Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 23 kwietnia 2019

Kolejny dowód


        W Książce Ryszarda Palacza "Klasycy filozofii" (Krajowa Agencja Wydawnicza Warszawa 1988 r.) czytając o Aureliusza Augustynie wyczytałem: "zło jakie takie nie ma żadnego bytu... nie może być zasadą ontologicznego świata" (s. 60). Dla mnie to kolejne potwierdzenie nie tylko mojej tezy, że szatan, o którym tak często wspominają katoliccy kapłani nie istnieje w sensie ontologicznym (bytowym). Jak pisałem, szatan jest obrazem zła i niczym więcej. Widać, że Augustyn miał takie samo spojrzenie. Jego początkowe kontakty z manicheizmem i innymi wierzeniami dają podstawę twierdzić  że Augustyn zgłębił ten problem głęboko, a jego wypowiedź należy traktować  z całą powagą.
         Odrzucając istnienie ontologicznego szatana, ten akt wymusza inne spojrzenie na istnienie aniołów, którym też nie przyznaję ontologicznego istnienia. To pojęcie określa sługę Bożego. Każdy może się zaciągnąć do anielskiego wojska i  stać Jego pomocnikiem, orędownikiem i sługą w Jego posłaniu. Poznałem na swojej drodze wielu aniołów, którzy nieśli mi pomoc od Boga. Służba Panu nie jest etatem na czas nieokreślony. Życzę wszystkim jak najdłuższego stażu, bo czeka ich obfita zapłata.
          Przy okazji czytania ww ksiązki zgłębiłem myśl Augustyna, że wątpienie jest probierzem prawdy. Dodając mądrość, że spory też prowadzą do niej otrzymamy narzędzia epistemonologiczne. Mając wątpliwości w wierze rozmawiajmy, dzielmy się swoją wiedzą, wiarą, a nawet spierajmy się. Dla Augustyna wątpienie jest przeto dowodem własnej egzystencji (por. s. 61)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz