Matthieu
voulait présenter Jésus comme le fruit de toutes les prophéties messianiques de l'Ancien Testament. Avec une
conséquence il a
soutenu que Jésus
est le descendant
d'Abraham et
héritier de
David. Pour lui, Jésus était né roi des Juifs comme prévu. L'histoire des Mages était arrivé à prouver en disant témoins qui dès le début a remis à Jésus et hommage aux grands hommes de ce monde. L'histoire
est la
forme littéraire de la catéchèse. Savants ont tendance à la thèse selon laquelle les
mages étaient des figures historiques. Matthieu ne précise pas le nombre de magiciens. Les trois sages sont apparus que dans la
tradition chrétienne. Description Wandering Star révèle la nature de l'histoire. Raymond E. Brown estime que l'histoire des Trois Rois est un midrash chrétien. Selon les recherches de l'histoire historico-critique à propos de magiciens Matthieu a probablement été calqué sur le midrash Moïse en Egypte, bien connu à un moment où Matthieu a été créée. Comparaison des histoires à propos de Kings archet (magiciens) et de leur visite au roi Hérode montre les parallèles entre Jésus et Moïse et entre Hérode
et
Pharaon – les
deux dirigeants par exemple Ils
décident de tuer des enfants innocents. Matthew calqué sur Exodus: Le Seigneur dit à Moïse,
en Madian:
Va, retourne en Égypte, car tous ceux qui en voulaient à ta vie sont
morts. Moïse prit sa femme et ses
fils, les fit monter sur des ânes, et retourna dans le pays d'Égypte (Exode 4:19–20). Utilise un récit similaire: l'ange du Seigneur en
songe et lui dit: Lève-toi, prends le petit
enfant et sa mère, et va dans le pays d'Israël, car ceux qui en voulaient à la
vie du petit enfant sont morts (Matthieu 2:20). Matthieu utilisé Hérode à leurs objectifs conceptuels révélant dans un pas
très bonne lumière. En fait,
Hérode était un meurtrier cruel de sa femme
et son fils.
Matthieu renforce la déclaration se référant au livre de Jérémie: Ainsi parle l'Éternel: On
entend des cris à Rama, Des lamentations, des larmes amères; Rachel pleure ses
enfants; Elle refuse d'être consolée sur ses enfants, Car ils ne sont plus (Jérémie 31:15) et un livre d'Osée : j'appelai mon fils hors
d'Égypte (Osée 11.1).
cette utilisation vieux textes pour
prouver les événements ultérieurs ne sont pas si difficile. Sur beaucoup, il a fait
et fait l'impression.
Matthieu au début de son Évangile n'a pas vu l'universalité
des
activités de Jésus. Écrit-il: c'est lui qui sauvera son peuple de ses péchés (Matthieu 1:21). Jésus présente comme roi d'une nation: c'est
lui qui sauvera son peuple de ses péchés (Matthieu 2:2).
Façon de faire de la théologie par Matthieu est révélateur. A l'époque de Jésus n'a pas soulevé ces
doutes maintenant. Matthieu
est devenu le fondement de la doctrine
chrétienne. La plupart des chrétiens ne voient pas l'arbitraire de l'auteur créatif et
croit fermement en la vérité du
récit historique.
L’Évangéliste Marc n'a pas pris le thème de la naissance de Jésus. Il semble que son évangile est plus fiable, parce qu'il est privé de sa propre conception théologique.
L’Évangéliste Luc, comme je l'ai maintes fois écrit avait une
bonne imagination. Ses inserts théologiques sont, pour le moins plus volontaire et arbitraire. Proies sur le alors forte foi en les anges (ange Gabriel),
les miracles, la crainte de Dieu. Son Evangile autorise sa propre personne.
Son trafic Evangile,
mais beaucoup
de vérités qui
peuvent être lues à
partir du contenu.
Dans la première phrase dit: Plusieurs ayant entrepris de composer un récit des
événements qui se sont accomplis parmi nous (Luc 1:1). Eh
bien, l'histoire est une œuvre
littéraire, pas nécessairement la
tenue faits historiographiques.
Alors Luc depuis
le début montre la sincérité.
Il raconte l'histoire de Jésus selon
sa propre conception de la narration.
Tłumaczenie
Mateuszowi zależało, aby przedstawić Jezusa jako
urzeczywistnienie się wszystkich proroctw mesjańskich Starego Testamentu. Z konsekwencją
dowodził, że Jezus jest potomkiem Abrahama i spadkobiercą Dawida. Dla niego
Jezus urodził się już jako przepowiadany król żydowski. Opowiadanie o
przybyłych Mędrcach miało udowodnić, poprzez opowiadanie świadków, że już od
samego początku oddawano Jezusowi hołd i to przez wielkich ludzi ówczesnego
świata. Opowiadanie jest literacką
formą katechezy. Bibliści skłaniają się do tezy, że magowie nie byli postaciami
historycznymi. Mateusz nie podaje ich liczby magów. Trzech mędrców pojawiło się
dopiero w tradycji chrześcijańskiej. Opis wędrującej gwiazdy dowodzi charakteru
opowiadania. Raymond E. Brown uważa, że opowiadanie o Trzech Królach to
chrześcijański midrasz. Według badań historyczno-krytycznych opowiadanie
Mateusza o magach było najprawdopodobniej wzorowane na midraszu o Mojżeszu w
Egipcie, dobrze znanym w czasach, gdy powstawała Ewangelia Mateusza. Porównanie
opowiadania o pokłonie króli (magów) i ich wizycie u króla Heroda pokazuje
paralele między Jezusem i Mojżeszem oraz między Herodem i faraonem – obaj
władcy np. decydują się zabić niewinne dzieci. Mateusz wzoruje się na księdze
Wyjścia: Pan powiedział do Mojżesza w Madian: Wracajże do Egiptu, gdyż
umarli wszyscy ci, którzy czyhali na twe życie. Wziął Mojżesz swą żonę i synów,
wsadził ich na osła i powracał do ziemi egipskiej (Wj 4,19–20). Stosuje
podobną narrację: anioł Pański we śnie rzekł: Wstań, weź Dziecię i Jego
Matkę i idź do ziemi Izraela, bo już umarli ci, którzy czyhali na życie
Dziecięcia» (Mt 2,20). Mateusz wykorzystał Heroda do swoich koncepcyjnych
celów ukazując go w niezbyt dobrym świetle. Faktycznie Herod był okrutny, mordercą własnej żony i syna.
Mateusz wzmacnia wypowiedź powołując się na księgę Jeremiasza: W Rama daje
się słyszeć lament i gorzki płacz. Rachel opłakuje swoich synów, nie daje się
pocieszyć, bo już ich nie ma» (Jr 31,15) oraz księgę Ozeasza: syna swego
wezwałem z Egiptu (Oz 11,1). To przypasowywanie starych tekstów na
udowodnienie późniejszych wydarzeń nie jest aż tak trudne. Na wielu robiło i
robi jednak wrażenie.
Mateusz na początku swojej Ewangelii nie dostrzega
uniwersalności działań Jezusa. Pisze: On bowiem zbawi swój lud od
jego grzechów (Mt 1,21). Jezusa
przedstawia jako króla jednego narodu: Gdzie jest nowo narodzony król
żydowski? (Mt 2,2).
Sposób uprawiania teologii przez Mateusza jest wymowny. W
czasach Jezusa nie budził takich wątpliwości, co obecnie. Ewangelia Mateusza
stała się fundamentem doktryny chrześcijańskiej. Większość chrześcijan nie
dostrzega samowoli twórczej autora i święcie wierzy w prawdziwość historyczną
opowiadania.
Ewangelista Marek w ogóle nie podejmuje tematu narodzin
Jezusa. Wydaje się, że jego
ewangelia jest rzetelniejsza, bo
pozbawiona jest własnych koncepcji teologicznych.
Ewangelista Łukasz, jak już wielokrotnie pisałem miał
niezłą fantazję. Jego wstawki teologiczne są, najdelikatniej mówiąc najbardziej
dobrowolne i samowolne. Żeruje on na ówczesnej silnej wierze w anioły (anioł
Gabriel), cuda, bojaźń przed Bogiem. Swoją Ewangelię autoryzuje własną osobą.
Jego Ewangelia przemyca jednak wiele prawd, które można odczytać z treści. W
pierwszym zdaniu pisze: wielu już starało się ułożyć opowiadanie o
zdarzeniach, które się dokonały pośród nas (Łk 1,1). No właśnie,
opowiadanie to dzieło literackie, niekoniecznie trzymające się faktów
historiograficznych. Tak więc Łukasz od
początku ukazuje szczerość intencji. Opowiada on historię Jezusa wg własnej
koncepcji narracyjnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz