Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 11 października 2018

Czemuś mi tak uczynił?


         Na temat teorii stworzenia świata wiem wiele, albo jestem w błędzie jak większość uczonych, ale klimat pierwszych wersetów Starego Testamentu warty jest poznania: "Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami" (Rdz 1,1–2). Ktoś, kto ma zdolność obrazowania w umyśle widzi tę scenę. Nicość, która się zapełnia. W tej nicości jest bezład cząstek wirtualnych i ten moment złamania symetrii, ten moment, którego można nazwać powstaniem Świata. Można wyobrazić sobie ten grzmot stworzenia, ten zgrzyt spokoju, to uderzenie fali, która stopniowo zamienia się w harmonię kosmicznych dźwięków. Nad wszystkim unosi się niewidzialny powiew Stwórcy: " a Duch Boży unosił się nad wodami" (tamże).  To znak, że czuwa nad swoim stworzeniem, że otacza go swoją opieką, Opatrznością. Czy Stwórca wiedział wtedy, jaką skomplikowaną uruchomił maszynerię? Czy znał przyszłe losy Świata? Czy wiedział, że będzie tak oszukiwany, wykorzystywany przez swoich synów i córek?  Czy można powiedzieć, że był naiwny? Jako zawiedziony ojciec mam prawo tak myśleć. Ten kto kocha patrzy w przyszłość oczami miłości, a nie kalkulacji. I ja tak patrzyłem i wierzyłem. Cieszyłem się swoimi dziećmi i ich osiągnięciami i zamiarami. Wierzyłem, kochałem i straciłem czujność. Dzisiaj mogę powiedzieć, że popełniłem błąd. Zasłużyłem na los Hioba. Czy Bóg też jest zawiedziony? Ja mam w Nim oparcie, a On do kogo się przytuli, poskarży?
          To Bóg stworzył Świat i koncepcja jego była po Jego stronie! On nie może się uchylać od pytań. "Czemuś mi tak uczynił?" Czy autor Księgi Rodzaju nie przechwala się pisząc: "A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre" (Rdz 1,31) ? Kto zna odpowiedź na to pytanie? Przygotowałem sobie scenariusz odejścia od problemów, ale chcę naocznie zobaczyć, jak zakończy się moja historia. Chcę wiedzieć, dopóki kurtyna nie opadnie, jak znosiłem obciążenie własnych porażek. Na końcu, z innej perspektywy, poznam historię Świata i poznam odpowiedź na pytanie: czy Bóg był bogiem naiwnym?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz