W
piątym rozdziale Księgi Rodzaju: WYBRANI PRZEZ BOGA POTOMKOWIE ADAMA – Setyci redaktor biblijny
wprowadził genealogię pierwszych ludzi chcąc podkreślić, że wszyscy pochodzą od
tego samego pnia Adama. Wg ówczesnych zwyczajów narracji przyporządkował
ludziom długie lata życia: Ogólna
liczba lat, które Adam przeżył, była dziewięćset trzydzieści (Rdz 5,5); Metuszelach
umarł mając ogółem dziewięćset sześćdziesiąt dziewięć lat (Rdz 5,27). To
najdłuższa żywotność podana w Piśmie świętym. Nie należy jednak okresy te
odczytywać literalnie. Należy przyjąć, że żyli długo.
Warto zatrzymać się na drugim wersecie piątego rozdziału: stworzył mężczyznę i niewiastę,
pobłogosławił ich i dał im nazwę "ludzie", wtedy gdy ich stworzył
(Rdz 5,2). Pomimo, że tekst jest mityczny można z niego wyłuskiwać pewne przekazy, które
można uznać za przekaz Prawdy. Na tym polega zresztą współczesna egzegeza, aby
odczytywać to, co jest ukryte w drugiej lub głębszej warstwie tekstu
biblijnego. Powyższy cytat jest tego przykładem. Bóg pobłogosławił człowieka, a
nadając mu nazwę określił, upodmiotowił. W ówczesnym świecie, kto miał nadane
imię, ten był kimś, istniał, miał znaczenie. Istota bez imienia była, jakby jej
nie było, nie istniała.
Człowiek stał się faktem. Błogosławieństwo Boga nadało mu odpowiednią
rangę stworzenia. Człowiek jest nie byle kim. Ecce homo (lat. oto człowiek) jak powie Piłat później o
Jezusie. Określenie to jest tak samo ważne, jak słowa Boga wypowiedziane z
krzewu goręjącego: Jestem, który Jestem (Wj 3,14). Tu Bóg sam się
określił. Powiadomił, że jest, istnieje.
Warto przemyśleć powyższy przekaz, aby zrozumieć rangę słów i określeń.
Obraz ten ujawnia koncepcję Boga. Określa godność i miejsce człowieka. Tym
samym Bóg nakreślił fundament ludzkiego podmiotu. Człowiek to brzmi dumnie.
Żył więc Henoch w przyjaźni z Bogiem, a następnie znikł, bo zabrał go
Bóg (Rdz
5,24). Werset ten jest bardzo tajemniczy i różnie interpretowany. Być może jest
tu wskazówka, że Bóg powołuje niekiedy do swego Królestwa osoby szczególnie mu
potrzebne. Nie znamy jeszcze administracji niebiańskiej i jej roli, ale nie
można wykluczać, że do człowieka przecieka pewna informacja ze sfery
nadprzyrodzonej.
Dieu homme béni
Dans le cinquième chapitre du Livre
de la Genèse: CHOISI PAR DIEU DESCENDANTS d'ADAM - Setites éditeur de la généalogie biblique introduit
les premiers humains à souligner que nous venons tous de la même souche d'Adam.
Selon le récit des mœurs contemporaines à attribuer à des personnes années de
vie: Tous les jours qu'Adam vécut furent de neuf
cent trente ans; puis il mourut (Gn 5,5); Tous les jours de Metuschélah furent de
neuf cent soixante-neuf ans (Gn 05:27). Il est la plus
longue vie donnée dans l'Ecriture. Cependant, ne pas ces périodes sont lus
littéralement. On suppose que vécut longtemps
Il devrait rester sur le deuxième
verset du cinquième chapitre: Il créa l'homme et la femme, il les
bénit, et il les appela du nom d'homme, lorsqu'ils furent créés(Gn 5.2).
Bien que le texte est mythique, on peut lire certains de ses messages, qui
peuvent être considérés comme le message de la vérité. Ceci est en effet une
exégèse contemporaine, de lire ce qui est caché dans la deuxième ou couche plus
profonde du texte biblique. La citation ci-dessus est un exemple de cela. Dieu
bénit l'homme, et en lui donnant un nom décrit son état. Dans le monde contemporain,
qui avait un nom donné, était quelqu'un avait un sens. Créature sans nom était
comme si elle était pas là, ne pas exister.
L'homme est devenu une réalité.
Bénédiction Dieu lui a donné le rang approprié de la création. L'homme est non
seulement personne. Ecce homo (lat. Voici
l'homme) comme Pilate dira plus tard au sujet de Jésus.
Ce terme est tout aussi important que la parole de Dieu parlé du buisson
ardent:Je suis celui qui suis (Exode 3:14). Ici, Dieu lui-même décrit. Il a informé qu'il est là.
Il vaut la peine de réfléchir sur le
message ci-dessus, de comprendre l'importance des mots et des phrases. Cette
image révèle le concept de Dieu. Indique la dignité et la place de l'homme.
Ainsi, Dieu a décrit le fondement du sujet humain. Man qui sonne fier.
Hénoc marcha avec Dieu; puis il ne
fut plus, parce que Dieu le prit (Genèse 5:24) a pris. Ce
verset est très mystérieux et interprété différemment. Peut-être il y a un
soupçon que Dieu appelle parfois à son peuple du royaume en particulier dont il
avait besoin. Nous ne savons pas encore le gouvernement céleste et son rôle,
mais ne peut être exclu que l'homme fuit certaines informations du domaine du
surnaturel.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz