Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 5 grudnia 2013

12 sakramentów



          W dzisiejszej definicji sakrament to widzialny znak niewidzialnej łaski. Kościół rzymskokatolicki uczy, że wszystkie sakramenty ustanowione zostały przez Jezusa, a kościół jest upoważniony do ich zarządzania. Sakrament (łac. sacramentum) – w chrześcijaństwie obrzęd religijny rozumiany jako widzialny znak lub sposób przekazania łaski Bożej, ustanowiony, zgodnie z wiarą, przez Chrystusa. Wydaje mi się, że jest tu małe nadużycie w wykorzystaniu autorytetu Jezusa do nobilitowania ludzkich zamysłów.  Jak pisze w KKK: Sakramenty są skutecznymi znakami łaski, ustanowionymi przez Chrystusa i powierzonymi Kościołowi. Przez te znaki jest nam udzielane życie Boże. Obrzędy widzialne, w których celebruje się sakramenty, oznaczają i urzeczywistniają łaski właściwe każdemu sakramentowi. Przynoszą one owoc w tych, którzy je przyjmują z odpowiednią dyspozycją (KKK 1131).

      chrzest (łac. baptismum),

      bierzmowanie (confirmatio),

      Eucharystia (komunia święta) (eucharystia),

      pokuta (spowiedź, sakrament pokuty i pojednania) (paenitentia),

      namaszczenie chorych (unctio infirmorum),

      święcenia kapłańskie(sacri ordines),

      małżeństwo (matrimonium).

          W Ewangeliach można odczytać zalążki, które były podstawą i zachętą do zdefiniowania sakramentów. Np. Ewangelia Mateusza zachęca do dwóch sakramentów: chrztu i pojednania (jako odnowienie chrztu). Jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda (J 19,34). Jan chce pokazać tu dwa sakramenty Kościoła, chrzest (woda) i Eucharystię (krew), które wypływają z otwartego serca Jezusa. Wraz z nimi z Jego boku rodzi się Kościół. Sakramenty Kościoła, zwłaszcza tu symbolizowane: chrzest i Eucharystia, biorą początek z krzyża (por. Rz 6,4; 1 Kor 11,26). Można przyjąć, że religia, kult, sakramenty są  dziełem człowieka. Większość kościołów protestanckich uznaje tylko dwa sakramenty: chrzest i eucharystię, ponieważ tylko te wprost zostały przez Jezusa ustanowione (wedle zasady sola scriptura). W Pismach teologów różnych wieków znajdujemy różne wyliczenia: od dwóch (chrzest i eucharystia) aż po uznawanie za sakramenty takich gestów, jak obmycie nóg w dzień Wielkiego Czwartku.

          W XI wieku Piotr Damiani ( 1072) wymieniał 12 sakramentów. Oprócz znanych nam siedmiu, uznawano sakramenty:

      namaszczenie na króla,

      dedykację kościoła,

      konsekrację dziewic,

      poświęcenie zakonnic,

      obmycie nóg w Wielki Czwartek.

Inni dodawali jeszcze jałmużnę.

          Gdyby sakramenty ustanowił Jezus nie sądzę, aby Kościół z nich by zrezygnował.

          Katolicka doktryna mówiąca, że jest 7 sakramentów formowała się dość długo.  Sobór Trydencki zatwierdził tę ilość sakramentów. Ostateczne odczytywanie i formowanie sakramentów należało do duchownych Kościoła. Sakramenty są obrzędem religijnym, kultowym.

          Hugo od św. Wiktora (1096-1141), który uważał augustyńską definicję sakramentu za zbyt szeroką, zaproponował zawężenie jej znaczenia i do sakramentów zaliczył oprócz uznawanych obecnie również wcielenie Chrystusa, Kościół, wodę święconą, święte rany, znak krzyża i śluby. W magisterialnych orzeczeniach Kościoła liczba siedmiu sakramentów pojawia się w 1208 w wyznaniu wiary skierowanym przeciw błędom Waldensów, gdzie wymienia się je wszystkie. Wymieniono je także na Soborze Liońskim II (1274) (w Wyznaniu wiary Michała Paleologa), a następnie Florenckim (1439). Sobory te stwierdziły, że jest siedem sakramentów i wyliczyły je. Sobór trydencki stwierdził zaś zdecydowanie, że jest ich „ani więcej, ani mniej jak siedem”. Takie jest więc stanowisko teologii i wiary katolickiej.

           Słowo „sakrament” ma szersze zastosowanie i opisuje jeszcze inne zjawiska poza zastosowaniem sensu stricto. W Starym Testamencie Arka Dawida pełniła rolę sakramentu Jahwe. Jezus Chrystus jest Sakramentem Boga Najwyższego. Kościół Chrystusowy jest sakramentem Jezusa. Sakramentem są stygmaty jako widzialne znaki niewidzialnych już dzisiaj ran Chrystusa. Przyjmuje się je za pochodzenia boskiego. Filozoteizm dopuszcza również pochodzenie stygmatów z tzw. własnego pragnienia poprzez uruchomienie w sobie nadzwyczajnych procesów psychomechanicznych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz