Łączna liczba wyświetleń

sobota, 4 listopada 2017

Świat jest pełen tajemnic


          Niedawno pisałem:  Świat jest piękny, ale zaszyfrowany. Dzisiaj dodam, że jest pełen tajemnic naturalnych, ale i celowych. Przed ludźmi ukrywane są prawdy i wyniki dokonanych badań i odkryć. Np. Amerykańska organizacja SETI  – Search for Extraterrestial Inteligence założona w 1984 roku w Mountain View w Kalifornii wydała na wstępie swojej działalności klauzulę półrocznej kwarantanny zdobytych informacji z dziedziny kosmologicznej. Organizacja ta stawia sobie za zadanie „badanie, zrozumienie i wytłumaczenie pochodzenia, natury oraz rozpowszechnienia życia we Wszechświecie". Partycypuje ona w misjach kosmicznych, np. New Horizons, Cassini-Huygens, Opportunity, Curiosity.
  W internecie czytamy: Cywilizacja Zachodu dowiedziała się o chińskich piramidach pod koniec II wojny światowej. Amerykański pilot James Gaussaman wracając z Indii i przelatując nad okolicami Xian natknął się na dziwną budowlę, którą sfotografował i przekazał wykonane zdjęcie władzom amerykańskim. Zdjęcie przedstawiać miało liczącą około 300 metrów wysokości białą piramidę. Znów należy się wytłumaczenie – takie zdjęcie istnieje i w różnych formach krąży po Internecie. Czy to co na nim widać jest czymś więcej niż kopcem pośród pól? Trudno powiedzieć.
          Dwa lata po Gaussamanie, w 1947 roku inny amerykański pilot, Maurice Sheaham dokonał podobnych obserwacji tej piramidy. Tym razem zrobił się skandal, bo o sprawie napisał New York Times. Chińscy archeologowie, a już zwłaszcza chińskie władze od tego momentu zaprzeczają istnieniu jakichkolwiek wysokich piramid na ich terenie. Zwolennicy teorii spiskowej wietrzą w tym zmowę, która ma ukryć rzekomy fakt istnienia budowli sprzed tysięcy lat, wybudowanych przez nieznaną historii cywilizację. Niektórzy twierdzą, że na Google Earth można je podobno dostrzec w odległości około 80 km od Xian. Znajdować się mają w zamkniętych strefach, należących podobno do wojska. Cywilizacja Zachodu dowiedziała się o chińskich piramidach pod koniec II wojny światowej. Amerykański pilot James Gaussaman wracając z Indii i przelatując nad okolicami Xian natknął się na dziwną budowlę, którą sfotografował i przekazał wykonane zdjęcie władzom amerykańskim. Zdjęcie przedstawiać miało liczącą około 300 metrów wysokości białą piramidę. Znów należy się wytłumaczenie – takie zdjęcie istnieje i w różnych formach krąży po Internecie. Czy to co na nim widać jest czymś więcej niż kopcem pośród pól? Trudno powiedzieć. Wielu  badaczy uważa, że informacje o białej piramidzie w Chinach są zwykłą legendą.
        Egipt pilnuje badaczy piramid, żeby nie wyciekły prawdziwe informacje o ich wynikach badań. Przecieki tych badań stają się źródłem naukowych spekulacji. Jak rozumieć informacje, np. Np. wiatr słoneczny ma wpływ na starzenie się człowieka. Można temu przeciwdziałać przebywając w piramidzie, która pochłania to promieniowanie.
          Polski geolog dr Franc Zalewski dokonał wiele badań i przedstawił w swojej pracy doktorskiej. Udowadnia, że budowniczy Wielkiej Piramidy używali wysoko specjalizujących narzędzi w obróbce kamienia. Powstanie piramidy przesunął na XII w. przed Chrystusem. Zaprzecza, że służyła ona za pochówek królów.  Uczelnia śląska wycisza  jego wyniki badań, bo są niezwykłe i szokujące
         Ostatnio naukowcy z japońskiego Uniwersytetu w Nagoja zastosowali technikę radiograficzno mionową promieniowania rentgenowskiego do prześwietlenia Wielkiej Piramidy. Odkryto w niej nowe pomieszczenia.
         Fizyka kwantowa już nie raz pokazała, jak bardzo skomplikowana jest nasza rzeczywistość. Już na początku lat 90 – tych XX w. świat fizyki ,,kwantowych duchów” zaprowadził niektórych naukowców do konkluzji, iż Wszechświat wraz z nami to rodzaj hologramu. Dziś te koncepcje nabierają jeszcze żywszych rumieńców na kanwie ostatnich odkryć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz