Każda religia jest w stanie ewolucji. Dochodzą w niej
nowe treści. Ujawniane są niektóre nowe tajemnicę wiary. Bóg jest poniekąd
poznawalny, choć przychodzi to z trudem. Kto mówi, że Prawdy religijne są
niezmienne w czasie ten zamyka je w kokonie na wieki zapomnienia. Podobnie
dogmaty zamykają dostęp do wiary żywej. W każdej tradycji boska Prawda
uzyskuje pewien szczególny kształt, któremu pozostaje wierna przez cały czas
swej ewolucji. Przeciwnie, nie byłaby doskonałością. Zmienność wypływa z
koncepcji Stwórcy. Dla człowieka nie ma zamkniętej drogi. Jest za to ciągła
droga do doskonałości. Taki los wyznaczył nam Stwórca. Ciągle w drodze. Drogę
ewolucji widać w judaizmie w Starym Testamencie. Od pierwotnej religii
plemiennej do uniwersalnych proroków. Dla hinduizmu jest to Brahman, Nieskończoność, Błogostan. W
buddyzmie jest nią nirwana. W religii muzułmańskiej jest to sam islam, poddanie
się Allahowi, jedynej Prawdzie i Rzeczywistości w absolutnej transcendencji. W
judaizmie jest to Jahwe, Święty Izraela, tajemnica będąca zawsze blisko serca
człowieka. Przez wieki osobowość Boga
nie ulega zmianie ani nie zmienia się w przyszłości. Jehowa jest wręcz
uosobieniem stałości i konsekwentnego działania. W każdej sytuacji
okazuje się godny zaufania. Zawsze możemy na Nim polegać.
Jeżeli w każdej religii jest ten sam Bóg, to siłą
rzeczy ma różną "twarz", jest inaczej spostrzegany. Zmienność która
do Boga dochodzi powoduje zmienność Jego spostrzegania. Czy można powiedzieć,
że Bóg zmienia się wraz ze zmieniającym się światem? To daleko posunięta
hiperbola myślowa. Skutek nie ma wpływu na przyczynę. Stałość świata
jest zagwarantowana, tak jak prawa przyrody, które nie podlegają zmianom[1].
Dynamika świata odbywa się w ramach ustalonych reguł. W przeciwnym razie świat
zmierzałby do chaosu.
Stan Prawdy jest różnie
odczytywany i zależy od ludzkich umiejętności, kultury, tradycji, inteligencji
i wrażliwości. Różnorodność religijna wskazuje, że coś jest na rzeczy.
Inteligentna osobowość czuwa nad światem.
Ten sam Bóg, a jak różna jest o Nim wiedza? Bóg nie
chce być przedmiotem wiedzy, lecz wiary. Dlaczego? Bo wiedzę można
odfajkowywać. To znam, tamto poznam jutro. Wiarą trzeba żyć. Musi ona stale
człowiekowi towarzyszyć. Wiara jest niezbędnym elementem ludzkiego rozwoju i ludzkiej
doskonałości. Jak już to pisałem. Człowiek musi być ciągle na haju duchowym.
Powinien czuć, że przez jego ciało stale przemieszcza się ta nieuchwytna boska
energia (czakra)[2] One to tworzą wokół człowieka aurę o różnym
kolorycie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz