Filozofia eleacka
powstała w greckiej kolonii w Elei. Powstała jako sprzeciw jońskiej filozofii
przyrody. Szkoła eleacka zapoczątkowana przez Ksenofanesa, uformowana przez
Parmenidesa głosiła koncepcje niezmiennego i nieruchomego bytu, negując istnienie
ruchu w rzeczywistości.
Ksenofanes (ok. 575–480
przed Chr.) twierdził, że początkiem wszechrzeczy jest Ziemia, ponieważ
wszystko się na niej opiera i z niej wyrasta. Głosił pogląd o istnieniu jednego
boga – takiego samego dla wszystkich, lecz różnie opisywanego: Gdyby byki i konie, i lwy posiadały ręce i
mogły nimi malować i dzieła tworzyć, (...) [dawałyby bogu] kształty, jakie dany
gatunek posiada.
Pogląd ten jest całkowicie zgodny z obecnym
światopoglądem większości ludzi na świecie. Dlatego murzyni malują Jezusa jako
murzyna, a Chińczycy Matka Boską jako Chinkę. I to jest uprawnione.
Ksenofanes głosił też ograniczoność poznawczą. Można wiedzieć jedynie
do pewnego stopnia.
Zdumiewa u Ksenofanesa
pogląd istnienia Boga takiego samego dla wszystkich. Można tu zauważyć początek
drogi do monoteizmu i uniwersalizmu religijnego.
Parmenides (ok. 540–470
przed Chr.) urodzony w Elei, słuchacz Ksenofanesa, wprowadził pojęcie bytu:
Trzeba z konieczności powiedzieć i myśleć, że tylko to, co jest, istnieje. Bo
byt jest, a niebytu nie ma. Tym samym, stał się prekursorem podstawowego
działu filozofii, zwanej ontologią. Bytem
jest to, co jest. Utrzymywał, że byt w swej istocie jest niezmienny i wieczny.
Natura bytu nie ulega zmianie, zmienność rzeczy jest pozorna. Należy odrzucić
związek między bytem a faktami, a przyjąć związek między bytem a myślą: rzecz
jest i jest myślana. Myśl, gdy nie jest w błędzie, jest w zgodzie z tym, co
rzeczywiście istnieje (dlatego niebytu nie ma, bo o nim nie da się pomyśleć).
Umysł ma zachowywać się biernie i odtwarzać tylko coś istniejącego. Choć moim
zdaniem filozofia Parenidesa zestarzała się, to warto zwrócić uwagę na jego
pogląd poznania zmysłowego bytu. Byt nie jest tym, co się widzi, lecz tym, o czym
można pomyśleć. Poznanie zmysłowe jest w jakiś sposób fałszywe. Dla Parmenidesa
Bóg jest Jednym, bo jest niezmiennym bytem (ma
kształt kuli). Jedność Boga wywodzi się więc z rozumowanego myślenia
(dedukcji). Parmenides wprowadził logiczną zasadę tożsamości i niesprzeczności:
nie może istnieć jednocześnie byt i nie-byt. Oznacza to w praktyce tyle, że
nie może istnieć przemiana z bytu w niebyt lub z niebytu w byt. Byt trwa – był,
jest i zawsze będzie. Byt nie jest tym, co widzimy, lecz tym, o czym możemy pomyśleć. Zasada ta jest ważna z punktu
widzenia logicznego i rozumowego oglądu świata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz