Z bólem serca przyznaję, że Przekaz Magisterium Kościoła
jest coraz mniej wiarygodny. Stąd młodzież masowo odchodzi od niego. Paradoksem
jest, że instytucja, której zadaniem jest wskrzeszanie wiary, utrwalanie,
przechowywanie i przesyłanie depozytu wiary staje się powodem jej anihilacji.
Powodem jest stworzenie własnych klamr ograniczających jej rozkwit. Sama doktryna wiary zamknęła się w kokonie
stagnacji. Nic nie można w niej zmienić, ulepszyć, czy uaktualnić. Jej
konstrukcja została ustalona przed dwoma tysiącami lat i tak pozostaje do dnia
dzisiejszego. Jak w każdym układzie odosobnionym następują przecieki, tak i w
doktrynie takie zjawiska maja miejsce. Przykładem jest zmiana stanowiska
obecnego papieża w wielu sprawach doktrynalnych. Będzie on musiał za to z
pewnością drogo zapłacić, ale w świat poszedł przekaz, że zmiany są możliwe.
Stanowisko polskich kapłanów sprzeciwia się nowej postawie papieża, ale tym
samym dają świadectwo o sobie.
Jan Paweł II był ostatnim
papieżem propagujący owoc wypracowanej teologii. Wycisnął z niej wszystko co
się dało z niej wycisnąć. Był wielkim
syntyzatorem dotychczasowej wiedzy, ale świat poszedł gwałtownie naprzód.
Dzisiaj nie wszystko wiemy, ale mamy świadomość, że jest ni tak, jak mówiono.
To też jest wiedza.
Moje wieloletnie prace wskazują, że nowe jest ukryte w
starym. Wiele nowych myśli wypłynęło z lektury Pisma Świętego. Trzeba było jedynie innego
podejścia do Objawienia Bożego.
Przyznaję, że właśnie tego nauczyłem się podczas studiowania teologii w
seminarium. Wykładowcy nie zdawali sobie sprawę, że mówią do mnie
zrozumiale, ale i odkrywczo. Można by przywołać Ducha Świętego, który
czuwał nad tym, że inaczej rozumiałem ich przekaz. Powołam się również na scenę
przemawiających Apostołów, którzy byli rozumiani przez słuchaczy różnych
narodowości (glosolalia, ksenolalia). Ten fenomen jest znany w historii
Kościoła. W ich słowach doszukiwałem
się tych perełek wiedzy, które im wypływały z ust, jakby niechcąco. Mądrych
myśli można odszukać w wielu zwyczajnych wypowiedziach. Nie zawsze wypowiadają
je ludzie wykształceni: "W owym czasie odpowiadając
Jezus, rzekł: Wysławiam cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi! żeś te rzeczy zakrył
przed mądrymi
i roztropnymi, a objawiłeś je niemowlątkom" (Mt 11,25). Mądrość
jest rozsiana w całej ludzkiej populacji. W tym doszukuję się również sposobu
boskiego Objawienia. Trzeba tylko przeciągnąć je przez filtry umysłowe,
odrzucając treści, które stanowią o niczym. Słowa Jana Pawła II: Wiara i rozum (fides et ratio) są jak dwa
skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy. […] Nie ma
więc powodu do jakiejkolwiek rywalizacji między rozumem a wiarą: rzeczywistości
te wzajemnie się przenikają, każda zaś ma własną przestrzeń, w której się
realizuje (encyklika Fides et ratio, 1998) były prorocze. Nauka,
zwłaszcza mechanika kwantowa zbliżyła nas do Boga. To co dawniej było
kontrargumentem, dzisiaj należy do tej samej tonacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz