Le texte de l'Evangile de Jean est pleine de
symbolisme. Cinq mille personnes est une allusion à laisser
le peuple d'Israël de l'Egypte. Pain d'orge se réfère
au miracle par Elisée:
Son serviteur répondit: Comment pourrais-je en donner à cent personnes? Mais Élisée dit: Donne à ces gens, et qu'ils mangent; car ainsi parle
l'Éternel: On mangera, et on en aura de reste.
Il mit alors les pains devant eux; et ils mangèrent et en eurent de
reste, selon la parole de l'Éternel (2 Rois 4:42–44). Pain distribué fragmenté
symbolise l'Eglise, qui doit lutter pour l'unité.
Dans un discours eucharistique Jésus explique la signification du pain vivant: Travaillez,
non pour la nourriture qui périt, mais pour celle qui subsiste pour la vie
éternelle, et que le Fils de l'homme vous donnera; car c'est lui que le Père,
que Dieu a marqué de son sceau (Jean 4:27) ; car le pain de Dieu, c'est celui qui descend du ciel
et qui donne la vie au monde. Ils lui dirent:
Seigneur, donne-nous toujours ce pain (Jean 6:33–34); Donc, Jésus est le pain de vie (Jean 6:35.48). Le pain devient un
sacrement de Dieu. Celui qui mange ma chair et qui
boit mon sang a la vie éternelle; et je le ressusciterai au dernier jour (Jean 6:54).
Jésus en optant pour une déclaration audacieuse: et ils n'allaient plus avec lui {Nul
ne peut venir à moi si cela ne lui a accordé par le Père} (Jean 6:66). Qu'est-ce que cela signifie? Nouveaux temps à venir. Maintenant, Jésus prend le relais du Père. Pas
tout le monde aime ça. Beaucoup
se sont retirés. Ils ne sont pas accepter les modifications. Il leur semble
que Dieu le Père a été envoyé à «retraite». Donc, Jésus
demande à ses disciples: Et vous, ne voulez-vous pas aussi vous en aller? (Jean 6:67). Simon Pierre lui répondit:
Seigneur, à qui irions-nous? Tu as les paroles de la vie éternelle. Et nous avons cru et nous avons connu que tu
es le Christ, le Saint de Dieu (Jean
6:68–69).
Je dois admettre que la conduite du récit est éprouvant pour les nerfs. Ceci suggère que l'ancien est "mauvaise", et la nouvelle est «bon».
Ceci n’est pas la. Le point est que Jésus est devenu le grand médiateur entre l'homme et Dieu-Père. Mieux
effectuée dialogue avec l'essence même de
l'homme, que l'insaisissable
essence de Dieu.
La vie de Jésus est de
plus en plus à risque. En
approchant de la fête des Tabernacles (Souccot). Jésus monta sur eux en secret. Seulement
dans le milieu des festivals, il est venu au temple et a
enseigné. L'auteur révèle que
Jésus n'a pas enseigné Rabbi[1], il est pas éduquée, et
toute la connaissance est du Père.
Foules étonné par sa sagesse. Se fondant sur la science Moïse. Celui qui parle de son chef cherche sa propre gloire;
mais celui qui cherche la gloire de celui qui l'a envoyé, celui-là est vrai, et
il n'y a point d'injustice en lui (Jean 7:18).
La Vérité est Dieu,
écrite dans une position de la Vérité. Vous avez
à y recourir. Sa propre
pensée doit nécessairement confronter
avec les enseignements de Dieu. L'homme
facilement de l'influence
étrangère, théories séduisantes.
Les tribunaux ont prononcé basés sur les apparences. A cette époque, la connaissance était pleine de visions,
légendes, ésotérique, la gnose. Vivre l'eau est un
symbole de l'Esprit Saint, qui a
été introduite après la mort de
Jésus. Le Saint-Esprit est Dieu
travail dynamique. Jésus dit: Si quelqu'un a soif, qu'il vienne à moi, et qu'il
boive (Jean
7:37). Ainsi,
l'utilisation de ce qui vient de l'esprit et le cœur de Jésus.
[1] Il est
difficile à dire. Il
me semble que le contraire était
vrai. Jésus se préparait pour son rôle depuis l'enfance. Peut-être beaucoup de voyages.
Tłumaczenie
Teksty Ewangelii Jana są pełne symboliki. Pięć tysięcy osób jest aluzją do wyjścia
ludu izraelskiego z Egiptu. Chleb jęczmienny nawiązuje do cudu dokonanego przez
Elizeusza: Pewien
człowiek przyszedł z Baal-Szalisza, przynosząc mężowi Bożemu chleb z pierwocin,
dwadzieścia chlebów jęczmiennych i świeżego zboża w worku. On zaś rozkazał:
«Podaj ludziom i niech jedzą!» Lecz sługa jego
odrzekł: «Jakże to rozdzielę między stu ludzi?» A on odpowiedział: «Podaj
ludziom i niech jedzą, bo tak mówi Pan: Nasycą się i pozostawią resztki».
Położył więc to przed nimi, a ci jedli i pozostawili resztki - według słowa
Pańskiego (2 Krl 4,42–44). Rozdrobniony chleb symbolizuje rozproszony
Kościół, który powinien dążyć do jedności.
W mowie eucharystycznej Jezus wyjaśnia sens chleba
żywego: Troszczcie się nie o ten pokarm, który ginie, ale o ten, który trwa na
wieki, a który da wam Syn Człowieczy; Jego to bowiem pieczęcią swą naznaczył
Bóg Ojciec (J 6,27); Ojciec mój da wam
prawdziwy chleb z nieba. Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i
życie daje światu (J 6,33–34). A więc Jezus
jest chlebem życia (J 6,35.48). Chleb staje się sakramentem Boga. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go
wskrzeszę w dniu ostatecznym (J 6,54).
Jezus decyduje się na odważne stwierdzenie: Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli mu to nie zostało
dane przez Ojca (J 6,66). Co to
znaczy? Nadchodzą nowe czasy. Teraz Jezus przejmuje pałeczkę od Ojca. Nie
wszystkim się to podoba. Wielu wycofało się. Nie akceptują zmian. Wydaje się
im, że Bóg-Ojciec został odesłany na „emeryturę”. Jezus pyta więc uczniów: Czyż i wy chcecie odejść (J 6,67). Piotr roztropnie odpowiada: Panie, do kogóż pójdziemy? Ty
masz słowa życia wiecznego. A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Świętym Boga (J
6,68–69).
Trzeba przyznać, że sposób
prowadzenia narracji jest denerwujący. Sygeruje, że stare to „be”, a nowe to
„cacy”. To nie jest tak. Chodzi o to,
że Jezus stał się wspaniałym pośrednikiem między człowiekiem a Bogiem-Ojcem.
Lepiej prowadzi się dialog z istotą podobną do człowieka, niż nieuchwytną
Istotą Boga.
Życie Jezusa jest coraz bardziej zagrożone. Zbliża się
święto Namiotów (Sukkot). Jezus udał się na nie w ukryciu. Dopiero w połowie
świąt przybył do świątyni i nauczał. Autor ujawnia, że Jezus nie uczył się[1],
nie jest wykształconym Rabinem, a wszelką wiedzę posiada od Ojca. Zdumiewał
tłumy swoją mądrością. Powołuje się na
nauki Mojżesza. Kto mówi we własnym imieniu, ten szuka własnej chwały. Kto
zaś szuka chwały Tego, który go posłał, ten godzien jest wiary i nie ma w nim
nieprawości (J 7,18). Prawda jest u Boga, zapisana w stanie Prawdy. Trzeba
po nią sięgać. Własne przemyślenia trzeba koniecznie konfrontować z naukami
Boga. Człowiek łatwo ulega obcym wpływom, atrakcyjnym teoriom. Sądy wydaje na
podstawie zewnętrznych pozorów. W owym czasie wiedza była obarczona wizjami,
legendami, ezoteryką, gnozą. Woda żywa jest symbolem Ducha Świętego,
wprowadzonego po śmierci Jezusa. Duch święty to Bóg działający, dynamiczny. Jezus
mówi: Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie – niech przyjdzie do Mnie
i pije (J 7,37). Czyli korzysta z tego,
co pochodzi z ducha i serca Jezusa.
[1] Trudno powiedzieć. Wydaje
mi się, że było odwrotnie. Jezus przygotowywał się do swojej roli od
dzieciństwa. Być może dużo podróżował.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz