La péricope Aimer nos ennemis (Luc 6:27–36) se produit également dans
Matthieu (Mathieu 5:38–48). Les
deux textes diffèrent cependant narration. Matthieu appelle
la commande secte de
Qumrân: Tu
aimeras ton prochain, et tu haïras ton ennemi (Matthieu 5:43).
Les deux auteurs citent, cependant, ces mêmes paroles
de Jésus: Aimez vos ennemis, bénissez ceux qui vous maudissent, faites du bien à ceux
qui vous haïssent, et priez pour ceux qui vous maltraitent et qui vous persécutent (Luc 6:28; Matthieu
5:44). Dans divers
endroits deux évangélistes
cités sont les mots: quiconque te frappe sur la joue droite, tends-lui l'autre (Luc 6,29; Matthieu
5:39).
Les enseignements de Jésus choquant. Juifs ont à l'esprit la loi du talion: œil pour œil et dent pour dent (Lévitique 24,19 f). Cette loi est
la loi pour eux juste.
Maintenant, ils entendent quelque
chose de bizarre: persécuteurs d'amour et d'ennemis. Ils ne comprennent pas que pour Dieu tous sont ses
enfants. Vous avez à chavirer dans son raisonnement précédent. Nous devons
être guidés par l'amour (bien)
plutôt que de la colère. Parce que de l'amour pour
votre voisin, vous devez entourer
le soin de l'ennemi. Qu'il a tort, il doit agir contraire à l'éthique envers nous. Vous devez l'aider.
L'homme qui progresse bien,
a un visage serein comme il est dit dans la Genèse (4:7), et le
mal est
triste, amère, pleine d'émotions négatives. Jésus offre une perspective très différente de l'éthique. Elle est définie à un autre homme et non pas mon propre ego. Tout d'abord dénombre un autre homme. Opprimés restent en position donateurs. Ce nouveau choquant. Il semblait juste l'homme démissionne de son poste, et ici, parle
de son
ascension à la
position son
père, sa patronne,
donateurs, les
bailleurs de fonds. La logique perverse.
Opprimé et l'oppresseur sont élevé à la dignité des enfants de Dieu. Qui va gagner? Les
deux. Oppresseur est entouré de l'amour, et le donneur de cet amour est opprimé. Amour sera récompensé. En fait, il parle de l'attribut divin. Luc explique: Soyez
donc miséricordieux, comme votre Père est miséricordieux (Luc 6:36).
De même attention à ne pas juger ou de condamner. Personne ne sait vraiment
les pensées et les motivations des autres. Pour certains de ces œuvres est le désespoir
humain, la solitude ou complexes.
Vous avez besoin de Dieu de laisser le règlement des questions éthiques. Un exemple est
l'avortement. Elle suscite l'aversion pour
le tueur de la
mère, mais l'avortement est
certainement le drame (et
bien sûr l'enfant). Vous ne devriez pas agir indigne de louange, mais la mère doit montrer le soutien et l'amour. Certaines mères ne peuvent pas secouer le drame et les
décisions de la vie. Ils doivent se rendre compte que seulement ces péchés,
Jésus prit sur ses épaules. Dieu,
vous devez confier votre douleur et la souffrance. Dieu donne à l'homme une chance pour une vie.
Tłumaczenie
Perykopa Miłość nieprzyjaciół
(Łk 6,27–36; Mt 5,38–48) występuje również u Mateusza. Oba teksty różnią się
jednak narracją. Mateusz powołuje się
na polecenie sekty w Qumran: Będziesz miłował swego bliźniego, a
nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził (Mt 5,43). Oba autorzy
przytaczają jednak te same słowa Jezusa: Miłujcie
waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują
(oczerniają) (Łk 6,28; Mt 5,44). W różnych miejscach obu ewangelistów
przywoływane są słowa: kto by cię uderzył w prawy policzek twój, nadstaw mu i drugi (Łk 6,29; Mt 5,39).
Nauka Jezusa szokuje.
Żydzi mają w pamięci prawo odwetu: oko za oko i ząb za
ząb (Kpł 24,19n).
To prawo dla nich jest prawem sprawiedliwym. Teraz słyszą coś kuriozalnego: miłować prześladowców i wrogów. Nie rozumieją, że dla Boga wszyscy są
Jego dziećmi. Trzeba wywrócić w sobie dotychczasowe rozumowanie. Trzeba
kierować się miłością (dobrem), a nie gniewem. Z racji miłości do bliźniego,
trzeba otoczyć troską nieprzyjaciela. To jemu jest źle, bo musi postępować
nieetycznie względem nas. Jemu trzeba pomóc. Człowiek, który postępuje
dobrze, ma twarz pogodną, jak mówi Księga Rodzaju (4,7), a zły jest smutny,
rozgoryczony, pełen negatywnych emocji. Jezus proponuje zupełnie inną
perspektywę etyczną. Ona jest nastawiona na drugiego człowieka, a nie na własne
ego. Przede wszystkim liczy się drugi człowiek. Ciemiężony pozostają na pozycji
darującego. To znowu szokujące. Wydawało się przed chwilą, że człowiek
rezygnuje ze swej pozycji, a tu mówi się o jego wywyższeniu na pozycję ojca,
patrona, dawcy, darczyńcy. Przewrotna logika. Ciemiężony i ciemiężca zostają
wywyższeni do godności dzieci Bożych. Kto na tym zyskuje? Obaj. Ciemiężca jest
otaczany miłością, a dawcą tej miłości jest ciemiężony. Miłość będzie wynagradzana. W gruncie rzeczy
mowa jest o atrybucie boskim. Łukasz wyjaśnia: Bądźcie miłosierni, jak
Ojciec wasz jest miłosierny (Łk 6,36).
Podobnie nie należy sądzić, ani potępiać. Tak naprawdę nikt nie zna
cudzych myśli i motywów postępowania. Za niektórymi uczynkami leży ludzka
rozpacz, samotność czy kompleksy.
Trzeba Bogu zostawić rozstrzyganie spraw etycznych. Przykładem jest aborcja.
Ona wzbudza niechęć do matkobójczyni, ale aborcja jest na pewno jej dramatem (i
oczywiście dziecka). Nie należy pochwalać czynu niegodnego, ale matce należy
okazać wsparcie i miłość. Niektóre matkobójczynie nie potrafią otrząsnąć się z
dramatu i podjętych decyzji do końca życia. Trzeba im uświadomić, że Jezus
właśnie takie grzechy wziął na swoje barki. Bogu trzeba powierzyć swój ból i
cierpienie. Bóg daje człowiekowi szanse przez całe życie.