Łączna liczba wyświetleń

piątek, 4 kwietnia 2014

Papieże cd. 67



Papież Aleksander VII (1655–1667) głęboko wierzący, skromny uznający zasadę: działać nie mówiąc wiele. Był doktorem nauk. Czuł się doskonale w towarzystwie uczonych i pisarzy. Obok swego łoża kazał ustawić trumnę, a na biurku czaszkę ludzką. Był przeciwnikiem nepotyzmu. Na skutek rad dostojników watykańskich kurii dał się przekonać, że członkowie rodziny mogą wyświadczać pozytywne role. Wielu krewnych objęło intratne stanowiska ale papież zachował umiar w ich wynagradzaniu. Mimo to potęga rodu rosła aż do XX wieku. Dziś w ich dawnej rezydencji mieszczą się biura premiera. Papież troszczył się o sprawy religii. Był hojny dla biednych. Udzielał wsparcia jezuickim misjonarzom na Dalekim Wschodzie, zezwalał na dostosowywanie rodzimych obyczajów w kulcie chrześcijańskim (ryt chiński). Mimo sympatii, jaką darzył Towarzystwo Jezusowe (jezuici), sprzeciwił się probabilizmowi (nie potępił, ale zganił), teorii głoszonej przez wielu jezuickich moralistów (Francois Genet). Był nieprzychylny jansenizmowi. Zachęcał historyków do prowadzenia badań naukowych, ustanawiając rozumne prawa umożliwiające korzystanie z materiałów archiwalnych.


Papież Klemens IX (1667–1669) był człowiekiem niezwykle skromny, odznaczający się czystością obyczajów i dobrocią. Jego dewiza było: dla innych, nie dla siebie. Pragnął powszechnego spokoju (pokój klementyński). Co dnia przyjmował trzynastu nędzarzy i sam napełniał ich miski zupą. Regularnie odwiedzał chorych. Jego nepotyzm był powściągliwy; krewni nie wywierali na niego żadnego nacisku politycznego. Potępił ryt chiński jako pogański. Nie sprzeciwiał się jednak gdy chodziło o uroczystości świeckie. Spór jansenistów zakończył ugodą. Zmniejszenie podatków pogrążyło Państwo Kościelne w długach.

 
Papież Klemens X (1670–1676) zgodził się przyjąć tiarę wbrew sobie, postanowił podążać drogą poprzednika. Podczas elekcji miał 80 lat. Papież miłował pokój, był pobożny i dobry. Wcześniej był przez 4 lata  nuncjuszem w Polsce. Wspierał finansowo króla Jana III Sobieskiego w walce z Turkami. Jan Sobieski pokonał ich w 1673 roku. Papież był świadomy zagrożenia Polski przez Turków osmańskich. Zdobyli oni Kazimierz Podolski i wymogli płacenia rocznego haraczu oraz odstąpienie części Ukrainy wraz z Podolem. Zwycięstwo polskie pod Chocimiem (1673) i Żurawnem doprowadziły do rozejmu i zniosły hańbiący haracz.  Papież próbował utworzyć ligę antyturecką.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz