Nadzieją w Kościele są kapłani, którzy kierują się
logiką i wiarą. Oto przykłady.
Biskup Tadeusz Pieronek mówi w
wywiadzie dla portalu wiadomo.co: Jak mamy dyktaturę, to można się
spodziewać wszystkiego. To jest pełzający system, który nigdy nie zostanie
zaspokojony. Ma taki głód władzy, że będzie chciał ją mieć we wszystkich
szczegółach ludzkiego życia. Na pewno nie koniec... Wiemy, że w najbliższym
czasie PiS będzie chciał przeprowadzić "reformę" środków przekazu.
Jest też sprawa samorządów, czyli opanowania elektoratu. Z tego mogą wynikać
daleko idące konsekwencje. PiS będzie chciał odebrać kompetencje gminom i
zarządzać wszystkim z góry, czyli tak, jak już było. Rząd totalitarny pcha się
do wszystkiego i każdemu potrafi zamknąć usta, a jeżeli ktoś podniesie głos, to
się go niszczy. Przeżyłem II wojnę światową i okres komunizmu i naprawdę wiem,
czym to wszystko grozi. Nie możemy do tego wracać! Nie możemy się zgodzić na
utratę wywalczonej wolności, nie możemy jej w byle jaki sposób oddać.
Ksiądz Jacek Krzemień z Krakowa
pisze list do kapłanów na facebooku:
Drodzy Kapłani
Uczycie nas, że głową Kościoła jest Jezus Chrystus, a Jego widzialnym następcą Papież. Uczycie, że nad każdym konklawe czuwa Duch Święty. Uczycie, że posłuszeństwo jest cnotą, że mamy być posłuszni biskupom i Papieżowi. Wasze świecenia złożyliście w ręce biskupa, któremu obiecaliście posłuszeństwo. Z kolei on - obiecał je Papieżowi.
Uczycie też o jedności, o tym, że jesteśmy braćmi i siostrami. Przypominacie, że nie można kłamać ani mówić fałszywie.
Dlaczego więc na profilach niektórych z Was czytam głównie krytykę Papieża, patrzę na szydercze memy, mające pokazać jego hipokryzję? Dlaczego promujecie tych biskupów, którzy "wiedzą lepiej" niż cały kościół i papież? Dlaczego zaprzeczacie temu, czego uczyliście wcześniej? Posłuszeństwo tylko do czasu. Wierność dopóki ktoś nie każe zmienić mi życia. Cześć, dopóki może zostać tak, jak było... Skoro wychodzi na to, że widocznie wcześniej się pomyliliście to może i inne rzeczy także nie obowiązują. Jezus obiecał, że będzie z Kościołem aż do końca. Z Kościołem. Życzę, żebyśmy w nim dotrwali razem. Bo łatwo odpaść po drodze tylko z jednego powodu: wiedzenia lepiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz