Przed nami wybory parlamentarne. Trzeba mieć odwagę o tym
mówić, wyrażać swoje własne zdania.
Bierni się nie liczą. Będą żyli z aktywności innych. Nie będą mogli narzekać i
upominać się o swoje. Stwórca oczekuje od nas postaw aktywnych. Tylko tacy
zmieniają świat. Im dłużej człowiek się buntuje tym dłużej zachowuje młodość.
Świat do takich należy. Wspominam moją matkę (zmarła mając 96 lat). W wieku
ponad 90 lat sprzeczała się ze mną. Walczyła o swoje racje. Nie przesiadywała w
oknie, oglądając świat z pozycji statycznej, znudzonej kobiety. Chciała do
końca uczestniczyć w życiu. Dla mnie pozostała wzorem człowieka prawdziwie
żyjącego.
W duchu aktywności i poczuciu obowiązku muszę wyrazić
swoje zdanie i przekazać własne myśli. Obecna sytuacja polityczna jest
najgorsza w jakiej przyszło mi żyć.
Nienawidziłem komuny, ale z konfrontacji z obecną władzą myślę, że miała ona swoją twarz. Była
okropna, straszna, ale nie miała w sobie tyle cynizmu, arogancji co obecna.
Kiedy walczyłem z komuną (w mojej prywatnej wojnie z SB) miałem wroga przed
sobą. Dzisiaj muszę zachować czujność od świtu. Nie wiem, czy nie zadzwoni
dzwonek o 6 rano i przyjdą smutni panowie. Nie wiem, czy nie wymyślą nowe
przepisy które pogłębią mnie gospodarczo. Już na początku wieku emerytalnego
zabrano mi 6 miesięcy należnej emerytury. Umowa przed 40 laty była inna.
Dzisiaj, schorowany, muszę leczyć się prywatnie. Służba
zdrowia nie zabezpiecza moich potrzeb. Lekarstwa na moje dolegliwości są drogie
(insulina, leki kardiologiczne, neurologiczne). Był taki czas, że miesięcznie
płaciłem trzykrotne ubezpieczenie zdrowotne. Łaski nie robią. Wszystko
opłaciłem swoją pracą. Wysoką emeryturę zawdzięczam rzetelnym płaceniem składek
zusowskich (nie ukrywając dochody pod stołem).
Pomijając własne interesy. Do czego doprowadzono służbę
zdrowia, szkolnictwo, wojsko, sądy? Jak bardzo poróżniono społeczeństwo.
Zadłużono kraj na bilion złotych, Nie dbają o ekologię, gotując naszych dzieciom
straszny los.
Mam dość obecnej władzy. Niektórzy dostojnicy państwowi
uważają naród za populacje idiotów. Nie te czasy! Przypominają mi się słowa
Ignacego Krasickiego z bajki Dzieci i Żaby: "Chłopcy,
przestańcie, bo źle się bawicie! Dla was to jest igraszka, nam idzie o życie"
(Ignacy Krasicki).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz