Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 29 sierpnia 2017

Pouczenia zamiast pomocy


          Często myli się cierpienia wynikające z empatii z wyrzutami sumienia. Człowiek sam tłamsi ten krzyk bo serce podpowiada – mogłeś zrobić coś więcej i konkretnego. Często reakcja na prośby bliskiego kończą się pouczeniem proszącego. To błąd. Proszący prosi o coś konkretnego. Pouczenia wywołują łzy niezrozumienia. On prosi, bo wie, że dawcę na to stać. Otrzymuje tylko słowa, które są jak wiatr.
         Bóg nakazał bogatym dzielić się swoim majątkiem. Jest to imperatyw konieczny i niezbędny przy rozliczania swojego życia. 
          Trzeba wiedzieć, że z reguły większą radością jest dawanie niż proszenie. Ten kto prosi musi się wewnętrznie upokorzyć. Nie wszystkich na to stać. Pieniądz jest stymulatorem życia społecznego. Jest praktyczny choć ma w sobie swoistą bezduszność. Co to jest pieniądz? Umowna wirtualna wartość.  Za jej pomocą można weryfikować przyjaciół. Odradzam, bo można przeżyć szok. Trzeba zwrócić się do weryfikowanego o pożyczkę. Niektórzy znikną z twojego otoczenia. Najtrudniej jest w rodzinie. Nie można się ukryć. Pozostaje żal. Mogłeś, a nie dałeś nic od siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz