Cynicy
zwrócili uwagę na brak obiektywnych kryteriów prawdy. Zachowaniem ludzi rządzi subiektywizm.
Stoicy sugerowali, że źródłem działań w bycie
jest energia, którą nazwali pneumą. Można przyjąć, że to był zaczyn do tezy o
dynamicznej obrazie świata. Jest ona subtelnym rodzajem "substancjii"
(czy czegoś innego), która wszystko przenika, a ponieważ działania są celowe,
stąd pneuma musi być natury rozumnej. Co prawda Takie rozumowanie
doprowadziły stoików do utożsamiania bóstwa z pneumą i w rezultacie do
tzw. panteizmu, czyli utożsamianie Boga ze światem, lub pojęcia Boga jako
dynamicznej części ciała, ale jest coś na rzeczy. Świat jest przepełniony
Bogiem, a Świat jest w Nim. Za Pawłem Apostołem: Albowiem z Niego i przez Niego, i dla Niego
[jest] wszystko. Jemu chwała na wieki! Amen. (Rz 11,36) Marek Aureliusz powie: Wszystko,
co przynoszą twoje biegi lat, o Naturo, jest dla mnie owocem. Wszystko jest z
Ciebie, wszystko w Tobie, wszystko jest dla Ciebie[1].
Epiktet z Hierapolis (ok. 50–130)
uważał istnienie świata i człowieka za wystarczający dowód na istnienie Boga.
Widział tu porządek logiczny.
Hellenizm był okresem
religijnych poszukiwań. Był on zgodny z celami jakie sobie zakreślił Filon (ok.
20 przed Chr – 50 po Chr.). Zdecydowanie zwalczał hedonizm Epikura. Opowiadał
się za umiarkowana ascezą. Filozofia oddziaływała na powstanie chrześcijańskiej
dogmatyki bo była zgodna z pojmowaniem Boga jako celu wszelkiej wiedzy.
Podstawą jego analiz była Biblia w wersji greckiej, Septuaginąta, w
tekście której każde słowo uważał za natchnione. W interpretacji Pięcioksięgu
posługiwał się alegorezą (najpierw odczytuje się znaczenie dosłowne,
bezpośrednie, następnie szuka się ukrytego znaczenia głównego). W jego
poglądach Boga nie można poznać. O Bogu można powiedzieć tylko tyle, iż jest On
absolutnym Bytem. Człowiek poznaje Boga po jego działaniach za pomocą wiedzy,
której podstawą jest spostrzegania zmysłowe. Tą drogą jednak nigdy nie można
dojść do pełnego poznania Boga, które jest dostępne raczej tylko w stanie
mistycznej ekstazy. Takie poznanie można jedynie przeżyć. Podobną tezę
wysunie m.innymi Immanuel Kant jak i autor filozoteizmu. Przez stosowanie
alegorezy Filon znosił antropomorfizm w
przedstawieniu Boga. Antropomorficzny opis zawarty w Biblii dokonał się
według Filona przez wzgląd na słabość człowieka uwikłanego w świat zmysłów,
dlatego możliwe i konieczne jest ustalenie prawdziwego sensu Pisma świętego (Heinrich
i Marie Simon, Filozofia żydowska, Wydaw. Wiedza powszechna Warszawa
1990, s. 31–32). Filon walczył z fundamentalizmem biblijnym, choć dostrzegał
również sens w dosłownym odbiorze treści objawionej. Dla niego sens ukryty jak i dosłowny miały równorzędne znaczenie.
Filon podkreślał słuszność sensu dosłownego, ale odkrywał ich ukryty, głębszy
sens. Filozof był tolerancyjny do innych wierzeń i zabraniał potępianie
wielobóstwa. Filon był mądrym człowiekiem, dlatego jego poglądy były inspiracją
dla neoplatonizmu, islamu oraz religii chrześcijańskiej. Szkoda, że działalność
Filona, będąca wyrazem grecko-żydowskiej symbiozy nie znalazła następców. W
historii Aleksandria traciła na swoim pierwotnym znaczeniu.
Filon z Aleksandrii łączył wiarę z
rozumowym oglądem świata. Można uznać go za prekursora dzisiejszego
filozoteizmu.
Atenagoras z Aten (II w.) apologeta i teolog był pierwszym pisarzem
chrześcijańskim, który na drodze rozumowej uzasadniał istnienie jednego Boga[2]
(Jan Szymusiak).
Neoplatonizm sugerował: Nie trwanie
lecz stawianie [nazwać można działaniem] się jest istotą bytu. Można
to przyjąć za sugestie dynamicznego obrazu Świata.
Kiedy studiuje się rozwój filozofii,
a zwłaszcza Filona, Plotyna, Boecjusza dostrzegam zbliżanie się filozofii do
ogólnych koncepcji filozoteizmu. Mocne usytuowanie wiary, a zarazem mocne
wsparcie naukowe. Zwalczanie hedonizmu Epikura. Akceptowanie, ale umiarkowanej
ascezy. Nie możność poznania Istoty Boga, unikanie Jego antropomorfizmu.
Stosowanie alegorezy w odczytywaniu Pisma świętego. Dowartościowanie innych
wyznań. Emanacyjny system Plotona: Byt
jest podobny do światła prowadzi do
wniosku autora: Jak sądzę, przybliżyłem się do głębokiej prawdy
epistemologicznej. Cały Świat i jego
istota opiera się na szeroko pojętej relacji (duchowej, fizycznej). W
tym doszukuję się zrozumienia wszystkiego (istnienia bytów, sensu życia). Natura świata jest bardziej czynna (oparta
na działaniu), dynamiczna, żywa sama w sobie, niż ontologiczna (bytowa).
Św. Augustyn swoje poglądy
rozpoczyna od poznania. Wszelkie bowiem poznanie do jakiego człowiek dąży ma za
cel uszczęśliwienie człowieka. Najwyższym zaś szczęściem jest posiadanie
najwyższego Dobra jakim jest Bóg. Aby zaś to dobro posiąść trzeba najpierw je
poznać. Poznanie może być zewnętrzne dotyczące świata nas otaczającego i
poznanie wewnętrzne polegające na wejściu w siebie. W sobie człowiek może poznać prawdy Boże, a jest to możliwe
dzięki specjalnemu oświeceniu Bożemu. Ma ono charakter nadprzyrodzony i
jest dziełem łaski (działania mistyczne). Na drodze poznania mistycznego
odkrywamy, że Bóg jest najwyższą Istotą, a tym samym jest nieskończony,
absolutnie doskonały i tym samym najwyższym dobrem: Bóg jest niewyrażalny, łatwiej
powiedzieć o Nim, czym nie jest, niż czym jest, Gdy pojmujesz, to nie ma tu już
Boga. Ponieważ Bóg zdolny jest do najwyższej Miłości i może być miłowany,
dlatego jest w najwyższym stopniu Osobą dzięki temu człowiek może nawiązać z
Bogiem osobisty kontakt. Ponieważ istotną rolą w miłości odgrywa wola, stąd Bóg
w swej istocie jest wolą i wszystko od jego woli zależy. Człowiek jest istotą
nie tylko cielesną, ale i duchową. Idąc za filozofią Platona opowiadał się za
całkowitą niezależnością duszy od ciała. Wprawdzie nie kwestionował
przynależności ciała do ludzkiego bytu, to jednak zbyt jednostronnie akcentował
wartość duszy, upatrując w ciele źródło zła i przyczyny odrywania się człowieka
od Boga. Cały świat jest ściśle zależny od Boga i wszystko co w świecie jest
dobrego pochodzi od Boga, jest Jego odblaskiem: Fakt dobra cząstkowego w świecie stworzonym domaga się istnienia Dobra
Najwyższego i Nieskończonego. Świat bowiem rozwija się na mocy tzw.
zarodków wszczepionych przez Boga w materię. Dla św. Augustyna nie istniała
inna tajemnica Boga, jak tylko Chrystus (non est enim aliud Dei misterium
nisi Christus – Epist. 187).
Św. Augustyn (354 – 430)
utrzymywał, że podstawowym zadaniem człowieka jest przezwyciężanie zła, które
ostatecznie swe źródło ma nie w
materii, lecz w wolnej woli. To przezwyciężenie zła jest możliwe tylko dzięki
łasce Bożej, które Bóg darmo udziela.
Poglądy św. Augustyna były oparte na większym zaufaniu do woli, wiary i
łaski niż do rozumu i doświadczenia. Jego poglądy należy uznać za oryginalny
system teologiczno-filozoficzny.
Ulubiona zasada św. Augustyna: Nowy
Testament jest ukryty w Starym, a Stary staje się zrozumiały w Nowym.
Na temat Pisma świętego wyraził pogląd: A gdybym przypadkiem napotkał w nich
zdanie, które by się wydawało być przeciwne prawdzie, to nie wahałbym się
twierdzić, że przyczyną jest albo niedokładny odpis, albo tłumacz źle
przełożył, albo ja sam błędnie je zrozumiałem. O Ewangelii św. Jana mówił: Także
Jan nie powiedział tak, jak jest, lecz jak potrafił, gdyż człowiek mówił o
Bogu.
Św. Augustyn jest autorem wiele ciekawych
myśli i sentencji:
Jeżeli
nikt mnie o to nie pyta, wiem. Jeżeli pytającemu usiłuję wytłumaczyć, nie wiem;
Dla
czystych wszystko jest czyste;
Wierzę, aby zrozumieć;
Księgi
Rodzaju nie napisano, aby nam powiedzieć, jak powstało niebo, ale jak niebo
osiągnąć; [prawda nie w
materii, ale w działaniu].
Człowieku,
naucz się tańczyć, bo aniołowie w niebie nie będą wiedzieć, co z tobą zrobić;
Niespokojne serce
człowieka zanim nie spocznie w Bogu;
Jeśli
kochasz brata, którego widzisz, zobaczysz i Boga; zobaczysz miłość, w której
mieszka sam Bóg;
Człowiek może wierzyć
tylko wtedy, jeśli chce;
Zaprawdę nie
powinniśmy tracić nadziei, że dojdziemy do tego doskonałego i anielskiego
przybytku w niebie;
Kto dysputuje,
odróżnia prawdę od kłamstwa;
Bóg jest nam bliższy,
niż my sami sobie;
Życie szczęśliwe to
radość z prawdy;
Kto lęka się śmierci, nie kocha Boga;
Niewielu
ludzi ceni prawdę, ale za to nikt nie chce być oszukiwany;
Człowiek pragnie
prawdziwego szczęścia, które nie jest możliwe bez Boga.
Św. Augustyn podziela zdanie św. Pawła
Apostoła, że mężczyzna jest obrazem i
chwałą Boga, a kobieta chwałą mężczyzny (przez to nie jest obrazem Boga), ale
to nieporozumienie tłumaczy, że oboje, mąż i żona, w równym stopniu mają
godność ludzką – mając dusze rozumne, w równym stopniu noszą w sobie obraz Boży
i oboje są zdolni do kontemplacji Boga:
Św. Augustyn, jeden z
największych Ojców Kościoła, był zwolennikiem stosowania środków przymusu
fizycznego do nawracania donatystów (rygorystyczny ruch religijny, Donatyści
negowali ważność sakramentów, jeżeli udzielał ich kapłan znajdujący się w
stanie grzechu. Sprzeciwiali się też ponownemu dopuszczaniu do Kościoła tych,
którzy wyrzekli się wiary w czasach prześladowań. Św. Augustyn był wielkim teologiem, ale reprezentował
rygoryzm kościelny. Rozstał się ze swoją nielegalną żoną[3].
Uważał podobnie jak św. Cyprian: extra
Ecclesiam salus nulla (poza
kościołem nie ma zbawienia). Nauczał, że niewolnictwo jest stanem zgodnym z
naturą. Pisał: nie można jeszcze stwierdzić z całą
pewnością, że istnieje dusza w ciele pozbawionym czucia [zarodek], gdyż
nie jest ono w pełni uformowane, a zatem nie obdarzone zmysłami.
Poglądy św. Augustyna były przez ponad 700 lat ważnym podkładem filozoficznym dla myślenia filozoficznego w Kościele katolickim. Pod jego wpływem kształtowały się poglądy wielu teologów: Hugona od św. Wiktora, Piotra Abélarda, Piotra Lombarda, Tomasza z Akwinu, Świętego Bonawentury i innych. Jego pisma miały duży wpływ na nauki Lutra i Kalwina, i dlatego protestanci uważają go za duchowego przywódcę.
Poglądy św. Augustyna były przez ponad 700 lat ważnym podkładem filozoficznym dla myślenia filozoficznego w Kościele katolickim. Pod jego wpływem kształtowały się poglądy wielu teologów: Hugona od św. Wiktora, Piotra Abélarda, Piotra Lombarda, Tomasza z Akwinu, Świętego Bonawentury i innych. Jego pisma miały duży wpływ na nauki Lutra i Kalwina, i dlatego protestanci uważają go za duchowego przywódcę.
Św. Augustyn to wielka postać w
historii Kościoła. Nie wszystkie jednak jego poglądy idą w parze z filozofią
filozoteizmu, np. istnienie aniołów. Filozof
akcentował ich istnienie: Chociaż
nie widzimy objawień aniołów, to przecież, że są aniołowie, wiemy z wiary i
czytamy, że wielu ludziom się ukazali. Poglądy Arystotelesa były dość
ortodoksyjne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz