Wiedza to biblioteka pojęć, opisy
praw przyrody, zdarzeń. Wiedza jest informacją zdobywaną w czasie. Mądrość to
umiejętność praktycznego wykorzystywania posiadanej wiedzy i doświadczenia.
Mądrość jest kwalifikowana wg stopnia posiadanej wiedzy. Bez wiedzy, jest
oparta wyłącznie na intuicji. Mądrymi mogą być ludzie dysponującymi skromną
wiedzą. Będzie ona uwarunkowana rozpoznaniem życiowym, ale też i wrodzoną
intuicją. Intuicja jest darem nadprzyrodzonym.
Mądrość ujawnia się na różne sposoby i zależy od
okoliczności. Może być sterowana wg określonego kierunku. Mądrość może być
subiektywna. Pokazuje prawdę w określonych ramach i kolorach. Mądrość doskonała
jest wzorcem, ale ze względu na potrzebę różnej perspektywy może być niepraktyczna,
nawet złudna. Dla eteisty definicja źródła mądrości, że nią jest Stwórca jest
mądrością bezwartościową. Bardzo często mądrość jest wartością własną, z którą
trudno się jest dzielić z innymi. Często człowiek uznawany za mądrego jest
samotny. Mądrość jest niekiedy przeszkodą do przeżywania emocji, zwłaszcza
emocji tzw. grzesznej. Można powiedzieć, że mądrość jest darem nielicznych. Na
co dzień jest ona mocno okrajana i dopasowywana do chwilowych potrzeb. Ludzkość
żyje w świecie półprawd i prawd subiektywnych. Nagminnie ludzie mądrzy w jakiś
zdarzeniu życiowych pozbawionych jest jej w innych dziedzinach życia. Ten
fenomen można dostrzec wśród członków wspólnoty. Często się mówi: taki
mądry, a nie dba o swoje zdrowie.
Intrygujące jest pytanie o prawdę
ostateczną, czystą. Już parę lat temu wprowadziłem do rozważań pojęcie Stanu
Prawdy, jako hipotetycznego zbioru opisu prawd. W niej Stwórca zapisał prawdy[1], które z założenia można uznać za ostateczne. Bóg wyposażył człowieka
w dar odczytywania ze stanu Prawdy interesujące go zagadnienia. Prawdy zapisane
są językiem duchowym, dla tego dla wielu są barierą nie do pokonania. Sam
odczyt musi ulegać transformacji na ludzki język. Na tym etapie dochodzi do
największych zakłamań. Człowiek ma skłonność ustawiania informacji, narzucanie
jej własnych kolorów, aż do zupełnego ich wypaczenia.
Biedni są tacy, którzy ograniczają
swoją osobowość do narzuconych własnych ram swojego image, którzy ulegają
pewnych schematom narzuconych przez media, świat naukowy, modę. Pewna koleżanka profesor zapytała mnie dla
czego wybrałem blog informatyczny jako formę wypowiadania się. W głosie było
słychać dezaprobatę tej formy. Pani profesor posłużyła się nią bezkrytycznie.
Dla innych, każda forma przekazu jest słuszna jeżeli jest skuteczna. Ja widzę
tę kwestie szerzej. Każde działanie, które jest w sobie dobre jest dobre. Dobroć jest
ważniejsza niż mądrość, a uznanie tej prawdy to pierwszy krok do mądrości.( Theodore
Isaac Rubin). Nie kieruję się ani modą, ani tradycją, ani obiegową miarą. Wiąże
mądrość z wolnością człowieka. Pani profesor, z pewnością mądra, ugrzęsła w
niewoli obiegowych trendów i zwyczajów. Przeciwieństwem zniewolenia przez
przyzwyczajenia jest poczucie, że osiągnęło się stopień predestujący do miana
mądrego. Tu skorzystam z
mądrości zapisanej Talmudzie: Człowiek jest
tak długo mądry, dopóki szuka mądrości. Jeżeli mniema, że ją już znalazł,
wówczas staje się błaznem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz