Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 7 stycznia 2016

Evangile selon s. Luc 52 i tłumaczenie


          Qu'est-ce que la prière et à qui il est nécessaire? Cette question Luc tente de répondre en partie de péricope La parabole du juge et de la veuve (Luc 18:1–8). Il écrit: il faut toujours prier, et ne point se relâcher (Luc 18:1). Une prière, cependant, ne pas besoin de Dieu[1], mais l'homme. Espace spirituel a ses "mécanique". L'homme commence à prier dans son outil surnaturel. Cela se fait pas par un acte de la raison, mais de volonté. L'homme n'a pas à se sentir, mais il arrive non seulement des processus végétatifs. Métaphoriquement, la prière est une bonne (fonctionnelle, bonne énergie), qui monte vers le haut. Réfléchie par la zone bleue, interfère (appliquées, et amplifie) par la grâce de Dieu et de revenir à l'homme armé. Le plus grand enthousiasme pour la prière, plus l'effet. La prière est un processus dynamique, et donc devient l'essence de Dieu agir. Qui a dit que la prière est juste en tapotant mots, cela ne comprend pas la nature du surnaturel. Seuls les gens qui prient dans l'esprit se sentent sa puissance. Dieu n'a pas besoin de la prière humaine, mais y participe et envoie sa grâce. Par la prière, il est pour y accéder. L'homme ne comprend pas croyant complètement incrédule, parce qu'il n'y a pas d'accès à des expériences spirituelles. Il est comme un aveugle parler de couleurs. Il ne comprenait rien. Luc écrit dans la parabole de la prière fesses. Il n'y a pas. Dieu est patient, il écoute tout le monde. Il envoie la grâce. Il arrive un moment où les demandes d'interférence et la ferveur de la prière devient un pouvoir effectif. Le même homme accomplit des actes de miraculeux, extraordinaire, avec l'aide et la permission du créateur. Toutes les prières du Rosaire sont des prières avec l'aide des sacramentaux (perles), qui sont l'image des actes spirituels. Sur la vague de versets répétés verbales flotter désirs humains et l'action de grâces. Prière chantée l'harmonie des sons sont amplifiés et la sensibilité spirituelle. Homme sensible est comme un escargot sans coquille. Indigents, sans-abri, embryon humain comme sans tache se laisse aller à la prière. Un tel homme facilement blessé, mais il se rend à Dieu, non pas l'homme.
          La prière vocale est seulement la première étape de la voie mystique. Quand il passe dans la prière mentale entre dans sa deuxième phase. Après avoir atteint le septième degré de la volonté humaine est combinée avec la volonté de Dieu (mariage mystique avec Jésus-Christ).
          Dans la prochaine péricope Luc décrit une caricature de la prière. O Dieu, je te rends grâces de ce que je ne suis pas comme le reste des hommes, qui sont ravisseurs, injustes, adultères, ou même comme ce publicain;  je jeûne deux fois la semaine, je donne la dîme de tous mes revenus. (Luc 18 :11–12). Ce verset n’est pas une prière, mais la transmission humaine (fanfaronnade). Voici fonctionne l'esprit (pensée), pas le cœur. Il n'y a pas d'outils spirituels et amour.


[1] Par conséquent, le manque de prière n’est pas un péché.


Tłumaczenie

          Czym jest modlitwa i komu ona jest potrzebna?  Na to pytanie Łukasz próbuje częściowo odpowiedzieć w perykopie Moc wytrwałej modlitwy (Łk 18,1–8). Pisze on: zawsze powinni się modlić i nie ustawać (Łk 18,1). Modlitwa jednak nie jest potrzebna Bogu[1], lecz człowiekowi. Przestrzeń duchowa ma swoją „mechanikę”. Człowiek modlący się uruchamia w sobie nadprzyrodzone narzędzia. Dzieje się to nie przez akt rozumu, lecz woli. Człowiek nie musi tego odczuwać, ale dzieją się w nim procesy nie tylko wegetatywne. Obrazowo, modlitwa to dobro (funkcjonał, dobra energia), które unosi się ku górze. Odbija się od strefy niebieskiej, interferuje (nakłada się i wzmacnia) przez działanie łaski Boga i wraca wzmocnione do człowieka. Im większy żar modlitwy, tym silniejszy skutek. Modlitwa jest pewnym procesem dynamicznym, tym samym włącza się w istotę Boga działającego. Kto mówi, że modlitwa jest tylko klepaniem słów, ten nie  pojmuje natury nadprzyrodzonej. Tylko osoby modlące się duchem odczuwają jej moc. Bogu nie jest potrzebna ludzka modlitwa, ale w niej uczestniczy i zsyła swoje łaski. Przez modlitwę ma się do niej dostęp. Człowiek niewierzący kompletnie nie rozumie człowieka wierzącego, bo nie ma dostępu do duchowych przeżyć. To tak jakby ślepemu opowiadać o kolorach. Nijak zrozumie.
         Łukasz pisze w przypowieści o modlitwie upierdliwej. Nie ma takiej. Bóg jest cierpliwy, wysłuchuje każdego. Zsyła łaski. Przychodzi moment, że interferencja próśb i żarliwości modlitwy nabiera mocy skutecznej. Sam człowiek dokonuje aktów cudownych, niezwykłych, przy pomocy i z zezwolenia Stwórcy. Wszelkie modlitwy różańcowe są modlitwami z pomocą sakramentaliów (paciorków), które są obrazem duchowych aktów. Na fali słownej powtarzanych wersetów unoszą się ludzkie pragnienia i dziękczynienia. Modlitwy śpiewane wzmacniane są harmonią dźwięków i wrażliwością duchową. Człowiek wrażliwy jest jak ślimak bez skorupki. Ogołocony, bezdomny, jak ludzki nieskalany zarodek oddaje się modlitwie. Takiego człowieka łatwo skrzywdzić, ale on oddaje się Bogu, nie człowiekowi.
          Modlitwa ustna to dopiero pierwszy stopień drogi mistycznej. Kiedy przechodzi ona w modlitwę myślną wkracza na jej drugi stopień. Po osiągnięciu  siódmego stopnia wola ludzka łączy się z wolą Boską (mistyczne zaślubiny z Jezusem Chrystusem).
          W następnej perykopie Łukasz opisuje karykaturę modlitwy. Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam (Łk 18,11–12). Werset ten nie jest modlitwą, tylko ludzkim przekazem (przechwałką). Tu funkcjonuje rozum (myśl), nie serce. Brakuje narzędzi duchowych i miłości.


[1]  Dlatego brak modlitwy nie jest grzechem.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz