Wracam kolejny raz do ulubionego tematu poznania naszej rzeczywistości.
Jak już wspominałem, świat jest bardziej dynamiczny niż ontologiczny. Dzisiaj
całkowicie odrzucam istnienie materii (immaterializm) jako coś, co istnieje
samodzielnie, własnym istnieniem. To co jest doświadczane materialnie jest
produktem energetycznym. W oglądzie zmysłowym świat jest mechaniczny, a w
mechanice ważnym pojęciem jest siła. Jeżeli poszukiwania pójdą w stronę
dotychczasowej mechaniki, łatwo można wpaść w pułapkę materializmu. W moich
wykładach stawiałem tezę, że Bóg tchnął swoją moc w postaci energii. Tak więc energia
jest pochodzenia boskiego. Poza nią nic innego nie było, zanim świat powstał.
Jeżeli trzymać się tej tezy, to siła jest zjawiskiem wtórnym i nie ma swojej
natury. Jeżeli tak, to siły takie jak: grawitacyjne, elektrostatyczne, jądrowe
słabe i mocne są siłami też pozornymi, jak siły odśrodkowe, Coriolisa, reakcji
i inne. Czy można na bazie znanych mechanizmów sił pozornych, wytłumaczyć
pochodzenie sił np. grawitacji?
Intuicyjnie wyczuwam, że bez wsparcia się modelami konceptualnymi trudno
będzie prowadzić wywody rozumowe.
Człowiek jest przesiąknięty zmysłowością i materializmem. Energię łatwo jest
opisywać optycznie, jako falę, trudniej korpuskularnie. Jednak dzisiejsza nauka
operuje takim pojęciem jak korpuskuła. Wielu uczonych nie zgadza się z
podwójnym obrazem światła twierdząc, że światło jest czymś jednym, a mówienie o
naturze korpuskularno-falowej jest nieporozumieniem. Przychylam się do takich
opinii. Światło jest po prostu falą elektromagnetyczną, a jej mechaniczne
własności są nabyte przez odpowiednią konfigurację (fali stojącej, struny i
innych koncepcji). Aby nadążyć za wywołanym tematem, muszę stale pilnować się,
aby nie zbaczać w kierunku mechaniki. Trzeba szukać odpowiedzi w przestrzeni
samej dynamiki. Dynamizm jest faktem (prawdą), które czyni widzialne skutki i
tego trzeba się trzymać. Pojęcie krzywoprzestrzeni jest tu bardzo atrakcyjne.
Odrzucam jednak pojęcie czasoprzestrzeni. Czas w rzeczywistości jest linearny.
Koncepcja Einsteina nie wchodzi tu w rachubę. Wiadomo, że przestrzeń jest
wypełniona ogromną ilością fal energetycznych. Wzajemnie na siebie reagują
jedynie fale o tej samej częstotliwości. Zachodzi wtedy zjawisko interferencji,
wzmocnienia lub wyciszenia natężenia fali. Czy fale oddziaływują między sobą?
Warto przekonać się o tym, dokonując odpowiednie badania. Wokół gwiazdy, która
jest zbudowana z ogromnego natężenia
korpuskuł energetycznych pojawiają się zjawiska przyciągania. Obrazowo
bardzo dobrze pokazuje to model krzywoprzestrzeni. Wypukłości pokazują jakby
mechanizm i rozkład sił. Trzeba od razu przestrzec, aby w umyśle nie utrwalił
się ten model jako coś, co faktycznie ma miejsce. Krzywoprzestrzeń jest jedynie
dynamicznym obrazem pól oddziaływania. Siła jest zjawiskiem oddziaływania
pomiędzy korpuskułami energetycznymi. Trudność polega na tym, że nie można tego
zjawiska przedstawiać w sposób wizualny. Tu bardzo przydaje się opis
matematyczny, który potrafi sobie z tym problemem poradzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz