniające mogą występować w rolach podmiotu i/lub przedmiotu.

          Ja widać. Słowa „podmiot” i „przedmiot” mogą niekiedy sprawić kłopot w użyciu.

         W filozofii można spotkać stwierdzenia, np.: podmiot jest poznawczym warunkiem przedmiotu (I. Kant); Filozofia podmiotu rozwijała się wielowymiarowo i wielowarstwowo; Punktem wyjścia była świadomość ludzka jako wyłączny podmiot i przedmiot analizy; Podmiot wiary [czyli Bóg] nie jest do rozpoznania zmysłowego, ale można dostrzegać skutki Jego działania. Bóg jest więc podmiotem wiary; Nikt nie ma przywileju na nieomylność, wyznaczając prawa powinien wiedzieć, że podmiotem ich jest człowiek. Prawa o tyle są obiektywne, optymalne i obowiązujące o ile są służebne w stosunku do człowieka (Zbigniew Trzaskowski). Energia nas zdumiewa, ale nie ona jest podmiotem. Realność objawienia jest przedmiotem wiary. Podmiotem prawa naturalnego są wszyscy ludzie, żyjący w jakiejkolwiek epoce historycznej. Przedmiotem prawa naturalnego jest porządek moralny, wpisany w odwieczny ład, rozpoznawany mocą ludzkiej racjonalności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz