Łączna liczba wyświetleń

sobota, 20 lipca 2013

Ewangelia wg Jana cz.20/23



          Następne Perykopy ukazują związki Jezusa ze zwykłym człowiekiem. Jezus wyjaśnia: Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was (J 15,3). Jezus ma moc w słowie dlatego prosi: Wytrwajcie we Mnie, a Ja [będę trwał] w was (J 15,4). Dalej zdumiewa słowami: ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić (J 15,5). Tym samym Jezus przejmuje od Ojca rolę prowadzącego. Nic gorszącego. Ojciec i Syn działają w imię tej samej miłości. Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej!  Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna (J 15,9–11).

          Jezus uzupełnia swoje przykazanie (J 13,34–35) i mówi: To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich (J 15,12–13). Deklaruje, że:  Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję (J 15,14).

          Werset: oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego (J 15,15) należy rozumieć, że Jezus odczytał ze stanu Prawdy wiedzę. Takie tłumaczenie zwalnia od wiary, że Bóg przemówił do Jezusa ludzkim głosem.

          Nie można ukryć, że słowa o nienawiści (J 15,18–27) są zagmatwane i niezbyt czytelne. Może to sprawa tłumaczenia. Na koniec powtórzone jest przesłanie, że zostanie posłany Pocieszyciel-Paraklet, Duch Prawdy, który będzie świadczył o Jezusie.

          Ciekawy i tajemniczy jest fragment mówiący: Jednakże mówię wam prawdę: Pożyteczne jest dla was moje odejście. Bo jeżeli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was. A jeżeli odejdę, poślę Go do was (J 16,7). Chodzi tu oto, że teraz działa widzialny Jezus. Mimo tego nie jest przez wszystkich akceptowany. Kiedy odejdzie „widzialny”, a przyjdzie „niewidzialny”, to może On będzie bardziej skuteczniejszy. Tak, czy inaczej człowiek nie zostanie pozbawiony Bożej pomocy. Nie chodzi tu, kto jest lepszym Pocieszycielem, Jezus, czy Duch Święty. Okoliczność może wpływać na skuteczność działania: Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe.  On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi (J 16,13–15).

          Autor Ewangelii próbuje przekazać prawdy o Jezusie. Operuje tu niełatwym i nieprostym językiem. Trzeba się wczytać w tekst, aby zrozumieć o co chodzi autorowi. Np. Jeszcze chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie (J 16,16). Co? Jak? Dlaczego? W jaki sposób? O co chodzi? Takie pytania zadawali sobie wszyscy wokół Jezusa:  Co to znaczy, co nam mówi: "Chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie"; oraz: "Idę do Ojca?"» Powiedzieli więc: «Co znaczy ta chwila, o której mówi? Nie rozumiemy tego, co mówi»  (J 16,17–18). Jeżeli nie wszystko rozumie się, to należy pytać. Poprzednio Jezus mówił w przypowieściach, teraz nadchodzi godzina prawdy. Nie należy się bać. Z Jezusem jest Ojciec. Choć wiele wydarzy się na świecie przykrego należy mieć odwagę, bo końcowym Zwycięzcą jest Jezus Chrystus (J 16,33).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz