Łączna liczba wyświetleń

sobota, 12 lipca 2014

Księga Rodzaju 23-24

          Perykopa 23 opisuje kolejny przykładem wykupywania ziemi palestyńskiej przez ród Abrahama: «Choć mieszkam wśród was jako przybysz, sprzedajcie mi tu u was grób na własność, abym mógł pochować moją zmarłą» (Rdz 23,4). Po wykupieniu od Chetytów grobu dla Sary, Abraham stara się o miejsce pochówku dla siebie: Proście za mną Efrona, syna Sochara,  żeby mi sprzedał pieczarę Makpela, która znajduje się na krańcu jego pola; za odpowiednią cenę niechaj mi ją sprzeda, abym miał wśród was grób na własność» (Rdz 23,8–9). Tak więc posiadłość Efrona w Makpela, w pobliżu Mamre, czyli pole i znajdująca się na nim pieczara, oraz wszystkie drzewa wzdłuż jego granicy stały się  własnością Abrahama w obecności Chetytów i wszystkich, którzy wchodzili w bramę ich miasta  (Rdz 23,17–18).

          Autor naświetla ważność czystości rasy, a przez to i czystość wiary. Żydzi uważali się  za naród wybrany przez Boga. Czy słusznie? Na to pytanie nie znam odpowiedzi. Ważne jest, że oni sami tak myśleli. Wiara ta miała i ma ciągłe skutki. Wierzący Żydzi ustawiają swoje życie według tej wiary. Naród żydowski jest narodem wybranym przez Stwórcę. Abraham każe przysiąc swojemu słudze, zarządcy całego jego majątku, aby dopilnował, w razie jego śmierci, aby syn Izaak nie ożenił się z kanaanką (obcą, nie żydówką). W zaskakujący sposób Izaak poznaje Rebekę córkę Betuela, syna Milki, żony Nachora, brata Abrahama. Abraham może być spokojny. Syn związał się ze swoją rasą. Spotkanie Izaaka i Rebeki ma uroczysty, niemal  liturgiczny charakter.  Jak widać spełniło się coś bardzo ważnego. Żydowskim zwyczajem wszystko, co się zdarzyło jest zamierzeniem Pana: Wtedy Laban i Betuel tak odpowiedzieli: «Ponieważ Pan tak zamierzył, nie możemy ci powiedzieć nie lub tak  (Rdz 24,50). Opowieść jest bardzo ładna i kończy się szczęśliwie: Izaak wprowadził Rebekę do namiotu Sary, swej matki. Wziąwszy Rebekę za żonę, Izaak miłował ją, bo była mu pociechą po matce (Rdz 24,66).

          Życie rodzinne było wykładnią Bożej Opatrzności. Abraham, mimo podeszłego wieku, poślubił kobietę o imieniu Ketura  (Rdz 25,1). Autor ujawnia, że Abraham miał wiele drugorzędnych żon i z nimi dzieci. Pod koniec życia wszystkich wyposażył i oddalił z domu: synów zaś, których miał z żon drugorzędnych, obdarował i kazał im jeszcze za swego życia odejść od Izaaka ku wschodowi, do kraju leżącego na wschód  (Rdz 25,6). Większość majątku oddał Izaakowi.

          Autor chciał pokazać protoplastę patriarchów Abrahama jako osobę wybraną i błogosławioną przez Boga, a przez to szczęśliwą i bogatą: A gdy Abraham dożył lat stu siedemdziesięciu pięciu, zbliżył się kres jego życia i zmarł w późnej, lecz szczęśliwej starości, syt życia, i połączył się ze swoimi przodkami (Rdz 24,7–8).

 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz