Łączna liczba wyświetleń

piątek, 15 lipca 2016

Potop. Déluge


          Opis potopu skomponowany był przez dwóch autorów (redakcja jahwistyczna X w.  i kapłańska Vi w.). Odległość czasowa obu redakcji sięga kilkuset lat. Temat potopu znajduje się praktycznie w każdych znanych religiach, jak również w mitach greckich i innych. Prawdopodobnie opisy te stały się inspiracją dla hagiografów (autorzy Starego Testamentu). Platon wspominał, że dużo wielkich potopów miało miejsce w ciągu dziewięciu tysięcy lat jakie minęły. Wiele opisów jest starszych (Epos o Gilgameszu) niż zapis w Biblii. W obu opisach potopu można wykryć sprzeczności. Jeżeli przyjmie się, że są to różne obrazy pewnej zapożyczonej koncepcji, to szkoda czasu wdawać się w szczegóły nad różnicami. Ważny jest sens przekazu. To on ma wartość teologiczną, a nie podkład literacki.
          Kapłani, uczeni w piśmie znali ideał Boga oraz Jego koncepcję postawy prawej, czystej, dobrej. Wokół widziano jednak zło, zgorszenie i niegodziwość. Autorzy pragnęli przy każdej okazji uświadamiać wiernym konieczność postawy adekwatnej do zapotrzebowania. Pismo Święte przesiąknięte jest moralnością i trudno się temu dziwić. Poza samą wiarą ważna jest postawa człowieka. Człowiek jako przyszły dziedzic Boga winien być nieskazitelny i doskonały jak Ojciec Niebieski.
          Potop  miał być przestrogą:   Ziemia została skażona w oczach Boga  (Rdz 6,11); Ja zaś sprowadzę na ziemię potop, aby zniszczyć wszelką istotę pod niebem, w której jest tchnienie życia; wszystko, co istnieje na ziemi, wyginie (Rdz 6,17). Bóg pozostawia jednak furtkę dla tych, którzy są prawi. 
          Pedagogika jest jasna. Dobro jest wynagradzane, a zło podlega karze. Ja widać Bóg spełnia rolę Sędziego. Karze lub wynagradza. Rzecz w tym, że Bóg dając człowiekowi wolną wolę nie może go karać. Owoce postępowania będą wynikać z samej działalności człowieka. Można powiedzieć, że człowiek sam siebie karze. Do pedagogiki starotestamentalnej trzeba się przyzwyczaić. Miłosierdzie Boga, tak jawne w Nowym Testamencie, będzie dopiero kiełkować.
          Redaktor Księgi reflektuje się, że nie tędy droga. Bóg nie może nikogo karać. Kończy więc swoją opowieść puentą: Gdy Pan poczuł miłą woń, rzekł do siebie: «Nie będę już więcej złorzeczył ziemi ze względu na ludzi, bo usposobienie człowieka jest złe już od młodości. Przeto już nigdy nie zgładzę wszystkiego, co żyje, jak to uczyniłem. Będą zatem istniały, jak długo trwać będzie ziemia: siew i żniwo, mróz i upał, lato i zima, dzień i noc» (Rdz 8,21–22). 

Déluge

          La description de l'inondation a été composée par deux auteurs (éditeurs yahwehist X et sacerdotale VI ). Distance de temps à la fois éditoriale remonte à des centaines d'années. A propos de l'inondation, est pratiquement dans toutes les religions connues, ainsi que dans les mythes grecs et d'autres. Hagiographes probablement ces descriptions inspirées (les auteurs de l'Ancien Testament). Platon a mentionné que beaucoup de grandes inondations se sont produits au cours des neuf mille ans se sont écoulés. De nombreuses descriptions sont plus âgés (Epic of Gilgamesh) que le record dans la Bible. Dans les deux descriptions de l'inondation peut être détectée contradictions. Si nous acceptons que ce sont des images différentes d'un concept emprunté, il est une perte de temps pour entrer dans les détails sur les différences. Ce qui est important est la signification du message. Ce qu'il a une valeur théologique, pas une fondation littéraire.
          Les prêtres, les scribes savaient l'idéal de Dieu et de sa conception du droit d'attitude, pur, bon. Autour vu, cependant le mal, le mal et la méchanceté. Les auteurs ont, à chaque occasion les fidèles se rendent compte de la nécessité d'une attitude adéquate à la demande. Écriture est ancré dans la morale et il est peu surprenant. Outre même foi important est l'attitude de l'homme. L'homme en tant que futur héritier de Dieu doit être impeccable et parfait que le Père céleste.
          Le déluge était censé être un avertissement: la terre était corrompue devant Dieu (Genèse 6:11);  Et moi, je vais faire venir le déluge d'eaux sur la terre, pour détruire toute chair ayant souffle de vie sous le ciel; tout ce qui est sur la terre périra (Genèse 6:17). Dieu, cependant, laisse la porte ouverte à ceux qui sont justes.
          La pédagogie est claire. Le bien est récompensé et le mal sera puni. Je vois Dieu agit en tant que juge. Punit ou récompenses. La chose est, que Dieu donnant à l'homme libre ne sera pas le punir. Procédure de fruits résultera de la même activité humaine. Nous pouvons dire que l'homme lui-même à la peine. Pédagogie de l'Ancien Testament doivent s'y habituer. La miséricorde de Dieu, comme on le voit dans le Nouveau Testament, ne germent.
          Sous la direction du Livre Reflète qui est pas ainsi. Dieu ne peut pas punir quiconque. Ainsi finit sa ligne histoire de poinçon:  L'Éternel sentit une odeur agréable, et l'Éternel dit en son coeur: Je ne maudirai plus la terre, à cause de l'homme, parce que les pensées du coeur de l'homme sont mauvaises dès sa jeunesse; et je ne frapperai plus tout ce qui est vivant, comme je l'ai fait.
22  Tant que la terre subsistera, les semailles et la moisson, le froid et la chaleur, l'été et l'hiver, le jour et la nuit ne cesseront point
(Gn 8,21-22); J'établis mon alliance avec vous: aucune chair ne sera plus exterminée par les eaux du déluge, et il n'y aura plus de déluge pour détruire la terre (Genèse 9:11). De cette façon, l'éditeur est revenu à la vérité théologique. Dieu demeure en distance par rapport à l'homme. Il permet à l'homme du tout. L'homme prend la responsabilité, cependant. Dans le jugement final rendra compte de sa vie.
          Marque Mal à l'âme de sa marque. Après la mort, l'âme ne peut pas être contaminée par être totalement intégré dans l'éclat céleste. Il reste loin de la Source avant qu'il ne nettoie pas.

Zawieram z wami przymierze, tak iż nigdy już nie zostanie zgładzona wodami potopu żadna istota żywa i już nigdy nie będzie potopu niszczącego ziemię (Rdz 9,11). W ten sposób redaktor wrócił do Prawdy teologicznej. Bóg pozostaje w dystansie do człowieka. Pozwala człowiekowi na wszystko. Człowiek bierze na siebie jednak odpowiedzialność. Na sądzie ostatecznym zda sprawozdanie ze swego życia.
           Zło zaznacza na duszy swoje piętno. Po śmierci dusza skażona nie może włączyć się w pełni w niebiańską promienistość. Pozostaje w dalekiej odległości od Źródła zanim się nie oczyści.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz