Pracując w zaciszu domowym brakuje mi
laboratoryjnych narzędzi badawczych. Pozostają mi tylko książki i rozważania
rozumowe. Czy to mało. Jestem zaskoczony ile jest wiedzy w podręcznikach. Z
całym szacunkiem podchodzę do wiedzy filozofów z lat minionych, a nawet starożytnych.
Niektóre idee należy rozważać na bazie wiedzy współczesnej. Tak, czy siak mam
jeszcze dużo materiału do przeanalizowania. Niekiedy zadziwiają mnie szczegóły
znalezione nie w naukowych opracowaniach, a w artykułach pedagogicznych, w
literaturze lekkiej. Samo życie dostarcza wiedzy. Bardzo sobie cenię rozmowy ze
zwyczajnymi zjadaczami chleba. Ludzie prości nie są pozbawieni mądrości, a ich
nieskomplikowane przekazy dla mnie są
niekiedy odkrywcze. Wiedzę zdobywam również w sposób przypadkowy.
Ostatnio zainteresowała mnie postać Barabasza. Ewangelie o nim
wyrażają się niezbyt pochlebnie (Mk 15,7; Łk 23,19), a Ewangelia Jana (J
18,40) określa go mianem "zbrodniarza". Co prawda Ewangelia Mateusza
suponuje, że mógł być jednym z przywódców powstania antyrzymskiego. W końcu
Barabasz wysuwał podobne roszczenia co Jezus. Józef Ratzinger określił
Barabasza jako sobowtóra Jezusa. "Lud był zmuszony wybierać pomiędzy
mesjaszami" (Jezus z Nazaretu. Kraków:
Wydawnictwo m, 1997, s. 47.).
Orygenes zwracał uwagę, że w niektórych wczesnych
manuskryptach Ewangelii jego imię miało postać Jezus Barabasz. Ta
zbieżność imion i przydomków kazała niektórym biblistom wysunąć hipotezę, iż
przed Piłatem stanął tylko jeden oskarżony – Jezus Chrystus Syn Ojca (Bar Abbas),
zaś cała historia z uwalnianiem jednego z więźniów z okazji Paschy i wyborem
pomiędzy Jezusem a Barabaszem powstała w procesie kształtowania się tekstów
ewangelii (Robert L. Merritt, Jesus Barabbas and
the Paschal Pardon, "Journal of Biblical Literature 104/1", 1985;
H.A. Rigg, Jr, Barabbas, "Journal of Biblical Literature" 64,
1945; S.L. Davies, Who is Called Bar Abbas?, "New Testament
Studies" 27, 1981).
Encyklopedia Katolicka mówi o Barabaszu wręcz:
"złoczyńca" (tom II s. 2).
Przychodzi do
głowy pytanie. Jaką rolę ewangeliczną przedstawia postać Barabasza? Czy jego
postać nie wpisuje się w pojęcie "błogosławionej winy" .
Jak mówił prof.
Eugeniusz Sakowicz, teolog katolicki, profesor nauk teologicznych imię Barabasza
brzmiało "syn Ojca", więc Barabasz reprezentuje ludzkość. Był
pierwszym człowiekiem uwolnionym (fizycznie)
przez śmierć Jezusa Chrystusa. Drugim uwolnionym z grzechu przez Jezusa
został Judasz.
Jeden i drugi uczestniczyli w dziele Odkupienia. Czy w
imię nauki Jezusa Chrystusa te osoby nie powinny być objęte chrześcijańskim
szacunkiem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz