Łączna liczba wyświetleń

środa, 16 lipca 2014

Księga Rodzaju 29-31


          Autor opisuje spotkanie Jakuba z Rachelą, córką Labana przy studni w której pojono bydło i trzodę. W kraju (Charan) w którym nie było łatwo o wodę, studnie były szczególnie pielęgnowane i chronione: Toteż gromadzono tu wszystkie stada i wtedy dopiero odsuwano kamień znad otworu studni, a po napojeniu owiec przesuwano go znów na dawne miejsce nad otwór studni (Rdz 29,3). Spotkaniu towarzyszy wzruszenie Jakuba. Można powiedzieć, że Rachela wpadła mu w oko: Rachela zaś miała piękną postać i miłą powierzchowność (Rdz 29,17). Jakub poczuł się szczęśliwy.

          Jakub zamieszkał u Labana i podjął u niego pracę. Umówił się z Labanem, że ceną zapłaty będzie ślub z ukochaną Rachelą. Laban zgodził się.  Być może sądził, że w tym czasie jego starsza córka Lea wyjdzie za mąż. Niestety tak się nie stało. Kiedy Jakub zwrócił się do Labana o wydanie Racheli, Laban rzekł: «Nie ma tu u nas zwyczaju wydawania za mąż [córki] młodszej przed starszą (Rdz 29,26). Ponieważ w tym czasie można było mieć wiele żon, Laban obiecał oddać Rachelę za następne 7 lat pracy. Jakub zgodził się. Autor wyraźnie wyróżnia Rachelę. O Lei nie wyraża się pochlebnie.

          Laban był majętny. Każdej córce przydzielił niewolnice, które również spełniały drugoplanową rolę żon dla Jakuba. Autor stosuje podobną narrację jak w przypadku Sary, Rebeki, a teraz Racheli. Wszystkie one początkowo były niepłodne, aby uwypuklić fakt boskiego daru potomstwa. Lea urodziła Rubena, którego autor przedstawia jako nagrodę Boga za niełaski u męża. Ranga Lei natychmiast wzrosła. W nagrodę rodzi kolejnych synów: Symeona, Lewiego i Judę. Rachela jest rozgoryczona swoja niemocą. Każe Jakubowi zbliżyć się do swojej niewolnicy Bilhy, aby ona dla niej urodziła (na jej kolanach). Bilha urodziła kolejno dwóch synów: Dana i Neftaliego . Podobnie uczyniła Lea. Dała swoją niewolnicę Jakubowi. Ona urodziła: Gada i Asera.

          Lea i Rachela rywalizowały ze sobą o wpływy (pierwszeństwo) u męża. Kartą przetargową były rodzące się dzieci. Lea wyraźnie wygrywała. Przy pomocy mandragory (owocu sprzyjającym płodności, afrodyzjaków, wymyślnych podniet) urodziła jeszcze: Issachara, Zabulona i córkę Dinę.

          Według autora:  Bóg zlitował się i nad Rachelą; wysłuchał ją Bóg i otworzył jej łono. Gdy więc poczęła i urodziła syna, rzekła: «Zdjął Bóg ze mnie hańbę!»  Dając mu zaś imię Józef, westchnęła: «Oby Pan dodał mi jeszcze drugiego syna!» (Rdz 30,22–24). Radość była wielka. Cieszyła się Rachela, ale i Jakub. Teraz może wrócić do swojego kraju. Jego żona nie musi się już obawiać pogardy (przez niepłodność).  Jakub zwraca się do Labana, aby ustalić warunki podziału majątku. W opisie widać przebiegłość Jakuba, który nie chciwością, ale sprawiedliwą troską próbuje dokonać podziału trzody. Jak zwykle przy podziale majątku występują animozje i wzajemne pretensje. Trzeba również rozumieć Labana, który cieszył się obecnością dorosłych córek i wnukami. Odejście ich na pewno było dla niego przykrym doświadczeniem. Jakub nie chcąc być świadkiem przykrych pożegnań zabiera swój dobytek i ucieka bez pożegnania. W ostatniej chwili Rachela kradnie ojcu posążki domowe.  Były to zapewne wizerunki bóstw opiekuńczych domu. Bóstwa te prawdopodobnie dawały posiadaczowi prawo do dziedzictwa. Tym należy tłumaczyć motyw kradzieży i starannych poszukiwań. (przypis Rdz 31,19). Rachela nie ujawnia swojej kradzieży nawet przed Jakubem. Chowa je pod siodło wielbłąda. Jak widać religia monoteistyczna nie wyparła jeszcze dawne wierzenia.

          Laban z krewnymi dogania uciekinierów. Najbardziej boli go kradzież posążków domowych. Rachela nie przyznaje się, a Jakub nic o nich nie wie. Laban przeszukuje dobytek Jakuba. Jakub wylewa całą swoją gorycz na teścia. Pewny, że nikt nie skradł posążków wymawia przekleństwo: Ten zaś, u którego znajdziesz swoje posążki, niech straci życie! (Rdz 31,32). Laban rezygnuje z dalszych poszukiwań i pragnie zgody. Bądź co bądź, to jego rodzina, córki, wnuki i zięć: Nazajutrz rano Laban ucałował swych wnuków i swe córki, pobłogosławił im i udał się w powrotną drogę do siebie  (Rdz 32,1).

         Przekleństwo jest tworem funkcjonału zła. Ta zła „energia” ma w sobie moc oddziaływania. Skutek jego działania będzie odczytany po porodzie drugiego dziecka Racheli, która przy porodzie Beniamina umiera. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz