Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 27 stycznia 2013

Nie twórzmy prawa ponad miarę.

          Panie Pawle, co Pan myśli na temat legislacji związków partnerskich i całej tej awanturze, która ma miejsce w sejmie.
Pozdrawiam. Marek

          Wielokrotnie  sygnalizowałem, że nie jestem zwolennikiem nadmiernej twórczości prawa pisanego. Są takie sfery i działania życia ludzkiego, które można oceniać jedynie za pomocą danego nam przez Boga sumienia i oglądu zdroworozsądkowego. Prawo samo w sobie jest bezduszne i niejednokrotnie zamiast pomagać, utrudnia życie.
          Prawo w gruncie rzeczy bardzo ogranicza poczucie wolności i godności ludzkiej. Podporządkowywanie każdej czynności jakieś procedurze (ISO), regułom zakazów i nakazów odczuwam bardzo boleśnie. Człowiek powinien kierować się naturalnym prawem, które nosi w sobie oraz miłością wobec całego świata.  Uczciwość w tych regułach daje komfort pełnego, odpowiedzialnego życia. Ja jeszcze wierzę, że człowiek jest bytem niemal doskonałym.

Aborcja

          Kiedyś już pisałem, że dopóki dziecko jest w łonie matki, jest z nią zespolone i należy wyłącznie do niej. Prawo nie może sięgać w głąb ludzkiego ciała. To absurd. Od sumienia i woli matki zależy, czy wyda dziecko na świat, czy okaleczy siebie, pozbawiając życia niewinnego. Nie wolno karać matki, która nie pragnie dziecka. Co innego lekarze, którzy wykonują aborcję. Rolą lekarzy jest utrzymywanie życia, a nie jego pozbawianie. Ich działania powinny podlegać prawu. Są sytuacje, jak np. zagrożenie życia matki, gdy aborcja jest usprawiedliwiona. Aborcja dzieci pochodzących z gwałtu jest nieuprawniona. Decyzję jednak trzeba pozostawić okaleczonej matce.

Eutanazja
          Każdy ma prawo pozbawić się życia. Choć życie ludzkie należy do Boga, to Bóg dał człowiekowi wolność wyboru. Karanie za próby samobójcze jest śmieszne. Ocenę czynu należy pozostawić człowiekowi. Nikt jednak nie może pomagać drugiej osobie w pozbyciu się życia (eutanazja). Odłączanie aparatury podtrzymującej życie ciężko chorych należy poddać ocenie prawnej (konsultacji grona do tego uprawnionego i wysoce etycznego). Z dobijania  rannych na polu walki, z przyczyn humanitarnych, trzeba się wytłumaczyć i należy poddać się ocenie sądu.

Związki partnerskie
          Uczucia jakie występują pomiędzy osobami tej samej płci są faktem rzeczywistym. Nikt nie ma prawa w nie ingerować. Uczucia są pochodzenia nadprzyrodzonego. Kto z nienawiścią odnosi się do nich, daje świadectwo o sobie. Państwo powołując prawnie jakikolwiek związek sankcjonuje jego obecność przede wszystkim pod kątem przydatności społecznej. Musi też zważyć, czy nowy instrument prawny nie przyniesie szkód społecznych, w tym i obyczajowych.
          Instytucja małżeńska rodziła się przez długie lata. Sama ona nie ma znaczenia eschatologicznego. Jak mówił Jezus: Gdy bowiem powstaną z martwych, nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, ale będą jak aniołowie w niebie (Mk 12,18–24). Instytucja małżeńska jest wytworem kulturowym. Bardzo długo odkrywano (odczytywano) zamysł Boga odnośnie rodziny, który dostrzega w nim przede wszystkim najmniejszą komórkę Kościoła. Jej sens bardziej jest duchowy niż formalno-prawny. Najważniejszą funkcją rodziny jest zdrowo wychowywać dzieci.
          Związki, które nie spełniają podstawowych oczekiwań społecznych, usankcjonowane prawnie, mogą prowadzić do zgorszenia ładu społecznego.  Niestety liberalizm obyczajowy samorzutnie wciska się w życie człowieka. Nie należy jednak te procesy przyspieszać. To nie leży w ludzkich, społecznych interesach. Związki partnerskie niech sobie będą jeżeli jest taka potrzeba, ale wzmacnianie je prawem daje możliwość ubiegania się o nowe przywileje. Można wyobrazić sobie wiele przypadków życiowych, które w imię prawa będą karykaturą. Np. małżeństwo z jednym dzieckiem rozpada się. Matka zabiera dziecko i wiąże się z inną kobietą. W takim związku partnerskim poprawne wychowanie dziecka jest zagrożone. Gdzie jest dla niego miejsce?
          Każdy człowiek niesie w sobie godność otrzymaną przez Stwórcę. Pociąg seksualny do tej samej płci jest anomalią biologiczną według stanu większości. Podobnie jak można być leworęcznym można być i homoseksualny. Nie można dyskryminować inności. Tak naprawdę każdy ma w sobie coś, co odbiega od średniej normy. Państwo powinno zapewnić ochronę życia każdego człowieka. Nie znaczy, że ma prawnie sankcjonować każdy związek. Trzeba rozważyć czy nadanie praw związkom partnerskim nie spowoduje więcej szkód społecznych. Eskalacja dalszych uprawnień może doprowadzić do absurdu. Prawa raz nadane trudno jest cofnąć.
        Wydaje mi się, że w życiu człowieka są takie zdarzenia, które nie powinny być ujmowane literą prawa. Należy zostawić je pod rozwagę sumienia i zdrowego rozsądku. Nie zajmujmy miejsce Sprawiedliwego. On dał człowiekowi wolną wolę, rozum i sumienie. Zróbmy z tego pożytek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz