Papież
Paweł VI (1963–1978) zapewniał w
przemówieniu programowym, że głównym celem jego pontyfikatu będzie
kontynuowanie prac soboru, utrzymanie na świecie pokoju i pojednanie
chrześcijan. Zapowiadał rewizję prawa kanonicznego, kontynuację wielkich
encyklik społecznych w celu umocnienia sprawiedliwości na świecie, zarówno w
życiu publicznym, jak i prywatnym, w stosunkach międzynarodowych. Kuria jednak
nie chciała reformy soborowej, bo rodziła ona niewiadome i komplikowała
ustaloną pragmatykę. Do Watykanu
przywiózł jedną walizkę rzeczy osobistych i 90 skrzyń z książkami. Nie był
wylewny, spontaniczny. Ważył słowa. Codziennie pilnie oglądał telewizję, chcąc
wiedzieć, co się dzieje na świecie. Przeglądał każdego dnia prasę (Osserwatorium). Na dowód swojej ciągłości linii poprzednika
papież sprzedał tiarę jaką otrzymał od mediolańczyków w dniu koronacji i
pieniądze przekazał ubogim. Uprościł też anachroniczny ceremoniał jaki
obowiązywał na dworze papieski. Właściwie to zlikwidował dwór papieski.
Podczas
otwarcia drugiego posiedzenia soboru, 29 listopada 1963 , papież postanowił
umocnić pozycje biskupów, czyniąc ich swymi prawdziwymi współpracownikami, nie
zaś prostymi wykonawcami jego woli.
Czując odpowiedzialność Kościoła katolickiego za rozpad wspólnoty
chrześcijańskiej prosił o wybaczenie
krzywd wyrządzonych przez jego poprzedników. W 1964 r. spotkał się z
prawosławnym patriarchą Konstantynopola, z którym wymienił w Świętym Mieście
pocałunek pokoju. Od trzeciej sesji zmienił front i starał się potwierdzić
prymat papiestwa. Ten zwrot został źle przyjęty i wywołał ostry konflikt.
Uzgodniono, że „synod biskupów” będzie
pełnił wyłącznie funkcje doradcze, a kolegialna władza episkopatu sprawowana
być może jedynie z udziałem papieża.
8 grudnia
1965 papież zamknął obrady soboru. Teraz przyszła kolej na komisje posoborowe,
których zadaniem była realizacja dekretów. Reforma liturgiczna była różnie
odbierana. Papież Paweł VI ruszył w świat propagować owoce soboru. Odwiedził
Jerozolimę, Bombaj. Nowy York (gdzie wygłosił mowę na forum ONZ), Fatimę i
wiele innych jeszcze krajów. Jego podróże
pokazały odrodzenie się autorytetu papiestwa. Wszędzie był witany przez
najwyższe władze i to z honorami. Doświadczył wiele objawów sympatii i
przywiązania z całego świata z okazji
operacji prostaty, jaką przeszedł w 1967 roku.
Papież
ogłosił św. Teresę z Avila i św. Katarzynę ze Sieny doktorami Kościoła.
Zwieńczeniem pontyfikatu Pawła VI była jego encyklika Populorum
progressio w której przeciwstawił się państwom przemocy. Encyklika Humanae
Vitae (1968) przyniosła pierwsze rozczarowania. Potępiała ona bowiem
stosowanie antykoncepcji. Podobnie encyklika Sacerdotalis przyniosła
rozczarowanie w kwestii zniesienia celibatu księży. Jak tłumaczył to papież,
pozostawił celibat ze względu na jego wartość dla posługi kapłańskiej.
Encyklika wywołała pewien wstrząs i była przyczyną masowego w wielu krajach odchodzenia z szeregów
kapłańskich. Włosi byli przerażeni jak papież zaczął ingerować w ich prawo
rozwodowe. Nie przyniósł mu sławy tzw. „błogosławiony list”. Aby otrzymać
papieskie błogosławieństwo należało wypełnić formularz i przesłać go do
Watykanu, by otrzymać pocztą papieskie błogosławieństwo – za 2000 lirów na
zwykłym papierze, za 3000 lirów na welinie.
Paweł VI
był niewzruszony w kwestiach wiary. Sprzeciwił się katechizmowi holenderskiemu
dla dorosłych, w których adaptacja prawd wiary do mentalności współczesnej
poszła bardzo daleko. Szereg dogmatów w ogóle pominięto, pewne prawdy
zbagatelizowano. Na próżno było tam szukać angelologii, niewiele było na temat
Trójcy Świętej, dogmatów mariologicznych. Komisja zaleciła sprostowanie 10
miejsc dogmatycznych.
Papież
nie przyjął w 1969 roku kontestatorów
II Sympozjum Biskupów Europy, którzy sformułowali szereg postulatów w
odniesieniu do warunków życia i pracy współczesnego księdza. Papież nie godził
się z metodami ich działania. Reforma liturgiczna nie wszystkim się podobała. W
Rzymie kardynałowie Ottaviani i Bacii prosili papieża, by zezwolił im na
odprawianie mszy św. według przepisów Piusa V. Była to demonstracja
niezadowolonych.
Biskup Dakaru Marcel Lefebre oskarżył
papieża o dopuszczenie do Kościoła neomodernizmu. Założył Bractwo Kapłańskie
Świętego Piusa X z siedzibą we Fryburgu Szwajcarskim. W nauczaniu seminaryjnym
ignorował całkowicie wyniki soboru.
Poglądy
Hansa Künga uznano za błędne, ale nie kazano ich odwoływać. Küng utrzymywał, że
żadna z jego tez nie została przez czynniki oficjalne podważona ani obalona. W
1972 r. udzielił wykładu na temat diabła, jego istoty i roli w świecie. W
encyklice Persona humana na temat etyki seksualnej, dopuszczał współżycie
jedynie w małżeństwie, wykluczając inne formy, jak homoseksualizm i
masturbację.
Ostatnie
posunięcia papieża były nieudaną próbą zachowania kontroli nad sytuacją. Gdy w
Mogadiszu doszło do uprowadzenia samolotu Lutfhansy, chciał uwolnić zakładników,
oddając się w ręce terrorystów. Kiedy porwano Aldo Moro, czynił wszystko, aby
ocalić przyjaciela. Na próżno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz