Papież Urban VI (1378–1389) nie będąc kardynałem, nie uczestniczył w konklawe, toteż trzeba było posłać po
niego. Wyborowi towarzyszyły hordy
podnieconego tłumu. Oczekując na prawdziwego wybranego, wypchnięto
staruszka na pożarcie tłumu. Biedak musiał się gęsto tłumaczyć o pomyłce. Przez
niefrasobliwość kardynałów ograbiono jego dom. Wybrany papież Urban VI od
pierwszych słów zraził do siebie kardynałów. Traktował ich jak swych służących.
Kardynałowie postanowili wybrać nowego papieża Klemensa VII. Trochę się
spóźnili. Tak więc rządziło dwóch papieży. Rozpoczął się okres Wielkiej Schizmy
Zachodniej. Miała potrwać 52 lata. Obaj papieże byli przekonani o prawomocności
swego wyboru. Każdy z nich obłożył klątwą konkurenta i jego zwolenników.
Zapanował chaos. Katarzyna ze Sieny uważała za prawowitego papieża Urbana VI, a
św. Wincenty Ferreri uznawał Klemensa VII. Wiele spraw rozstrzygano zbrojnie.
Urban VI na wieści o knowaniu kardynałów powsadzał ich do lochów. Sam zaczął
nadużywać używki. Rozkoszował się odgłosami jęków uwięzionych kardynałów,
których zjadały robaki. Nienawiść papieża dosięgła króla Neapolu i jego
małżonki. Król zorganizował zbrojną ekspedycję przeciw papieżowi i zmusił go do
ucieczki. Podczas ucieczki popadł w całkowity obłęd. Zasztyletował biskupa
Akwili, a ciało porzucono przy drodze niczym zdechłego psa. Wielu kardynałów
zamordowano, wrzucając ich ciała w zaszytych workach do morza. Dziw bierze, że
jeszcze powrócił do Rzymu. Zdążył jeszcze skrócić okres dzielący obchody Roku
świętego do 33 lat. Urban VI – papież szaleniec zmarł w 1389 r. Prawdopodobnie
pomogli mu w tym truciciele. Państwo Kościelne raz jeszcze pogrążyło się w
całkowitej anarchii.
Drugi papież Klemens VII był bardziej wojownikiem niż
sługą Bożym. Stłumił powstanie w Cesenie, mordując cztery tysiące mieszkańców.
Po wyborze przeniósł się do Awinionu. Po śmierci Urbana VII kardynałowie nie
dali szansy Klemensowi VII lecz wybrali Bonifacego IX.
Papież Bonifacy IX (1398–1404) w chwili wyboru miał 30 lat. Papież był człowiekiem
uprzejmym i dobrym. Obchodzony Rok święty ujawnił chciwość papieża. Wyzyskując
strach przed piekłem sprzedawał po wygórowanych cenach odpusty całkowite.
Papież nie rezygnował z najdrobniejszych dochodów. Lepszy wróbel w garści
niż gołąb na dachu (Bonifacy IX). Dzięki uzyskanym środkom pieniężnym
Watykan zamienił się w twierdzę, a zakon Anioła został umocniony. Po Roku Świętym, gdy dochody zmniejszyły się,
papież okazał się zbędny. Zamieszki zmusiły papieża do wyjazdu do Perugii, a
potem do Asyżu. Wrócił do Rzymu pod koniec swojego pontyfikatu, stale bojąc się
o swoje życie,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz