Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 23 listopada 2017

Bóg osobowy


         Od rozdziału 12 Księgi Rodzaju hagiografowie interesują się  tylko przodkami Abrama. Sposób ich narracji opiera się na bezpośrednim kontakcie Boga z człowiekiem: "Pan rzekł do Abrama" (Rdz 12,1). Aby nie wprowadzać ciągłego zamieszania przyjmę proponowany sposób narracji, który uważam za błędny (bezpośedni kontakt Boga z czlowiekiem). Charakterystyczny jest pierwszy nakaz Boga. Bóg karze Abramowi wyruszyć w Świat. Znaczy, zależy Mu na tym, że prawdy objawione przenosić dalej i rozgłaszać nowinę Boga jedynego. Bóg błogosławi rodzinie Abrama, a on buduje Mu ołtarze. Błogosławiąc Boga i celebrując Jego pamięć rozsławia  Jego imię. Religia monoteistyczna staje się popularna. Abram zostaje wzorem wiary. On będzie realizował Jego zamysły.  Na przykładzie podanych zdarzeń (niepewnie historycznych) hagiografowie ukazywać będą opiekę i Bożą Opatrzność. Opisana historia Abrama i jego żony, rodziny,  jest literacka, piękna i wyjątkowa.
Prawd historycznych można dopatrywać w zawiłościach tekstu. W ten sposób można poznać zwyczaje ówczesnych plemion, stosunki społeczne, stan moralny w nich panujące. Dla dobrego obserwatora i wnikliwego badacza tekstów biblijnych stan moralny bardzo się różni od naszego poczucia etycznego, ukształtowanego przez Ewangelię. Zapraszam do czytania tekstów biblijnych i rozkoszowania się ich oryginalnością.
          Rodzina Abrama wędrując przez ziemie kananejskie natrafiała na opory miejscowej ludności. Coraz wybuchały wojny pomiędzy plemionami, miastami. W tym wojennym zamieszaniu pojawia się kapłan Melchizedek, który czcił Boga jedynego, a nie pochodził z rodzimy Abrama: "Melchizedek zaś, król Szalemu, wyniósł chleb i wino; a [ponieważ] był on kapłanem Boga Najwyższego, błogosławił Abrama, mówiąc: «Niech będzie błogosławiony Abram przez Boga Najwyższego, Stwórcę nieba i ziemi!  Niech będzie błogosławiony Bóg Najwyższy, który w twe ręce wydał twoich wrogów!»" (Rdz 14,18–20). Informacja biblijna przekazuje tę prawdę, że Bóg został odczytany nie tylko przez naród żydowski. Tę mądrość pozyskało wielu. Gdyby wgłębiać się w inne religie Świata  prawda ta byłaby bardziej wyrazista. Poziom ludzkiego umysłu na całym Świecie pozwalał na odczytywanie Prawdy zakodowanej w każdym ludzki sercu. Religie Wschodu odczytywali Boga w obrazie panteistycznym. Inni w wybranych boskich bytach. Religia żydowska dopatrzyła się Boga osobowego, co uważam za najtrafniejsze.
        Dla mnie narracja atropologizująca jest denerwująca. Wiem, że bezpośredni kontakt zmysłowy z Bogiem nie jest możliwy. Dla ówczesnych czytelników jednak była jedyną do zrozumienia bożego przesłania. Dzisiaj jest szeroko stosowana w katechetyce, ale w przeciwieństwie do historii, jest coraz mniej rozumiana.  Społeczeństwa na tyle rozwinęły się, że liczy się coraz bardziej tzw. prawda obiektywna, racjonalna, faktograficzna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz