Pitagoras (ok. 582–507
przed Chr.) początkowo przebywał w
koloniach jońskich, a później w koloniach zachodnich (italskich). W Krotonie
założył szkołę, która miała charakter związku etyczno – religijnego. Poglądy
pitagoryjczyków obejmują wierzenia religijne i poglądy filozoficzne. Ich
wierzenia religijne można ująć w następujące tezy.
Dusza ludzka jest doskonalsza od
ciała, Dusza istnieje niezależnie od ciała, dusza za popełnione winy skazana
jest na wielokrotne wcielanie (reinkarnacja), aż do zupełnego
oczyszczenia się, ciało dla duszy jest więzieniem, proces wcielania może ulec
skróceniu poprzez praktyki religijne, wtajemniczenia lub uprawianie filozofii.
Pitagoryjczycy obserwując świat dostrzegali jego
harmonijną budowę, która wyraża się w odpowiednich stosunkach i proporcjach. Te
spostrzeżenia doprowadziły ich do słynnych odkryć geometrycznych (np. c² = a² +
b² w trójkącie prostokątnym), zdefiniowaniu elipsy, hiperboli, paraboli.
Egipcjanie korzystali z trójkąta 5² = 3² + 4², co umożliwiało im konstruować
kąt prosty i wykorzystywać go w budowach. Pitagoryjczycy dokonali podziału
liczb na kwadratowe, parzyste, nieparzyste, wymierne i niewymierne. U podstaw wszystkiego dostrzegali liczbę,
którą pojmowali nie abstrakcyjnie, ale konkretnie jako fundamentalną podstawę
rzeczywistości (arche wszechrzeczy). Po raz pierwszy liczba, a nie materia
uznana została za zasadę wszechrzeczy. Liczba jest czynnikiem kształtującym
rzeczywistość świata. Ona nadaje materii określoność, czyni ją poznawalną.
Przypisując taka rolę liczbie licznie zaczęli na jej temat snuć różne
spekulacje, przypisując liczbom różne znaczenia, np.
1 – punkt,
2 – linia,
3 – płaszczyzna,
4 – bryła,
5 – barwa, własności fizyczne,
6 – życie,
7 – dusza,
8 – miłość,
9 – roztropność, sprawiedliwość,
10 – doskonałość.
Skoro wszechświat ma być doskonały, to musi posiadać 10
planet, a każda z nich winna mieć kształt kuli. Skoro przyczyną dźwięku jest
ruch, a planety są w ruchu, to muszą wydawać dźwięk i to dźwięk harmonijny. W
ten sposób rozbrzmiewa w przestworzach wspaniała symfonia zwana muzyką sfer.
Przyjmowali również istnienie jakiegoś idealnego centrum systemu planetarnego
wokół którego krążą planety – system pitagorejski. Pitagorejczycy doszli do
kulistości Ziemi. Poczyniono bowiem spostrzeżenie, iż na Wschodzie gwiazdy
„wstają wcześniej" niż w Grecji. Głosili, że powietrze jest tylko przy
ziemi, a w kosmosie jest próżnia. Ziemia nie stanowi centrum Świata. To była
nowa koncepcja świata. A pomysł pitagorejczyków stanowił najtrudniejszy może
krok naprzód w poznaniu ustroju świata, bo przez rozumowanie przezwyciężał najbardziej
naturalne i uparte wyobrażenia ludzkie (Tatarkiewicz). System pitagorejski
jak i system kopernikański był tępiony przez Kościół (dekret z 5.03.1616 r.
umieszczenia dzieła Kopernika De
revolutionibus orbium coelestium na indeksie).
Pitagorejczycy określali Boga matematycznie i
geometrycznie jako Jedność. Naczelnym pojęciem w doktrynie pitagorejskiej jest
dusza. Według nich, dusza jest bytem odrębnym i trwalszym od ciała, może się
łączyć z dowolnym ciałem. Wpisując duszę w kontekst kosmologiczny, wiązali ją z
substancją, którą nazywali eterem. Ich kosmologia na ogół przedstawiała
dziesięć planet (w tym Ziemię) krążących wokół centrum wszechświata. Nie okala
tego wszystkiego powietrze, które jest czynnikiem wyłącznie ziemskim, ale właśnie
ów „eter", substancja doskonalsza niż inne, gdyż bardzo ruchliwa (znaczy
dosł. 'zawsze się porusza'), która jest wieczna, niezniszczalna i niestworzona.
Dusza to właśnie ten czynnik eteryczny, jednak człowiek ma go mało, więc jest
śmiertelny, natomiast ciała niebieskie, które mają go więcej, są przez to
nieśmiertelne. Jednak dusza w człowieku jako taka posiada właściwości eteryczne
(Mariusz Agnosiewicz).
Prace pitagorejczyków były ogromną inspiracją dla wielu
uczonych. Mimo fascynacją liczbami wnieśli do nauki ogromny postęp. Astronom
Johannes Kepler (1571 –1630) pisał, że niektóre własne odkrycia zawdzięcza
inspiracjom pitagorejskim(m.in. proporcje interwałowe w torach planet.
Pitagoras nie dostrzegał Boga w bycie lecz w idei
abstrakcyjnej (w liczbach). Podobnie jak ja dostrzegam Boga w Akcie
działającym. Byt duchowy jest tylko Jego obrazem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz