Łączna liczba wyświetleń

sobota, 2 czerwca 2018

Co niewidzialne, trwa wiecznie


       Od lat propaguję idee dynamicznego obrazu świata. Wczoraj na mszy pożegnalnej mojej mamy celebrant odczytał słowa z Drugiego Listu do Koryntian:  To bowiem, co widzialne, przemija, to zaś, co niewidzialne, trwa wiecznie (2 Kor 4,18). Nie pierwszy raz Pismo Święte przychodzi mi z pomocą. To co widzialne jest związane z bytowością świata i to przemija, Niewidzialna energia, przestrzeń nadprzyrodzona, Akt działający, przynależność do Boga, tzw. dusza ludzka, funkcjonały dobra, emocje, wzruszenia, miłość. Te desygnaty bezpośrednio pochodzą od Stwórcy, dlatego są doskonałe i wieczne. To co niewidzialne też ma w sobie istnienie. Fenomenem świata jest jego istnienie w przestrzeni całkowitej przepuszczalnej dla światła. Dla konceptualnych obcych cywilizacji świat w którym jesteśmy jest całkowicie przeźroczysty. Jego obraz tworzy się w umysłach ludzkich. Nie podobno krytykować tego, co się rodzi we własnej wyobraźni. Krytykując własny obraz krytykuje się swoją  niedoskonałość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz