Łączna liczba wyświetleń

sobota, 20 lutego 2016

La vie va si vite i tłumaczenie


          La vie va si vite. Pendant des années, nous ne voyons pas l'essence des choses. Cas absorbent quotidiennement l'humanité complètement. La normalité est de piloter l'avion. Presque personne ne se demande pourquoi le réfrigérateur refroidit. Peu d'intérêt dans le but de définir de nouveaux kg de poids unitaire (par rapport à la quantité d'atomes de silicium dans l'échantillon, ou de propriétés électriques de la matière). La prose de la vie prend la plupart du temps humain. Dieu créa l'homme non seulement des biens de consommation de la création, mais au monde co-traitement. Qui est censé faire? Tout au mieux de la capacité. Pour cette tâche nécessaire sont ceux qui seront encouragés à le faire. Nous avons besoin d'enseignants, les scientifiques, les prophètes et même provocateurs. Le monde a besoin de tourner, elle doit être dynamique. Stagnation signifie la mort.
          Parmi les provocateurs apparu homme nommé Jésus. At-il été envoyé par le Créateur? Tout semble l'indiquer. Le premier professeur a tenté de visualiser l'homme le plus important de la vérité. Il y a un Créateur comme cause première. Il a appelé l'être intelligent du monde, de prendre la peine de traiter le monde. L'homme est un élément important du concept de Dieu. Il ne sait pas encore tous les principes divins, mais la direction est déterminée. Nous entrons dans l'univers. La première étape a fait. L'humanité a remporté la lune. Bientôt, il se pose sur Mars. Cela nécessite une technologie de pointe. S'il vous plaît regarder dans le cercle. Nous vivons dans un monde de conte de fées.
          Il arrête régulièrement pour admirer la perfection des lois de la nature, les réalisations technologiques. Si un homme peut, à quel point il est son Créateur.
          Il était fasciné par l'essence des choses. Il a atteint dans le monde spirituel. Il a reçu de Dieu le support de Père. Il a prêché obtenu vérité et encouragé à vivre une digne. Sam admiré Père. Il lit le principe que l'existence du monde est l'Amour. Dieu est amour et irradie l'amour.
           Il est facile d'être surpris que Jésus a enlevé beaucoup de le suivre. Jésus était l'espoir de changement. Il cherchait ses abonnés des messages et des appels. Il a travaillé. Église , qui devait prendre en charge le dépôt de stockage de fonctions de la foi et proclamer la vérité. Eh bien, pas tout à fait réussi, mais vous espérez qu'un jour la communauté chrétienne sera aussi l'Eglise du Christ.


Tłumaczenie


         Życie biegnie tak szybko. Latami nie zauważamy istoty rzeczy. Sprawy codzienne pochłaniają ludzkość całkowicie. Normalnością jest lot samolotem. Mało kto zastanawia się dlaczego lodówka chłodzi. Niewielu interesują próby zdefiniowania od nowa jednostki masy kg (w oparciu o ilość atomów krzemu w próbce, czy elektryczne właściwości materii). Proza życia zabiera większość ludzkiego czasu.  Bóg stworzył człowieka nie tylko do konsumpcji dóbr stworzonych, ale do współprzetwarzania świata. Kto to ma czynić? Wszyscy według posiadanych zdolności. Do tego zadania potrzebni są ci którzy będą do tego zachęcali. Potrzebni są nauczyciele, uczeni, prorocy, a nawet prowokatorzy. Świat musi się kręcić, musi być dynamiczny. Zastój oznacza śmierć.
          Wśród prowokatorów pojawił się Człowiek o imieniu Jezus. Czy był posłany przez Stwórcę ? Wszystko wskazuje, że tak. Pierwszy Nauczyciel podjął starania uzmysłowić człowiekowi najważniejsze Prawdy. Istnieje Stwórca jako Pierwsza przyczyna. On powołał na świat istotę rozumną, aby podjęła trud przetwarzania świata. Człowiek jest ważnym elementem koncepcji Boga. Nie zna jeszcze wszystkich boskich założeń, ale kierunek jest wyznaczony. Zmierzamy w głąb wszechświata. Pierwszy krok uczyniony. Ludzkość zdobyła księżyc. Wkrótce wyląduje na marsie. Do tego potrzebna jest wysoka technika. Proszę spojrzeć w koło. Żyjemy w bajkowym świecie.
          Warto co jakiś czas zatrzymać się, aby podziwiać doskonałość praw przyrody, osiągnięcia techniki. Jeżeli człowiek potrafi, jak wielki jest jego Stwórca.
          Jezus zafascynował się istotą rzeczy. Sięgnął w głąb świata duchowego. Otrzymał od Boga-Ojca wsparcie. Głosił pozyskane prawdy i zachęcał do życia godnego. Sam zachwycał się Ojcem. Odczytał zasadę istnienia świata jaką jest  Miłość. Bóg jest Miłością i emanuje miłością.
          Nie trudno się dziwić, że Jezus porwał wielu, aby szli za Nim. Jezus był nadzieją zmian. Szukał kontynuatorów swojego przesłania i powołania. Udało się. Zrodził się kościół, który miał przejąć obowiązki przechowywania depozytu wiary i głosić Prawdy. No cóż, nie do końca się to udało, ale trzeba mieć nadzieję, że kiedyś wspólnota chrześcijańska będzie na miarę Kościoła Chrystusowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz