Doktryna chrześcijańska jest konstrukcją zbudowaną z
oddzielnych elementów, które spięte razem tworzą zamkniętą całość. Posiada w
sobie faktografię historyczną, ale też mity i legendy. W całości jest
zjawiskowa, piękna, pozwalająca dotrzeć do Boga. Podpowiada jak żyć i jak
osiągnąć zbawienie. Doktryna chrześcijańska ma w sobie ogromną moc duchową.
Pozwala wierzącym na uniesienia duchowe i przeżycia mistyczne. Kult ma też
piękną oprawę teatralną.
Zniesmaczonych elementami mitycznymi należy uświadomić,
że religia chrześcijańska nie jest de facto instrukcją na życie, ale darem i
propozycją służącymi do przeżywania Boga. Jest czymś nadzwyczajnym, ezoterycznym,
duchowym i transcendentnym. Jej wzniosłe zadanie usprawiedliwia obecność
elementów mitycznych, które służą jedynie do wzmacniania przeżyć. Prawdą jest
też, że człowiek ma słabość do magii.
Wielu może być zdziwionych powyższymi słowami propagatora
wiary rozumnej. Otóż wieloletnie badania pozwoliły mi zrozumieć na czym polega
fenomen chrześcijaństwa. To co dawniej bulwersowało mnie, dziś jest przedmiotem
jedynie badań szczegółowych (bez niepotrzebnych negatywnych emocji). Podobnie jest z prawdziwą miłością
dwojga osób. Choć można poddawać ją
różnym analizom, prawda faktograficzna nie powinna zakłóci jej idei i
piękna.
Próba podważania niektórych elementów obecnej
konstrukcji wiary wymaga jej rekonstrukcji i znacznej przebudowy. Dostrzegam w
wyniku jeszcze piękniejszą konstrukcję religijną, w której wyeliminowano by
wątki mityczne. Może jednak jest to utopia?
Kto ostatecznie opracował i spiął doktrynę
chrześcijańską? Niestety posiadamy tylko informacje fragmentaryczne. Z pewnością
podstawą były ewangelie, listy Pawłowe, teksty dydaktyczne (didache), logia
(spisane słowa i cytaty Jezusa), może też niektóre apokryfy (listy Klemensa
przez Kościół koptyjski uznawane za kanoniczne) oraz bezpośredni przekaz
świadków Jezusa. Judaizm został spięty z doktryną chrześcijańską. Do bajek i
mitów przysłużyły się fragmenty ewangelii Łukasza i Mateusza. Szkoła Janowa,
pod wpływem gnostycyzmu opracowała karkołomne koncepcję preegzystencji i
logosu. Zaburzyła rzeczywistość i przejrzystość faktograficzną. Pozostawiła
wiernym jedynie wiarę, bo rozumem trudno to jest ogarnąć. Może ten impresjonizm
religijny ma w sobie niezbywalną wartość?
Najstarsi, którzy mieli wpływ na rodzący się
chrześcijanizm, po apostołach to m.innymi
Klemens Rzymski, który był również biskupem Rzymu w latach 88–97. W
swoim liście (listach?) dał dowód znajomości filozofii stoickiej i mitologii
greckiej oraz dał cenny obraz wczesnego Kościoła, organizacji, przekonań i
praktyki. Należy wymienić też Barnabę, Polikarpa, Ignacego, Justyna
Męczennnika, Ireneusza z Lionu, Hermasa.
Konstrukcja wiary chrześcijańskiej zostanie otynkowana
literaturą patrystyczną w następnych wiekach. Wielki wkład będą mieli teolodzy
nazwani później Ojcami Kościoła pomiędzy drugiej połowie 1 wieku naszej ery do
połowy 8 wieku. Refleksje teologiczne Ojców skupiają się w większości na zagadnienia chrystologii i
Trójcy, to co jest przedmiotem sporów do dzisiaj. Sam fakt, tak długiej
dyskusji daje do myślenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz