Łączna liczba wyświetleń

sobota, 27 października 2018

Osądzanie


          Tak jak sprawiedliwość dotyczy spraw ludzkim, tak  i sądzenie jest czymś podobnym. W wyniku osądzania może dochodzić do potępienia ludzkich czynów. Jezus w Kazaniu na Górze ostrzega przed osądzaniem innych przez ludzi: "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni" (Mt 7,1 ). Sam jednak potępia takie uczynki jak morderstwo, cudzołóstwo, krzywoprzysięstwo. Wyjaśnia dalej: "Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą" (Mt 7,2). Osąd ludzki narażony jest na osąd niesprawiedliwy, albo wręcz złośliwy. Hipokryzją jest potępianie innych, gdy w tym samym czasie samemu czyni się niemoralnie (dzisiejszy Kościół): „Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata” (Mt 7,3–5).
         Z drugiej strony nie reagowanie na grzech jest również negatywne. Zrzucanie odpowiedzialności na innych jak to uczynił Piłat: "Weźcie Go wy i osądźcie według swojego prawa!» Odpowiedzieli mu Żydzi: «Nam nie wolno nikogo zabić»" (J 18.31) jest również grzeszne.
          Osądzanie jest więc wpisane w ludzką działalność. Św. Paweł poucza: "Osądźcie zresztą sami!" (1 Kor 11,13; 1 Kor 10,15). Św. Augustyn podpowiada roztropność w ocenie czynów (w tym poznanie zamysłów czynu, okoliczności).  Zanim podejmuje się krytykę trzeba rozeznać wagę przewinienia, aby nikogo swoimi słowami nie skrzywdzić: „Nie sądźcie z zewnętrznych pozorów, lecz wydajcie wyrok sprawiedliwy” (J 7,24). Pomówienia nieprawdziwe są bardzo bolesne, nieodpowiedzialne i czynią wiele szkód. Słowa Jezusa należy odnosić do niebezpieczeństw związanych z wadliwością oceny, z ludzką niewiedzą i niedoskonałością.
          Ewangelista Łukasz radzi powściągliwość w sądzeniu: "Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone.  Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie" (Łk 6,37–38).
         Ten kto decyduje się na osądzanie cudzych grzechów musi najpierw udrożnić w sobie przykazanie miłości do bliźnich i w duchu miłości je rozważać.  "Przeto nie sądźcie przedwcześnie, dopóki nie przyjdzie Pan, który rozjaśni to, co w ciemnościach ukryte, i ujawni zamiary serc" ( 1 Kor 4,5) .
Główną zasadą jest. Nie wolno potępiać człowieka, ale jego uczynki. Bardzo łatwo jest skrzywdzić drugiego wystawiając mu złą laurkę. Trzeba również uważać, aby pochlebnymi uwagami nie łagodzić wagi grzechów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz