Zenon (ok. 490–430 przed Chr.) z Elei był uczniem
Parmenidesa i należał do jego szkoły eleatów. Był on autorem dzieła O
przyrodzie. Filozof stwierdzał, że byt jest niepodzielny, bo podzielność
jest sprzeczna. Jeżeli dany byt dzielimy na części, to każda część może ulec
podziałowi i dojdziemy do części nieskończenie małej, natomiast nie można z
nieskończenie wielu części stworzyć całość. W historii znany jest przede
wszystkim ze swoich paradoksów lub „dowodów” na niemożność istnienia wielości
rzeczy i ruchu. Cztery jego dowody o
niemożności ruchu znane są pod nazwami: dychotomii, Achillesa, strzały
i stadionu. Paradoksy ukazują trudność w rozumieniu czasu i przestrzeni
jako wielkości ciągłych, które można w związku z tym dzielić w nieskończoność.
Paradoks Achillesa i
żółwia.
Achilles i żółw stają na linii
startu wyścigu na dowolny, skończony dystans. Achilles potrafi biegać 2 razy
szybciej od żółwia i dlatego na starcie pozwala oddalić się żółwiowi o 1/2
całego dystansu. Achilles, jako biegnący 2 razy szybciej od żółwia, dobiegnie
do 1/2 dystansu w momencie, gdy żółw dobiegnie do 3/4 dystansu. W momencie gdy
Achilles przebiegnie 3/4 dystansu, żółw znowu mu „ucieknie” pokonując 7/8
dystansu. Gdy Achilles dotrze w to miejsce, żółw znowu będzie od niego o 1/16
dystansu dalej, i tak dalej w nieskończoność. Wniosek: Achilles nigdy nie
dogoni żółwia, mimo że biegnie od niego dwa razy szybciej, gdyż zawsze będzie
dzieliła ich zmniejszająca się odległość.
Paradoks ten rozwiązuje odkrycie
matematyczne dokonane w XVII wieku. Suma
szeregu nieskończonego, który jest zbieżny, może być skończona w
nieskończoności.
Zmiana dystansu w postaci sumy
szeregu nieskończonego zbieżnego.
1/2 + 1/4 + 1/8 + .... =
1
Od 1 do
nieskończoności Suma (1\2) do n potęgi = 1
Wzór na sumę długości tego
odcinka według powyższego rozumowania będzie
wyrażał się wzorem: l*s, gdzie s jest sumą powyższego
szeregu, dla n∈(1;∞), czyli jego suma jest równa 1, a 1*l=l.
CBDU (co było do udowodnienia).
Na podstawie powyższej analizy
Achilles dogoni żółwia, i w następnym ruchu (chwili) żółwia przegoni. Paradoks
przestaje być paradoksem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz