Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 3 marca 2019

Pouczające sekty


        Działalność Jezusa była dla wielu zaskoczeniem i nie do końca zrozumiała. Powstające ruchy religijne pojawiały się z chęci zrozumienia roli Jezusa i całej boskiej koncepcji. Wielu widziało w Jezusie tylko proroka (Cerynt, Ebionici), a nie Syna Bożego. Przekaz Jezusa nie było z czym skonfrontować oprócz faktografii zdarzeń i wewnętrznych przeżyć duchowy. Te ostatnie nie można lekceważyć, bo w dużej populacji wydarzeń nabierają wiarygodności. Ludzkie sumienia pełne boskiej treści nakładają się i tworzą Prawdę. Wielowiekowa historia jest również kopalnią wiedzy. Po rzeczywistych skutkach można odczytywać zamysły Boga. Mój przypadek hiobowy jest tego najlepszym przykładem. Opatrzność czuwa nade mną. Los dawno powinien mnie odstawić na bocznicę gołego i bosego, a ja dalej prosperuję, pracuję, chodzę, cieszę się wnukami (prawnuczkiem). To nic, że jest głodno i chłodno, ale żyję. Ujawnił się mój ostatni grzech niefrasobliwości. Sąd zwrócił się do mnie o wyjaśnienia. Ja zamiast popełnić samobójstwo odczułem ulgę, że to ostatni kredyt (żyrowania), który mnie obciąża. Z tej materii to koniec złych wiadomości. Czekanie na tę wezwanie było ciągłym stresem. Teraz wszystko stało się jasne. Na adwokata mnie nie stać. Zresztą nie chcę uchylać się od mojej odpowiedzialności. Wysyłam sądowi opis sytuacji i chęć dobrej woli. Oczekiwanie na werdykt ma w sobie element  być albo nie być. W Bogu nadzieja.
        Tam gdzie chodzi o doktrynę wiary, a nie dobra materialne, używki (seks, narkotyki) tam odbywa się dyskusja. Każda dyskusja ma w sobie pierwiastki Prawdy. Nie dziwię się, że ludzie stawiali pytania. Temat religijny jest nie  do ogarnięcia. To tajemnica, która pochodzi z innej rzeczywistości.
         Powtarzam że Bóg jest ideą, która osobowo istnieje. To stwierdzenie, samo w sobie jest nie do pojęcia, ale do wiary. Wiara to coś najlepszego, która mogła się człowiekowi przytrafić. W niej jest nadzieja, ekspresja, wątpliwości, ogień i lód, fascynacja, spokój i ukojenie, miłość i gniew. Osoby niewierzące same pozbawiają się przeżyć. 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz