Łączna liczba wyświetleń

środa, 26 grudnia 2012

Szczepan pierwszym męczennikiem


          Po śmierci Jezusa liczba uczniów wzrastała. Apostołowie byli zajęci głoszeniem słowa Bożego. Brakowało pomocników do „obsługiwania stołu”.  Postanowiono: «Upatrzcież zatem, bracia, siedmiu mężów spośród siebie, cieszących się dobrą sławą, pełnych Ducha i mądrości! Im zlecimy to zadanie. My zaś oddamy się wyłącznie modlitwie i posłudze słowa».  Spodobały się te słowa wszystkim zebranym i wybrali Szczepana, męża pełnego wiary i Ducha Świętego, Filipa, Prochora, Nikanora, Tymona, Parmenasa i Mikołaja, prozelitę z Antiochii. Przedstawili ich Apostołom, którzy modląc się włożyli na nich ręce. (Dz  6,3–7).
          Szczepan pełen łaski i mocy działał cuda i znaki wielkie wśród ludu. Niektórzy zaś z synagogi, zwanej [synagogą] Libertynów i Cyrenejczyków, i Aleksandryjczyków, i tych, którzy pochodzili z Cylicji i z Azji, wystąpili do rozprawy ze Szczepanem. Nie mogli jednak sprostać mądrości i Duchowi, z którego [natchnienia] przemawiał. Podstawili więc ludzi, którzy zeznali: «Słyszeliśmy, jak on mówił bluźnierstwa przeciwko Mojżeszowi i Bogu». W ten sposób podburzyli lud, starszych i uczonych w Piśmie. Przybiegli, porwali go i zaprowadzili przed Sanhedryn. Tam postawili fałszywych świadków, którzy zeznali: «Ten człowiek nie przestaje mówić przeciwko temu świętemu miejscu i przeciwko Prawu. Bo słyszeliśmy, jak mówił, że Jezus Nazarejczyk zburzy to miejsce i pozmienia zwyczaje, które nam Mojżesz przekazał». A wszyscy, którzy zasiadali w Sanhedrynie, przyglądali się mu uważnie i zobaczyli twarz jego podobną do oblicza anioła (Dz  6,8–15).
       Szczepan wygłosił mowę przed Sanhedrynem przedstawiając rys historyczny od Abrahama do Jezusa. Była to mowa oskarżająca. Został skazany na ukamienowanie. Wtedy wypowiedział słowa: Widzę niebo otwarte i Syna Człowieczego, stojącego po prawicy Boga (Dz 7,56). Powoływał się jakby na Jezusa, który stojąc przed najwyższą Radą mówił: Ja jestem. Ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego i nadchodzącego z obłokami niebieskimi (Mk 14,62). Pospolite słowo „syn człowieczy” w Nowym Testamencie stało się wyrazem szczególnej godności Jezusa. Szczepan udokumentował i potwierdził słowa Jezusa, który sam siebie nazywał Synem Człowieczym i pokazał Jego Chwałę u Ojca Niebieskiego.
          Św. Szczepan był pierwszym męczennikiem, który umarł jak Chrystus, modlił się za swoich prześladowców: Panie, nie poczytaj im tego grzechu!  (Dz 7,60), mocny miłością pokonał nienawiść. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują (Mt 5,44). Św. Szczepan jest wzorem prawdziwego ucznia Jezusa. Godny jest naśladowania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz