Każdy człowiek doświadcza świat wokół siebie. W środku
niego jest on – człowiek. Doświadcza świat w sposób indywidualny. Prawdą dla niego jest to, co sam potrafi
wykalkulować i zrozumieć. Aby przyjął cudzą prawdę za swoją, musi dokonać u
siebie aktu przyjęcia, aprobaty. To czasem trwa długo i wymaga dużego wysiłku
intelektualnego. Trudno wykorzenia się stare nawyki i utarte poglądy.
Wydaje się, że Stwórca uznaje ten indywidualizm
poglądowy. Prawdopodobnie tajemniczość świata zewnętrznego, niedoskonałość
człowieka i jego aparatu porozumiewawczego, inne widzenie świata nie pozwalają
na jego spójny obraz świata. Każdy ma swój ogląd. Choć Prawda jest jedna, to
jest różnie opisywana. Wiedząc o tym, należy wykazywać maksimum tolerancji do
cudzych poglądów. To co łączy wzmacniać, to co dzieli – wyjaśniać. Przy dobrej
woli obu stron można znaleźć konsensus.
Antropologia wiary umiejscawia Boga na „ołtarzu” widząc
Go jako Stwórcę, Osobę, Mądrość i Miłość. Z Nim też wiążę nadzieję. Od Boga
czerpie też wiedzę na wszelakie tematy. Człowiek za życia musi zdać sobie
sprawę, że jest osobą odpowiedzialną za siebie i innych. Gdy dorasta, bierze we
własne władanie sprawy bieżące, Musi rozwiązywać problemy sam. Stwórca wyposaża
każdego człowieka w wiele instrumentów na trudy życia. Kto nie przyjmuje Jego
twardych reguł życia zawsze będzie się czuł zagubiony i niepewny. Dobrze mają się ludzie odważni, śmiali, ale i
odpowiedzialni.
Religia jest wymysłem ludzkim powstała z potrzeby
serca. Powstała na bazie odczytanej Prawdy o istnieniu Przyczyny powstania
świata. Bóg, jako istota duchowa bezpośrednio oddziałuje na duszę człowieka.
Ingerencja Boga w fizykalność człowieka jest rzadka i nosi znamiona cudu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz