Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 24 czerwca 2018

Geny a homoseksualizm


           Odkryto, że zapis materiału genetycznego w znajduje się w cząsteczce DNA, która znajduje się w chromosomach.
          Według dr. Joe’go Dispenzy to, co myślimy i czujemy, w każdej chwili ma przemożny wpływ na aktywację lub wyciszanie naszych genów oraz leczniczych cząsteczek znajdujących się w organizmie. Na geny ma wpływ środowisko. W ciągu życia obraz genetyczny można kształtować i przekazywać nowych pokoleniom swoją inteligencję, nabyte talenty i wady. Geny można  też tłumić. nigdy nie można tłumaczyć zachowania, charakteru czy osobowości wyłącznie genami! Geny stanowią tylko materiał wyjściowy do ludzkich zachowań. Na charakter, czy podejmowane decyzje mają wpływ inne, poza biologiczne warunki. Chociaż same geny nie stanowią o orientacji seksualnej człowieka, mają na nią wpływ - twierdzą amerykańscy naukowcy, którzy badali wspólne u osób homoseksualnych geny. Z powyższego wynika, że teoretycznie można zmienić u człowieka przypadłość homoseksualizmu, która przez większość nie jest akceptowalna. Zazwyczaj ludzie o skłonnościach homoseksualnych nie są osobami szczęśliwymi. Żyją w świadomości inności i nietolerancji. Nie spełniają się w prokreacji – w podstawowym zadaniu każdego człowieka.
           Błędem jest oskarżanie Stwórcy, że On jest dawcą tej przypadłości. Nauka mówi wyraźnie o biologicznym jej pochodzeniu. Biologicznym, znaczy różnym, fizykalnym, mechanicznym, mentalnym i psychicznym.
          Aby dokonać u siebie zmiany trzeba uruchomić w sobie ogromną chęć na tyle silną, która byłaby skuteczna. Nie należy potępiać tych, którym się to nie udało. Nie używam tutaj terminu leczenia z homoseksualizmu, bo nie jest on chorobą. Wynika on z możliwości zmienności natury i kształtowania się różnych konfiguracji związków chemicznych na poziomie metabolizmu.
          Zachęcam do podjęcia trudu przeorientowania niechcianej orientacji i tym samym, wrócić do ogólnie szanowanego porządku. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz