Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 24 sierpnia 2017

Edukacja przez negację


      Każde zło może być edukacyjne i wykorzystane do czynienia dobra. Nie jest to łatwe, ale trzeba próbować. Obecny program który propaguje literaturę prawicowego poety i felietonisty Wojciecha Wencel[1]  może służyć jako narzędzie edukacyjne dla nauczycieli jako przykład złej literatury[2].

      Nauczyciele powinni dyskutować z uczniami, wykazywać cienie i blaski przedmiotu. Teraz mają jak na dłoni przykład, który mogą wykorzystać. Edukacja przez pejoratywne przykłady jest twórcza. Ocena musi być rzetelna i dobrze z argumentowana, w przeciwnym razie staje się zachętą do złego wyboru, co przynosi skutek odwrotny.

          Edukacja przez negację jest szeroko stosowana i zbiera owoce. Przeciwną metodą jest edukacja przez afirmację dobrych zjawisk. Dostrzegam tu ewangeliczną zasadę: Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło zwyciężaj dobrem (Rz 12,21).

         Wspomniane metody edukacji często i szeroko stosowane są przez rodziców wychowujących małe dzieci. Ich psoty, brzydkie słowa, inne uczynki stawiane są za przykłady negatywne bądź pozytywne.

         Nie bójmy się skutków złej polityki obecnej ekipy rządzącej. Historia ich właściwie oceni. Nie mają szans przejdź do historii sucha stopą. Pozostaną obarczeni odpowiedzialnością. Ich złe działania są ewidentne. Wszystkie na siłę gloryfikowane ideały powodują działania odwrotne. Prezydent Lech Kaczyński jest opluwany prze wielu przez to, że został pochowany nie na swoim miejscu. Podobnie będzie z pomnikami. Za jakiś czas będą one burzone, bo będą przynosiły narodowi wstyd i wzbudzać złe wspomnienia. Pozostałe ofiary katastrofy Smoleńskiej powinny mieć osobne pomniki. Pozostaną one bliskie polskiemu sercu.

         Nie można na siłę zmuszać społeczeństwo do tego co ma się lubić, a co nie. To przypomina reżim północno koreański. Polacy nie dadzą się na to nabrać. Jarosław Kaczyński o tym nie wie, bo przepełniony jest ideą fix, która odbiera mu zdrowe myślenie. Dobry człowiek z dobrego skarbca swojego serca wydobywa dobro, a zły ze złego skarbca wydobywa zło. Jego usta mówią przecież to, czym jest przepełnione serce (Łk 6,45).
         Zastanawiam, się, że nie wypracowano do dzisiaj metod demokratycznych do natychmiastowego usunięcia władzy (np. ministra Antoniego Macierewicza) która jest niepożądana. Musimy męczyć się do następnych wyborów. Jesteśmy bezradni. Na naszych oczach dochodzi do takiego spustoszenia!
        Pozostaje nam cierpliwie czekać. Wybory są za dwa lata, chyba, że rządzący sami doprowadzą się do samozniszczenia. Pozostaję w nadziei.



[1] Człowiek, o którym najgłośniej było dzięki obronie teorii spiskowych o katastrofie smoleńskiej, czy określaniu tolerancji i równouprawniania mianem "gnoju", który trzeba z Polski wywieźć...

[2] Napisał wiersze smoleńskie i utwór "My, naród Kaczyńskiego"


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz