Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 12 grudnia 2016

Doktryna chrześcijańska


          Doktryna chrześcijańska jest konstrukcją zbudowaną z oddzielnych elementów, które spięte razem tworzą zamkniętą całość. Posiada w sobie faktografię historyczną, ale też mity i legendy. W całości jest zjawiskowa, piękna, pozwalająca dotrzeć do Boga. Podpowiada jak żyć i jak osiągnąć zbawienie. Doktryna chrześcijańska ma w sobie ogromną moc duchową. Pozwala wierzącym na uniesienia duchowe i przeżycia mistyczne. Kult ma też piękną oprawę teatralną.
           Zniesmaczonych elementami mitycznymi należy uświadomić, że religia chrześcijańska nie jest de facto instrukcją na życie, ale darem i propozycją służącymi do przeżywania Boga. Jest czymś nadzwyczajnym, ezoterycznym, duchowym i transcendentnym. Jej wzniosłe zadanie usprawiedliwia obecność elementów mitycznych, które służą jedynie do wzmacniania przeżyć. Prawdą jest też, że człowiek ma słabość do magii.
           Wielu może być zdziwionych powyższymi słowami propagatora wiary rozumnej. Otóż wieloletnie badania pozwoliły mi zrozumieć na czym polega fenomen chrześcijaństwa. To co dawniej bulwersowało mnie, dziś jest przedmiotem jedynie badań szczegółowych (bez niepotrzebnych negatywnych  emocji). Podobnie jest z prawdziwą miłością dwojga osób. Choć można poddawać ją  różnym analizom, prawda faktograficzna nie powinna zakłóci jej idei i piękna.
           Próba podważania niektórych elementów obecnej konstrukcji wiary wymaga jej rekonstrukcji i znacznej przebudowy. Dostrzegam w wyniku jeszcze piękniejszą konstrukcję religijną, w której wyeliminowano by wątki mityczne. Może jednak jest to utopia?
          Kto ostatecznie opracował i spiął doktrynę chrześcijańską? Niestety posiadamy tylko informacje fragmentaryczne. Z pewnością podstawą były ewangelie, listy Pawłowe, teksty dydaktyczne (didache), logia (spisane słowa i cytaty Jezusa), może też niektóre apokryfy (listy Klemensa przez Kościół koptyjski uznawane za kanoniczne) oraz bezpośredni przekaz świadków Jezusa. Judaizm został spięty z doktryną chrześcijańską. Do bajek i mitów przysłużyły się fragmenty ewangelii Łukasza i Mateusza. Szkoła Janowa, pod wpływem gnostycyzmu opracowała karkołomne koncepcję preegzystencji i logosu. Zaburzyła rzeczywistość i przejrzystość faktograficzną. Pozostawiła wiernym jedynie wiarę, bo rozumem trudno to jest ogarnąć. Może ten impresjonizm religijny ma w sobie niezbywalną wartość?
          Najstarsi, którzy mieli wpływ na rodzący się chrześcijanizm, po apostołach to m.innymi  Klemens Rzymski, który był również biskupem Rzymu w latach 88–97. W swoim liście (listach?) dał dowód znajomości filozofii stoickiej i mitologii greckiej oraz dał cenny obraz wczesnego Kościoła, organizacji, przekonań i praktyki. Należy wymienić też Barnabę, Polikarpa, Ignacego, Justyna Męczennnika, Ireneusza z Lionu, Hermasa.
         Konstrukcja wiary chrześcijańskiej zostanie otynkowana literaturą patrystyczną w następnych wiekach. Wielki wkład będą mieli teolodzy nazwani później Ojcami Kościoła pomiędzy drugiej połowie 1 wieku naszej ery do połowy 8 wieku. Refleksje teologiczne Ojców skupiają się  w większości na zagadnienia chrystologii i Trójcy, to co jest przedmiotem sporów do dzisiaj. Sam fakt, tak długiej dyskusji daje do myślenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz