Od lat piszę,
że Bóg nie może karać, bo na to nie pozwala Jego definicja, czy Idea. Jak zatem
odczytywać tekst np. Księgi Ezechiela, w którym ukazana jest apokaliptyczna
wizja Boga, który przemawia do proroka w sposób oskarżycielski. Sam opis
rydwanu Boga jest pełen wizji i narzędzi zmysłowych:
"Pośrodku było coś, co
było podobne do czterech istot żyjących. Oto ich wygląd: miały one postać
człowieka. Każda z nich miała po cztery twarze i po cztery skrzydła. Nogi ich
były proste, stopy ich zaś były podobne do stóp cielca; lśniły jak brąz czysto
wygładzony. 8 Miały one pod skrzydłami ręce
ludzkie po swych czterech bokach. Oblicza <i skrzydła> owych czterech
istot - skrzydła ich mianowicie przylegały wzajemnie do siebie - nie odwracały
się, gdy one szły; każda szła prosto przed siebie. Oblicza
ich miały taki wygląd: każda z czterech istot miała z prawej strony oblicze
człowieka i oblicze lwa, z lewej zaś strony każda z czterech miała oblicze wołu
i oblicze orła, <oblicza ich> i skrzydła ich były rozwinięte ku górze;
dwa przylegały wzajemnie do siebie, a dwa okrywały ich tułowie. Każda posuwała
się prosto przed siebie; szły tam, dokąd duch je prowadził; idąc nie odwracały
się" (Ez 1,5–12).
W przedmowie księgi Ezechiela (BT – Biblia
Tysiąclecia) czytamy: Ezechiel był
chorowity fantastą, cierpiącym na urojenia, a nawet epilektykiem. Tekst
pochodzi z jego wewnętrznych przekonań i wizji. Ujawnia swój głos sumienia.
Z punktu widzenia teologicznego ujawnia prawdę, że Bóg jest święty. Jego
świętość ma charakter dynamiczny, który pobudza do działania. Autor wprowadza
pojęcie "syna człowieczego" (90 razy) jako istotę ludzką
wyrażającą odległość człowieka od Boga: "Rzekł
On do mnie: «Synu człowieczy, stań na nogi. Będę do ciebie mówił»".
(Ez 2,1). Określenie to przywłaszczy sobie Jezus na opisywanie samego siebie: "Albowiem Syn człowieczy Panem jest i sabatu" (Mt 12,8). W ten sposób chciał podkreślić ludzkie
pochodzenie (ludzką naturę) i odległość własną do Ojca. Jak się później okaże
odległość ta na krzyżu zmaleje do zera. Syn Człowieczy stanie się równy Ojcu w
Akcie działającym.
Ezechiel ma świadomość grzeszności swojego narodu. W swoim
sercu widział księgę Stanu Prawdy: "To
ludzie o bezczelnych twarzach i zatwardziałych sercach" (Ez 2,4).
Prorok odczytuje nakaz zjedzenia tej księgi. Należy to odczytywać jako głębokie
zapoznanie się z jej treścią. Prawda ze Stanu Prawdy ma się stać wiedzą
proroka. Jej odczytanie nie przychodzi łatwo. Jej treść jest szokująca
(proroctwa zbliżających się nieszczęść). Prorok traci mowę, którą jednak odzyskuje. Odczytana wiedza powinna być
wykorzystana do nawrócenia zawinionego narodu: "A
On rzekł do mnie: «Synu człowieczy, zjedz to, co masz przed sobą. Zjedz ten
zwój i idź przemawiać do Izraelitów!»" (Ez 3,1). Ezechiel ma się
pozyskana wiedzą.
Ezechiel zaprzecza tezie odpowiedzialności zbiorowej,
jaka została wyartykułowana w opisie grzechu pierworodnego, pisząc, że jest
tylko odpowiedzialność osobista, a nie dziedziczna (Ez 18,1–32): "Człowiek
nie może ponosić odpowiedzialności za swoich przodków, a w dodatku swoją własną
przeszłość może odpokutować przez szczere nawrócenie się do Boga" (przypis).
Tekst perykopy jest potwierdzeniem tezy filoteistycznej
filozofii o grzeszności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz